-
Aguśbardzo mnie cieszy ze się pojawiłas w naszym domku
pamiętaJ skarbie, ze do wssyzrtkiego trzeba się zdystansować
na pewno stanowisko wymaga od Ciebie odejscia od schematów, zmian...bo robisz cos nowego a to wiaodmo jest bardzo trudne, ale jak sama napisąłas jestes osoba bardzo ambitną i wiem, ze sobie poradzisz
...nieraz sie przekonałam, ze nie trzeba wszytkiego wiedzieć zeby sprawiać wrazenie ze się wie
do wieczorka
DASZ RADE
KUlcia i jak dostałas już
-
Ewuś nie wiem - już sprawdzam
-
Dostałam i chyba popadnę w jeszcze większe kompleksy - Ewuniu, ależ z Ciebie laska!!!!!!
Buziaki Słonko
miłego dzionka
ula
-
anikasek
juz wysłałam
kUlcia
-
Efci dziękuję ci ślicznie za zdjątka. Czy możesz mi przypomnieć ile wązyłas przed schudnięciem. Bo jak na Ciebie patrzę to sobie myslę , o boże czy ona zwariowała
Jeszcze chce chudnąć??Z czego?? z kości na ości??
Efci naprawde jesteś teraz szczuplutkoą, zgrabną, sympatyczną dziewczynką
Trzymaj tak dalej ale nie chudnij już więcej. Wystarczy, teraz tylko rzeźbij ciałko 
Efci jak mija dzioenk??
Aguś mała głowa do góry. Najgorszy twój scenariusz napewno się nie sprawdzi.
Może poczatek będzie trudny, jak zawsze w nowej pracy, nowi ludzie, nowe obowiązki. Musisz jakoś przez to przejść a pozniej będzie tylko lepiej. Nie daj się stłamsić i wierz w siebie
A misio pewnie do Hameryki wyjechał
I bez niego sobie też poradzisz. Grunt to samodzielność !!!!!!!!!
Bedzie sobrze. Musi być. Innej wersji nie przyjmuję 
Pozdarwiam.
-
Nie mogłam się oprzeć pokusie, żeby nie zajrzeć na Wasze fantastyczne forum
Widzę, że świetnie sobie radzicie dziewczynki i tak mam być
Przesyłam słoneczne pozdrowionka i ściskam Was moooooocno
-
Ewcia dzięki za zdjęcia.. SŁonko TY jesteś szczuuuuuuuuuuupluteńka
ślicznie wyglądasz
dokładam sie do słow Najmaluszka - rzeźbienie ciałka tak! Ale chudnięcie to już nie!
buziaczki Laseczko
-
Anikas i najmaluszek...dziekuję
prawda jest taka, ze oko obiektywu jest dla mnie łaskawe
te fotki były robione kilka lat temu kiedy jeszcze byłam zadowlona ze swojej fogurki, wtedy przy wzroscie 1,6 m wazyłam 45 kilo i bardzo sie sobie podobalam
i rzeczeiwsice wtedy chudnięcie byłoby z kosci na ości
....potem mi się przytyło
.... i rok temu poiweidziaąłm stop i chudłam przede wssytkim ćwicząc bo zalezało mi na utracie 7 centymetrów z ud i pośladek
aż znów przed wakacjami wazyłam te swoje 45 kilo i nie miałam zadnych kompleksów ...teraz wróciło kilka kilo
...i te 3 cm
...których sie obecnie pozbywam
obecnie cwicząc i dietkując
...jak juz soiagnę swój cel to tylko pozostanie mi utrzymywac rezultaty 
bluette fajnie, że wpadłas
widze że u Ciebie waga w doł
super
dzionek...jak mija
mój N poszedł pracowac ....tak dorywczo...a ja teraz musze iśc sama na uczlenie i pogadac z dziekanem (jesli te panienki mnie do niego wpuszczą
a pzoa tym mnóstwo innych takich "bieżacych" spraw i tak m izejdzie do wieczorka...a wtedy spotkam się z Agusią
a teraz mykam na śanidanko
...bo musze miec siły żeby pogadac z dziekanem
ależ jestem bezlitosna....profesorek ledwo co wrćóił z urlopu a ja już go zadręczac bede zeby brał sie do roboty i ustalał te róznice
-
Aco - inni jak wracają z urlopu, to od razu do kieratu - a pracownicy naukowai mają mieć lepiej
Pogoń go - im szybciej będziesz to miała z głowy - tym lepiej dla Ciebie 
Buziaki
Ula
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki