Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: Dorcia u wrot "piekła" odchudzania ;))

  1. #1
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Dorcia u wrot "piekła" odchudzania ;))

    Witam wszystkich
    Mam na imię Dorka , 28 lat i ażżżżżżżż 125 kg ciała. Moim marzeniem jest schydnięcie przynajmniej do 80-75 kg. Bościu ależ swiat byłby wtedy fajny i chudy haha
    Odkąd pamietam byłam grubaskiem. najpierw uroczym dzieciątkiem z dołeczkami i wałeczkami a potem z wałkamiii tłuszczyku.Na namowy mamy i zakazy jedzenie reagowałam płaczem i obrażaniem się. A dziś mówie i tak że wszytsko przez moich rodziców ze mi pozwolili tyle jeść . Oczywiście to teraz tylko żart ale wcześniej gdy byłam nastolatką tak myślałam. Wiem że to że jestem gruba zawdzięczam tylko sobie. Nawet gdy wyczynowo trenowałam pływanie nie wygladałam jak szczupła osóbka zawsze byłam okragła. Uwielbiam pływanie ale dziś wstydze sie chodzic na basen a jak jestem nad jeziorkiem zawsze staram sie być tam gdzie nie ma ludzi a jak ś ato sami wiecie
    To odchudzanie zaczełam pod namową mojego męzczyzny ale również pod nadmiarem spojrzeń i głupich przycinków ludzi- straszych ludzi.
    Niewiem czy się uda ale staram się.
    Wiem że jeżlei schudnę bede miała wiekszą szanse na zajście w ciąże. Marze o dziecku ale teraz jakoś sie nie udaje.
    No ale narazie skupię sie na odchudzaniu na głubieniu tej masyyyyy ciałka jaka mi przez 28 laty zdąrzyła sie nagromadzic.
    Jestem w drugim dniu odchudzania , narzie jest spoko choć wiem ze nie bedzie łatwo - już to nieraz przerabiałam. Ale co tam myśl o tym że mogłabym wyjśc na plaże i nie wstydzic sie dodaje mi sił. Hihi przyszła mi jeszcze jedna myśl do głowy - no i oczywiscie szzczuplejsza napewno spodobam sie bardziej mojemu meżczyznie w frywolnej koszulce haha > No nic to na dzis wszystko pa

  2. #2
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    moze nie uwierzysz, ale odchudzanie wcale nie jest pieklem. Ale jesli tak do tego podchodzisz, to moze faktycznie bedzie


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  3. #3
    Forma Guest

    Domyślnie

    Hej Dorka, mam tyle latek co Ty (14.08 wybije magiczne 28!!!!).
    Musisz po prostu zmienic nawyki zywieniowe i wiecej sie ruszac. Przy tylu kg fajne jest to ze szybko widac efekty, kg spadaja i spadaja... Powodzenia życze!

  4. #4
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Dorka!
    Przyda się zmiana nastawienia Traktuj odchudzanie nie jak piekło, ale jak drogę do raju!
    Trzymam kciuki!
    Aniffka

  5. #5
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Dorcia!!! Tu jest duuuzo dziewczyn, ktore beda cie w twojej walce wspierac. Napewno dasz rade! I napewno szybko pojawia sie efekty!!!!
    Trzymam kciuki!!!
    I pamietaj badz konsekwentna!
    Buziaki

  6. #6
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny ja wiem ze odchudzanie daje wiele radości ale dopiero w momencie ujrzenia wyników, jak widzicie piekło napisałam z "oczkiem"
    Własnie obliczyłam ile kalorii juz zjadłam i o matkoo juz 800 a gdzie tam wieczór. No cóz został mi arbuz , będe sie nim delektować jakbym jadła ciachooo z kremem
    Narazie tyle, ide nad jeziorko (acha zapomniałam wam powiedziec że teraz jestem na Mazurach )

  7. #7
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj imienniczko

    Jeśli chodzi o wspieranie to od razu słówko w tej sprawie.
    Wazysz dużo, więc 1000 kcal na dzień jest dla ciebie za mało. Ruszaj od 1500 kcal, bo potem będą problemy pt. nie wiadomo skąd ból głowy, mdłości i... to co najgorsze przerażające napady głodu na wieczór, więc przemyśl to.
    A poza tym bardzo spowolnisz swoją PPM, więc na dzień dobry nie jest taka niska ilość kalorii wskazana.

    Pozdrawiam, paaaaaaaaa

  8. #8
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki Jado za informacje.
    Dostosuje sie do twojej rady.


    Właśnie wróciłam z spacerku i zjadłam batonika musli - niby maly ale dzis juz kolacji zero. Łakomczuch ze mnie. Ale o ostatni batonik i miał być troszke mniej kaloryczny
    No co staram sie

  9. #9
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Ja tez juz chcialam dzisiaj batonika musli zjesc, ale sie powstrzmalam w ostaniej chwili. Kcal niby nieduzo, bo tylko 100, ale za to pobudza apetyt na wiecej!!!
    Jutro nie bedzie bezslodyczowo, ok?

  10. #10
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś kolejny dzień odchudzania
    Skusiłam sie na cukierka i kazłam mojemu mężczyźnie zjeść reszte samemu.
    Nie zjem dzis juz nic więcej kalorycznego.
    Narazie nie mam wilczego apetytu. Choć zjadłabym coś dobrego
    Ale to chyba z nudów. Siedzę w domciu, teraz niepracuję a więc zjadłoby sie coś

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •