-
Czesc,
Własnie pije wode z cytryna bo sobie przed chwila troche pocwiczyłam:
:arrow: 10 minut rozgrzewka
:arrow: 10 minut suche wiosło
:arrow: 15 minut cwiczenia na uda i posladki
:arrow: 10 minut brzuszki
:arrow: 5 minut rozciaganie
razem 50 minut.
dzis spozyłam ( aha dzis włąsnie skonczyłam z SB bo zemdlałam)
:arrow: sniadanie 2 kromki pełnoziarnistego chleba ciemnego z sałata , pomidorem, twarozkiem, rzodkiewka i plasterkiem chudej wedliny
:arrow: 2 sniadanie : jogurt jogobella light
:arrow: obiad sałatka z kapusty pekinskiej, pomidora, soji, sera, jogurtu naturalnego i ziół, oraz filizanka bulionu
:arrow: na kolacje beda warzywka
przez cały dzien piłam zielona hebate, wode i kawe z chudym mlekiem.
Jestem troche osłabiona po tych kilku dniach na SB -omdlenia chyba nie sa normalne, widocznie to nie sposób odzywiania dla mnie, chociaz niektóre zasady postanowiłam stosowac ale nie tak rygorystycznie.
Tak naprawde to był pierwszy tak naprawde dietowy dzien od pewnego czasu ( na SB przeciez nie trzeba liczyc kalorii) i jestem zadowolona, chociaztak samo glodna jak pierwszego dnia diety, kiedy moja waga wynosiła 78 kg.
Na scianie w pokoju powiesiłam zdjecie super laseczki z jakiejs babskiej gazety w bardzo widocznym miejscu, miałam dzis 2 podejscia do kuchni - 1- placki ziemniaczane, 2 cisto drozdzowe, nie skusiłam sie, wiec zdjecie i wizualizacja działa, acha wycianełam swoj stary album ze zdjeciami i jedno włozyłam do portfela - to na wszelki wypadek jak bym na zakupach skusiła sie na cos niedozwolonego ( np słodycze). Działa, nie powiem, teraz jak przytyje 2 kg czuje sie strasznie ociezała, brzydka nie chce nawet pamietac jak to było gdy moich kilogramów było o 16 wiecej..
-
Wybaczcie, ale ja juz z tego wszystkiego robie błedy ortograficzne i stylistyczne, chyba mi mozg wyjałowiło :P
Zaraz sniadanie czyli woda, zielona herbata i jajecznica oraz jakies pieczywko.
Wpadne jeszcze. Acha jutro ide do lekarza bo po tym wczorajszym zemdleniu i dzisiejszym kreceniu w głowie mam watpliwosci czy wszystko jest w porzadku. Chociaz moze to tylko jesinne przemeczenie :wink:
-
własnie jestem po obiadku i nie za bardzo wiem jak sie nazywam :D
Mój obiadej dzis:
:arrow: ugotowana piers z kurczaka
:arrow: góra surówki z kapusty, marchewki, selera, jabłuszka, kukurydzy, cebuli z jogurtem naturalnym i musztarda oraz ziołami
:arrow: filizanka chudego rosołku
Odrazu mi sie lepiej zrobiło i stwierdziłam, ze u mnie przerwy miedzy posiłkami nie moga trwac dłuzej niz 2-2,5 godziny.
Nie wiem co ja mam dzis taki dobry humor, moze to cisza przed burza :twisted:
Zakupiłam sobie zielona i czerwona herbate smakowa - zielona - opuncja figowa, czerwona cytryna i pomarancza - mniam :) Opijam sie nimi strasznie.
Był dzis u mnie kumpel z lat licealnych czyli nie widzielismy sie jakies 3 lata z hakiem, i.. mnie nie poznał :D
Posypały sie komplementy i wogóle. aaaaaaaa ! :D :D :D :D :D :D :D :D
Ide Was czytac :)
-
Witam,
Koncze kolejny dzien diety. Poszło dobrze chociaz dzis czułam ssanie jak nigdy.
Moje menu na dzien dzisiejszy to:
:arrow: sniadanie 2 kromki chleba pełnoziarnistego z sałata, chuda szynka, pomidorem i cebula
:arrow: 2 sniadanie : 1/2 duzego jogurtu owocowego 0% tłuszczu i bez cukru
:arrow: obiad : gotowana piersc z kurczaka, 1/2 mrozonki warzywnej, surówka
:arrow: kolacja bułeczka pełnoziarnista z sałata , pomidorem i serem
:arrow: przez cały dzien równiez zielona i czerwona herbata oraz woda niegazowana z cytryna.
Dzis sobie pocwiczyłam troche,
:arrow: 10 minut rozgrzewka
:arrow: 25 minut brzuszki
:arrow: 10 minut cwiczenia na uda i posladki
:arrow: 5 minut rozciaganie
Czuje przypływ energii chociaz jestem tak głodna , ze juz mysle o sniadaniu jutro.
Cholera no, do konca pazdziernika musi byc 60 ( ale lepiej by było mniej) :wink:
POZOSTAŁO 21 DNI :!:
Ide sie masowac :wink: , do nastepnego :)
-
Hej,
No i powoli nastaje zły czas czyli okresik :evil: :evil: :evil: :evil:
Chce mi sie pustych kalorii w postaci nutelii, czekoladek, chipsów ( zwykle nie przepadam) i nalesników :oops: :oops: :oops:
No ale dzielnie sie trzymam jak narazie i moim jedynym grzechem dzis do sniadania był nadprogramowy owoc - ( nawet jesli ma w sobie cukier to na mnie taki cukier nie zadziałał :x )
Pije juz 4 dzisiaj herbate zielona z opuncja figowa - mniam mniam
Nawet nie chce sie wazyc bo waga na pewno w góre przez zatrzymanie wody.. to strasznie dobijajace aaaaa :!: Dlatego pomiarów dokonam dopiero "po".
Mam nadzieje ze bedzie chociaz troszke mniej niz 62- chociaz sama sie dziwie ze przez tyle dni totalnej bumelki nie waze 70 :lol:
POZOSTAŁO 20 DNI :!:
Sciskam :)
-
Hej,
No i powoli nastaje zły czas czyli okresik :evil: :evil: :evil: :evil:
Chce mi sie pustych kalorii w postaci nutelii, czekoladek, chipsów ( zwykle nie przepadam) i nalesników :oops: :oops: :oops:
No ale dzielnie sie trzymam jak narazie i moim jedynym grzechem dzis do sniadania był nadprogramowy owoc - ( nawet jesli ma w sobie cukier to na mnie taki cukier nie zadziałał :x )
Pije juz 4 dzisiaj herbate zielona z opuncja figowa - mniam mniam
Nawet nie chce sie wazyc bo waga na pewno w góre przez zatrzymanie wody.. to strasznie dobijajace aaaaa :!: Dlatego pomiarów dokonam dopiero "po".
Mam nadzieje ze bedzie chociaz troszke mniej niz 62- chociaz sama sie dziwie ze przez tyle dni totalnej bumelki nie waze 70 :lol:
POZOSTAŁO 20 DNI :!:
Sciskam :)
-
http://tapety.rozrywka.eurocity.pl/midi/tap_0176.jpg
Przesyłam Ci gorąca plażę na przetrwanie TYCH dni wraz z pozdrowieniami i kciukami za ubywające kiloski :D
Całuski
***
Grażyna
p.s. a trening polecam :D
-
Hehe :?
zapomniałam,ze dzisiaj mam jesień z kropelką na obrazku :twisted:
-
Cześć Gotka,
Spadłem z dachu w Sz., połamałem wszystkie zęby, mam ryja w gipsie, karmią mnie przez rurkę a w klawisze kompterka stukam palcami u nóg, ale jest fajnie, bo ... pewnie schudnę przez to wszystko :D :D :D :D
Dwa kilo do końca października to bardzo realistyczne założenia i jak ci minie trudny czas, to do roboty ... Wiesz, że możesz!
Tak, to są miłe chwile, kiedy ktoś nie widział ciebie kawał czasu, bo ci co widzą codziennie, nie zauważają zmian :P
Spadam, muszę się ogarnąć, i dalej do roboty.
MAXicho
-
Witaj Gotko
Oby trudne dni szybko przyszły i jeszcze szybciej odeszły..................
Gotko a co to za herbatka zielona z opuncją figową, bo brzmi nieźle. Możesz przesłać jakiegoś linka ?
Wtorkowe buziaczki
Asia