-
cześć buraczku :)
poćwiczyłam troszkę, nie zrobiłam abs tylko chwilę popedalowałam a potem zrobiłam kilka brzuszków w każdą stronę :)
postaram się stopniowo zwiększać te ćwiczenia, żeby to jako tako wyglądało :P
chciałabym iść odminiona na tą uczelnię... ale chyba nie da rady ;) zresztą będę miała jeszcze 3 tygodnie we wrześniu, na końcu... tylko na pewno wtedy jeszcze czeka mnie dużo wypadów weekendowych, góry z Pawłem itd... :roll:
zjadłam śniadanko, płatki z mlekiem i trochę słodyczy :oops: ale ogólnie to wszystko z 5oo kcal miało, więc nie źle :P
miłego dnia :)
-
och.... a ja nic nie ćwiczę :oops: :oops: :oops:
jejku co za obciach :oops: :oops:
-
Nie no... Aguś... obiecałaś ABS w zamian za Weidera, którego Ci oszczędziłyśmy :twisted: myślisz, że się tak łatwo wywiniesz?? nie ma szans :D mi Weider dziś zajął 8 minut więc się kładz i rób te brzuszki z tym okropnym panem 8)
ja na śniadanko zjadłam jogurt i kawke z mlekiem, ale o 12 już byłam głodna i zjadłąm jeszcze serek wiejski light z miodem (cały ten miód to wina Xixy :twisted: ) ale się nei dam jedzeniowo :P choć dziś planuje zrobić rodzince jakieś babeczki z gruszkami albo ciasto bo pełno mamy tych owoców na działce i skzoda, żeby się zmarnowały...
a Ty Agabie nie marudź tylko też się do ćwiczeń zabieraj!!! kto to słyszał żeby sięlenić podczas odchuzdania?? (hehe... i to pisze ta co to niby zawsze ćwiczyła :roll: )
-
buraczku: żeby była jasność, ja się nie odchudzam :P tylko utrzymuję wagę ;) wiem, wiem, masz rację... ale robiłam już te brzuszki moje, pójdę na spacer z psem (pół godziny marszu), sprzątałam trochę, nie chce mi się więcej. w końcu zacznę coś robić, ale jeszcze nie teraz, muszę do tego sama dojść :P ale spoko, jak przyjedzie kuzynka, może będziemy biegać (ona biega i w zeszłym roku z nią zaczęłam), a jak już zacznę, to potem sama też będę :P
-
ja tam tez nic nie cwicze :(
i tez chcialam isc odmieniona na uczelnie ale nic z tego chyba nie wyjdzie :(
ja dzis zjadlam 1000 przez 2 posilki hehe
-
oj agassi tylko obiecujesz te cwiczenia i obiecujesz :P
trza ci chyba porzadnego kopa zasadzic :twisted:
-
no nie czepiajcie się, przecież trochę ćwiczyłam :P
koniec już, no... :lol:
aphro: przydałby się, przydał... :roll:
majka: widziałam Twoje zdjęcia gdzieś i myślę, że wyglądasz naprawdę fajnie, nie masz się co martwić :)
ja nawet nie wiem ile dzisiaj zjadłam :roll: ale nie martwcie się, nie objadałam sie
po prostu w ogóle nie liczyłam tego, co zjadłam
nie ważyłam płatków ani ryby
ale chyba nie tak źle :P
-
moje zdjecia? to niemozliwe bo nigdzie ich tutaj nie zamieszczalam :) chyba ze masz je od aaggii? ;/
-
majka: nie, nie, na pewno nie od agi.
może pomyliłam z kimś innym :roll:
a nie pokazywałaś gdzieś jak masz włosy obcięte? u directe?
heh, poprawka
już sprawdziłam, to nie byłaś Ty :P przepraszam ;)
-
uffff a juz myslalam ze moje foty kraza po necie ;p
-
AGASSI :D :D
przecztrałam u Cocci, że brzuszki były i rowerek u Ciebie :D
SUUUUuuuuuuuper :D :D :D
od czegos trzeba zacząc, nie ? :D
malymi kroczkami jak juz dzisiaj rozmawiałysmy, prawda ? :)
super :)
-
agassi, masz przerwę w odchudzaniu do 10? ja mam 11 urodziny, więc moim zyczeniem będzie, żebyś przeszła na dietę :D :D wredna jestem...
ale dzis jestem niedobra,,,zresztą, nieważne,,,już nic nie da się zrobić,,,do kibla na pewno nie pójde, choć ledwo się ruszam :cry: :cry:
-
jenny: dzięki za odwiedziny :D
małe kroczki jak najbardziej :)
ja wzięłam z Ciebie przykład i założyłam sobie kalendarz odchudzania :D
xixa: nie jesteś wredna :P wiem, że robisz to z dobrego serca ;) ale chyba jednak tą przerwę sobie podaruję ;) jak dziś dokładnie obejrzałam swoją dupkę, to się przeraziłam i od jutra zaczynam biegać! nie ma bata, trzeba coś z tym zrobić :cry: i nawet jak dieta nie będzie rewelacyjna w tych dniach, to będę wiedziała, że robię cokolwiek w dobrą stronę... i może ten cholerny cellulit trochę zejdzie :evil:
bo teraz jest koszmar :roll:
majka: spoko :) ale możesz mi jakąś podesłać ;)
dzisiaj z jedzeniem tak sobie. nie liczylam kalorii, ale były normalne posiłki :D
jakbym tak jadła po skończeniu diety, chyba wszystko byłoby okej :D
-
cieszę się bardzo, że mogłam Ci pomóc :D
ah, jestem dla Ciebie wzorem ;) ;) 8) i nie mogę przy okazji Ciebie zawieźć co do ćwiczeń ;)
a tak serio to w grupie lepiej :) Ty się skupiasz bardziej na nogach a ja na brzuchu :P i się uzupełniamy ;)
tak, te małe kroczki są jak najbardziej w porządku :) i trzeba cieszyć się z każdego, malego sukcesu :)
ja jestem zadowolona, bo był i Mr Weider, rower, nie jadłam po tej 21szej :P i nie jadłam słodyczy :)
także jest OK :)
fajnie, że do mnie wpadłas :D
-
no moze cos tam podesle ale nie mam nic ciekawego :)
podaj mejla :)
dopiero teraz przeczytalam wiadomosc na priva od Ciebie i do liceum chodizlam w moim miescie ale do profilowanego :P
-
witaj Agasii, bieganko było?
pozdroofka :**
:)
-
jenny: było, było :D
jestem z siebie dumna aż :) 2o minutek, więcej nie dałam rady :roll: ale potem jeszcze trochę brzuchów porobiłam :P więc ogólnie super :)
na śniadanko zjadłam płatki i trochę czekolady :roll:
ale tak późno to w sumie dwa śniadania :P bo zaraz z domku wychodzę i wrócę dopiero na obiad :)
a potem to ognichoooo :twisted:
majka: strugala.aga@wp.pl
ach, bo ja mam trochę znajomych tam gdzie teraz będziesz studiowała ;)
i myślałam, że możesz kogoś może znać :P
idę włosy suszyć i wybywam
miłego dnia :)
-
:D hej,stesknilam sie :wink:
jak weszlam rano na forum i zobaczylam twoj opisik o przerwie w diecie, to sobie pomyslalam, ze i ja w koncu mam przerwe i to juz od dobrego miesiaca :roll: ... wiec sobie taki sam zafundowalam :roll: ..
ty idziesz suszyc wlosy, a ja czekam, az karolina wstanie, bo bedziemy moje farbowac :wink: ..
ja ostatnio rzadko biegam - niestety :?..
pogoda caly czas jakas taka niewyrazna :?...
milego weekendu, papa :wink:
-
Wpadam się pożegnac, nic więcej nie napisze, bo nie mam czasu :D
papa i nie przytyj mi tylko :D
-
ognicho :?: :!: Agasi, tylko się ładnie pilnuj :) albo jedz wooooooolno :P przeżuwajjjjjjj :) wtedy nikt nCi nie będzie dokładal, sprytne, co? ;)
a śniadanko to było po bieganiu?
buziak
-
wyslalam :)
no ja nikogo z wagrowca nie znam :) zadko tam w ogole jezdze, wole do poznania :P
ognicho sie zapowiada, wiec trzymaj sie dzielnie :)
-
przyszłam powiedziec ładnie: dobranoc
mam nadz., że nie obżarlas sie ;)
papa :)
-
hejka rybki:)
agassku opowiadaj nam tu szybciutko jak ognichoo? :)
fajnie było?
a z tym bieganiem... jak dla mnie szok :shock:
bije pokłony :D
buzia:**
-
hej, jak ognicho ?? :lol:
dzis wieczorem tez planuje pobiegac...
jakbym jednak sie polenila i nie poszla przetrzepcie mi doopsko, tak, zebym ocnajmniej 2 dni na nim nie mogla usiasc :twisted: ..
wlasnie pije poranna kawke, za chwilke zmykam do pracy, ale tylko na 2.5godzinki...
dzis waga pokazala0.5kg wiecej , wiec musze zaczac sie troche pilnowac :oops: :x ...
ech... zycie :evil: ..
-
tylko spróbuj nie ćwiczyć :twisted: :roll:
agassi, no i jak ognisko? kiełbaski były?
-
pewnie dziewczyna teraz odsypia :)
-
Aguś zmobilizowała byś mnie do biegania :) bo jakoś sama nie moge... choć postaram sie od jutra chociaż co drugi dzień... najgorzej będzie ze wstawaniem bo musiałabym przed 7... póki ludzi na Porębie nie ma... małe maisto i ludzie patzreliby jak na głupią widząć mini-hipopotamka próbującego uprawiać poranny jogging :lol:
a jak po ognisku?? :wink:
-
hej :)
dzisiaj bez biegania ;) ale od rana byłam na spacerku, bo obudziłam się wcześniej niż wszyscy i jeden kumpel też nie mógł spać i sobie pochodziliśmy :D
zjadłam 1,5 kiełbaski i trochę chlebka
oprócz tego wypiłam chyba z 5 piw :shock:
heh, ale dobrze się czuję ;) spoko, kaca nie mam :P
ogólnie fajnie było, ale myślałam, że będzie lepiej :) ale nie żałuję :)
dzisiaj mamy grilla w domku ;) ale to już będzie koniec. i od jutra ;)
bo dziś to nawet nie wiem, co jadłam... jakiś chleb, piłam tonic, to co było ;)
ale objadać się nie będę :)
jenny: nie czułam się obżarta :D ale mogło być lepiej :P
majka: dzięki :) wyglądasz ok, nie widzę zbędnychj kilogramów, ale sama wiesz, czego chcesz :) ja mogę przestać się odchudzać, jak będę miała Twoją figurkę :P
giul: też się stęskniłam :) dobrze, że jesteś :)
trzymam kciuki, żebyś pobiegała!
buraczku: :D fajnie, ja też będę... bieganie jest super :) tylko naprawdę trzeba się zmobilizować i wyjść z domu, potem już jakoś idzie ;)
ago: heh, wreszcie coś zrobiłam no nie? w końcu, a dzisiaj mam zakwasy :twisted:
lubię zakwasy, bo wiem, że coś ze sobą robiłam ;)
echhh czy Wy wiecie coś o spodenkach neoprenowych? bo nie wiem czy warto kupić :roll:
-
no witam :)
oj widzę, że grzecznie było :D
no i git :D
spodenki neoprenowe? to te kształtujące sylwetkę? na udka, brzuch, pośladki.. hmm.. nic specjalnego o nich nie wiem, ale są chyba w przystępnej cenie :idea:
wiecie co? ja kupiłam sobie kiedyś wyszczupaljące gatki, na te moje koshmarne boczki.. :wink:
średnio mi się podoba, bo niby efekt wizualny jest, ale jak poszłam na wesele i tańczyłam z kimkolwiek, to głupio się czułam jak mi ręką jeździli po plecach i zapewne natykali się na jakieś paski, gumki w połowie pleców.. dlatego komfortowe dla mnie to to nie jest :? :roll:
a mój Michał kładzie się ze śmiechu jak mnie w nich widzi.. mówi, że są baaaardzo powabne :wink: :twisted: głupol :D
-
nie widacc bo jestem ubrana w dlugie spodnie i rekaw jakbys mnie zobacyzla w krotkim rekawku i spodenkach to wtedy zobaczylabys zbedne kg a w storju to juz calkiem :P ale nie mam takiego zdjecia ;p odeslij mi jakies swoje ;)
tez uwielbiam czuc zakwasy ale zadko mi sie to zdarza :P
-
pozdrawiam i lece drukować widerka !!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol:
ciekawe czy zrobię coś poza tym :wink: :wink: :wink:
buziaczki
-
Agassi, no to ladnie 5piw ;) mam nadz., że fajnie było :) :)
-
ech, 5 piw...na pewno było fajnie...ja lubię piwko, ale takie zimne, niezbyt mocne,,,przeczytałam gdzieś, że piwo jasne ma 250 kcal, a takie samo bezalkoholowe...40 kcal :shock: ale ja piję, żeby mi było weselej, no... :roll:
dziś juz po weiderze, były 3 powtórzenia :roll: agassi, nie chcesz się przyłączyć??? :D :roll:
-
witaj Agassi ;)
ja wróciłam, a widzę że u Ciebie dość imprezowo było :D
No i dobrze !
Nie żałuj sobie dziewczyno, życie mamy tylko jedno ! :) Trzeba korzystać :lol:
Aż mnie naszła ochota na piwko .. Takie schłodzone ajj :roll:
buziaki :*
-
Xixa wiesz wierzyćm i sie nie chce że bazalkoholowe ma 40 kcal .
Chyba w 100 ml ! :P
-
nie ma kopania mnie w doope, bo pobiegalam i pobrzuszkowalam sobie :D
dobranoc :wink:
-
hej, jak tak ekspresem ;)
giul: brawo, brawo :) jestem dumna.
ja nie biegałam, dzisiaj tez nie będę, ale za to dużo będę po sklepach dreptać
olcieek, xixa: no właśnie, też mi się wydaje, że 4o w 1oo ml. bo takie karmi na przykład?
zero oszczędności kcal, to już wolę poczuć coś :lol:
ja dziś do tego Berlina jadę :) mam nadzieję, że uda mi się kupić coś ładniego :D
będę chyba wieczorkiem :*
-
agassi, berlin jest zarabisty, wiem, bo do 2 lat temu spedzalam tam zawsze miesiac wakacji, mieszka tam brat mojego taty :wink: ..
ale ci zazdroszcze, ja dawno nei bylam na zakupach w berlinie, ostatnio wlasnie 2 lata temu...
najlepiej wybrac sie pod koniec lipca albo pod koniec stycznia, wtedy sa maxymalne wyprzedaze, bo teraz to chyba juz tylko nowa kolekcja jesien zima, ale zawsze da sie cos upolowac :wink:
na kudamie jest mnostwo sklepow, blisko alexanderplatz tez, no i mnostwo centrow handlowych :D
jak wrocisz zdaj no szybko relacje :wink:
-
no właśnie agassku zdaj nam relacje jak tam łowy :idea:
mnie możesz kupić jakieś fajne portki na dupsko, ale zastrzegam, że maja wyszczuplać moje to i owo :wink: :P
a tak w ogóle to cześć dziewczynki :**
-
łoo qrka to i ja wybrałabym się do Berlina .. :roll:
zakupoholicy muszą mieć tam raj xD !
skoro Giul mowisz że najlepiej pod koniec lipca i w styczniu to ja sie kiedys napewno wybiorę .. oj napewno .. ;D tylko kiedy to bedzie ? chyba jak bede dorosła xD :lol:
udanej zabawy Agassi !
Wracaj cała, zdrowa i zadowolona ;)
buziaki :*