kolczyk w jezyku? :roll: :shock:
ale Ci fajnie...ja teraz umoczę egzamin jeden... :roll: :roll: ale póki co mam w indexie dwie 5 :D
Wersja do druku
kolczyk w jezyku? :roll: :shock:
ale Ci fajnie...ja teraz umoczę egzamin jeden... :roll: :roll: ale póki co mam w indexie dwie 5 :D
Gratki agassku :)
Co do jezyka to ci tylko powiem, ze znajomi sobie zbiorowo zrobili w salonie i po 2 miesiacach wyciagneli. Czemu :?: Bo nie mozna bylo przez miesiac pic alkoholu i stwierdzili, ze po prostu im niewygodnie :)
Teraz nawet dziurki nie widac wiec sie nie martw na przyszlosc ;)
Noe: gratuluję :* szczerze mówiąc to moje 5 nijak się mają do Twoich :P gdzie mi tam do jakiegoś prawa ;) :lol:
ale... zawsze miło dostać 5 :D nawet jak tym razem coś nie pójdzie, to na pewno poprawisz, bądź dobrej myśli 8) chociaż ja nie lubię takiego gadania. bo sama najlepiej wiem co i jak napisałam... więc ja mogę tylko trzymać kciuki, żeby poszło dobrze :*
Nicol: dzięki :D wiem, że nie będzie widać dziurki :P i kolczyka prawie też nie widać, czego nie może zrozumieć mój tata :P ale zrobię, nie ma bata, tatę już też poinformowałam :P
z tym alkoholem to mnie zmartwiłaś :P bo chciałam zrobić teraz i za tydzień już pić :mrgreen: nie da się tak? spytam w salonie :D
w ogóle to przepraszam, że Was nie odwiedziłam... jakoś popołudnie minęło, a ja za chwilę muszę wychodzić :roll:
jutro nadrobię :*
no t owidzę że ja przy Twoich ocenach to ze swoimi mogę się schować ;)
zostały mi jeszcze wyniki z 1 egzaminu :)
ja nigdy nie chciałam mieć kolczyka w języku ;) jakoś mi sięto nie podoba..
jest sukces.. bo dziś już aż tak nie czuję głodu.. :) także powinno być coraz lepiej..
aguś, za 21 dni diety ścislej + żarcie jeszcze na 2 tyg. wychodzenia z diety.. wyszło 540 zł.. wiem że to nie mało.. ale jakby podsumować ile człowiek sam je przez miesiąc ;) znaczy wiesz dla mnei to i tak sytuacja korzystna bo w warszawie sama gotuję lub jem na mieście, nie mam rodzinki która mi gwarantuje jedzenie gratis ;) więc kupuję tylko codziennie wodę mineralną, od czasu do czasu herbatę czy kawę. Innych napojów nie można pić..
A kupujemy to z mamą od lekarza, który ma swoją stronę internetową, jakoś nigdy nie brałyśmy z allegro.. Tylko my jeszcze mamy wersje "droższą" z jednym batonem na dzien *(7zl), a jedna torebka proszku - zupy czy napoju kosztuje 6 zł
No widzisz...jednak sa jakies minusy :D
Ja lubie ogladac takie eksperymenty innych ludzi ...i uwielbiam jak im sie nudzi a ja wtedy : A nie mowilam , hehe , potwor ze mnie :twisted: :twisted:
Zycze ci jednak aby ci sie nie znudzila dziura w jezyku z kawalkiem metalu, ktory bedzie ci przeszkadzal w jedzeniu, przez miesiac w mowieniu i o zgrozo piciu ...a jak ci sie znudzi, to wiesz co powiem ;)
Buziole :*:*:*
o widzę że dziś rano będę pierwsza ;P
dzisiaj.. chybba 0,5 kg mniej na wadze.. najwięcej traci się w pierwszym tyg (jakies 3 kg)
ale czuje się tak średnio, tzn. nie głodna, ale wczoraj byłam u dentysty na przegląd i okazało się że mam chore dziąsła - zapalenie :( i muszę przez 6 dni łykać antybiotyk.. :( bo mówiła mi że nie ma co lekceważyć bo to pierwszy krok do parodontozy..
aguś a ten jezyk to przebijają pistoletem tak jak ucho czy jakoś inaczej? :D bo mnie to ciekawiło.. ;) i na początku będziesz miec taki maly żeby sie zagoil czy od razu takie większe zakładają?
dzisiaj mam zamierzenie, żeby dnia nie zmarnować.. tzn. mam ferie ale czytam sobie trochęksiążek, np. przewodnik pascala po austrii i planuję trasę ;) a maciek mnie już i tak troche zgasił bo chce iść wtedy na mecz ;) a ja na to że znam lepsze sposoby wydania 12 euro, a on na to że zafunduje mi bilet i tyle ;)
Nicol: przepraszam, że się dopytuję ale zapomniałam.. Ty w Anglii jesteś ze swoim lubym? Bo nei mogę sobie przypomnieć w którym kraju ;)
hej, ja mam kolczyk w języku :) ok 7-10 dni jest opuchniety, trzeba płukać ruminkiem/szałwią, ssać kostki lodu i późnej wzystko wraca do normy. Tylko pamietaj, żeby przekłuwac w profesjonalnym salonie, a nie np. u kosmetyczki :shock: pozdrawiam :wink:
eee tam, ja mam w wardze i nie było żadnych problemów, tylko na początku nieco niewygodnie mi było :roll: agass, a zórb potem zdjęcie języka :mrgreen: ja mam ochote na kolejnego w wardze,w języku tez bym sobie zrobiła, może zaczęłabym jeść mniej!!!
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa,wiem dlaczego agass chce kolczyka w języku - to nowa dieta :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: \ :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
:twisted: :twisted: :twisted:
cześć :D
kurde, wczorajsza impreza... o matko! źle było ze mną :P
o 12 spałam oparta o bar :oops: ale potem wypiłam red bulla i mi się dobrze zrobiło :P i jeszcze przez dwie godzinki wojowałam :P
dobra impreza była... tylko, najpierw się okazało, że ceny jednak nie są promocyjne :? a w sumie ze względu na to wybraliśmy własnie ten klus :roll: a potem jeszcze nas z naszej loży wywalili :shock: bo niby wcześniej była rezerwacja :evil: ale poszłam z kumplem do barmana i dostaliśmy wszyscy po dwa piwka na koszt lokalu :lol: i dobrze i źle :D tzn. fajnie, bo w sumie nic już potem nie musiałam płacić, ale gdyby nie to, nie byłabym taka pijana :P
a teraz mi głupio :oops: kompromitacja niezła :lol:
Allunia: oceny ocenami, ale jak już napisałam do Noe, Wasze kierunki sa jednak trochę bardziej wymagające niż mój :roll: więc cyferkami się nie można kierować...
i dlatego też np. na moim wydziale stypendium jest dopiero od 4,5, ale w praktyce chyba wychodzi tak, że mają je osoby powyżej 4,8 (bo tylko 2o% najlepszych z wydziału), więc mimo wszystko pewnie się nie załapię :evil:
a dieta... no to rzeczywiście mało nie jest... mi już chyba przeszła chęć na robienie DC, bo jestem prawie pewna, że w moim przypadku i tak waga by wróciła :P
język igłą przebijają :roll: a ta wycieczka Wasza to jak ma wyglądać?
Nicola: jak mi się znudzi, to trudno, przeżyję :P a ten kolczyk chodzi za mną już tak długo, że w końcu muszę zrobić... to tak jak z grzywką. na początku nie mogłam sie zdecydować, chciałam ale zawsze u fryzjera rezygnowałam. a jak zrobiłam, to pokochałam :P
Maadzia: dzięki, wiem już to wszystko, bo trochę czytałam w necie na ten temat :roll:
tylko ten salon... skąd mam wiedzieć, że jest dobry :roll: tego się tylko obawiam, ale oczywiście u kosmetyczki nigdy w życiu :shock: i w ogóle czytałam, że ludzie to sami sobie robią :shock:
Xixa: coś w tym jest :P moja koleżanka powiedziała, że może też sobie zrobi, to nie będzie jadła przynajmniej :P hehe, jeszcze wszystkie sobie zrobicie, kiedy zobaczycie jakie to efekty będzie przynosiło :twisted:
mi się jeszcze podobają takie "monroe" wiecie, o co chodzi? ale na taki to już się nie zdecyduję :P
ok. idę teraz nadrobić zaległości na forum...
miłego dnia :*
wiemy, o jakie ci chodzi, ale mnie sie takie nie podobają, koleżanka z pracy taki ma :P
ty piwoszu :mrgreen: