Aniu, cieszę się bardzo, że wszystko OK :P :P :P
Udanego popołudnia z psiapsiółami i wieczoru z kolegą :D :D :D
Wersja do druku
Aniu, cieszę się bardzo, że wszystko OK :P :P :P
Udanego popołudnia z psiapsiółami i wieczoru z kolegą :D :D :D
Kasia ja też się cieszę ...Ulżyło mi jak nie wiem :-)
Za mną zupka jarzynowa krem a przede mną leczo :-)
A po pracy spotkanie z dziewczynkami moimi kochanymi :-)
Mam jedno zmartwienie ale to na przyszły tydzień więc chyba nie będę sobie tym póki co głowy zawracać prawda?
maluszku, super że wszystko w porządku :) :)
zazdroszczę spotkania z dziewczynami...ja takie to mam może raz/dwa razy w roku.. niestety ale kontakty mam bardzo mizerne..ludzie na studiach nei bardzo wypalili, a z liceum każda zajmuje się czymś innym, w innym czasie i tak to wychodzi że spotykamy się od święta..dosłownie...
a zmartwienie proszę zostawić na boku :wink: :) :!:
Anusia i jak minął dzień? :) spotkanka na pewno udane? :D
a dietkowo? :twisted:
Aniu dzięki za pogaduszki :wink: ciesze się, tak ja Ci pisałam, ze sprawy bejbikowe uspokojone w Tobie - przyjemnych starań Anusia, na luzie :) na pewno się uda. :D
Buziaczki Anuś :) i nie zamartwiaj się na zapas.... przed nami weekend! :D
Skoro problemy w przyszły tydzień to masz rację, masz jeszcze parę dni spokoju, po co się zadręczać ;)! Buziaki i udanego spotkania :D!
Miłego piąteczku Aniu, już prawie weekend :wink: :P :P
I jak spotkanko? :)
Ha ha ha
Zjadłam wczoraj kremówkę :-) Ale mi dobrze :-) Kolega oczywiście przyniósł ciacha ... Miałam w sumie nie jeść ale błagał, prosił, że tak rzadko się widzimy i wogóle ... I zjadłam ...Dziś co prawda waga w górę, w ramach kontroli weszłam na nią :-) Ale co tam ... Było warto chyba :-)
Spotkanie z przyjaciółkami udane choć raczej pod znakiem naszej jednej przyjaciółki, której delikatenie mówiąc znów zaczyna odbijać ... Ale to długa historia :-)
Dum ja nie wyobrażam sobie życie bez moich dziewczyn ...Jestem osobą, której życie nie może skupiać się tylko na mężu :-) Potrzebuję takiej odskoczni i właśnie spotkania z nimi, wyjazdy z nimi dają mi taki luz ... Dobrze, że je mam :-)
Anusia pożarłam ciacho ale jest OK ...
Kasieńko właśnie planuję co zrobię w weekend ....sporo zaległości w domowych sprawach mam :-(
Martunia nie myślę o problemie ...Choć sądny dzień zbliża się wielkimi krokami ... Musze jednak się zdystansować ... Bo wiem, że ten dzień ma Nas zbliżyć do lepszej przyszłości...Ma zmienić coś ... Więc mimo, że nie będzie miło to wszystko po to żeby było lepiej :-)
Ty wczoraj zjadłaś kremówkę a ja dzisiaj wielkie lody z bitą śmietaną i bardzo mi z tym dobrze :lol: :lol: :lol: :lol:
Aniu, wspaniałej soboty życzę i cieplutko pozdrawiam :P :P :P
aniu jak po spotkaniu z dziewczynami :?:
pewnie naładowałaś baterie ,co :wink: :?: :lol:
kremówka...zjem sobie niebawem :) zwłaszcza, że teraz sprzęt mam już w domu i mogę spalać kaloriee :) :)