tak mi się wydaje :)
chociaż to mi się zawsze myli... ale wydaje mi się, że 12 to 4o i wtedy by się zgadzało.
nie wyglądasz na 44 :D
Wersja do druku
tak mi się wydaje :)
chociaż to mi się zawsze myli... ale wydaje mi się, że 12 to 4o i wtedy by się zgadzało.
nie wyglądasz na 44 :D
bo według moich obliczęń to 16 8) 8) bo ogladam właśnie na ebay gorseciki :twisted: :twisted:
agass, jak to nie wyglądam? hę? nosiłam chyba 48, no w talii by sie zgadzało, z doopie chyba też. teraz doopa to chyba 42, brzuch na razie 44, no i cyc :lol: :lol: :lol: :lol: a bo w talii mam już...81 cm!!!! niemozliwe <happy xixa>
gratuluję raz jeszcze :D
ja spodnie noszę 4o :roll: a mamy mniej więcej takie same wymiary.
hmm no ale to zależy pewnie od firmy, może pas też coś zmienia...
kup sobie jakiś ładny gorsecik!
albo nie, bo zanim dojdzie, to Ty już będziesz potrzebowała co najmniej rozmiar mniejszy! :shock: :twisted: :mrgreen:
agassiu, na razie nie zamierzam kupować, bo przeciez mam chudnąć :lol: :lol: :lol: a bo tamten jest juz za duży, gorsetu nie przypomina :roll: :roll: :roll: musze miec szczupłe ładne ciało, wtedy kupie sliczniusi gorset, takie prawdziwy, w sklepie 8)
agasiu, a pas wiele zmienia :oops: :oops: :oops:
pewnie tak :roll:
ale teraz ważysz mniej więcej tyle, ile ja ważyłam na początku mojego odchudzania (Twojego też, wiem, wiem) i mi się w sumie od tamtego czasu wymiary mocno nie zmieniły :(
Ty przy mojej wadze na pewno wyglądałabyś rewelacyjnie!
przy twojej wadze wyglądalam apetycznie :?
Hej :)
Widzę, że czasami bywa tak, że jak się już staramy odchudzać, to tyjemy tylko :roll: :roll: :roll: Skądś to znam ;) Ale nie poddawaj się, będzie na pewno dobrze :)
Tylko trzeba przetrwać święta ;) Ja najbardziej obawiam się ciast, bo inne jedzonko mnie nie rusza, ale takiej babki i mazurka to sobie nie odpuszcze :) Zwłaszcza że ciastat jadam rzadko, choć tak je kocham :roll: :roll: :roll:
Czytałam też że szykujesz się obejrzeć KillBille :) Ja własnie zaliczyłam je w ostatni weekend - strasznie mi się podobają :D :D :D POlecam :D
Pozdrawiam i powodzenia w dietce :)
a ja mam pewnie rozmiar z 50 i nie narzekam :lol: :lol: :lol:
Agasse przeciez wiesz, ze wahania wagi to naturalna sprawa. nie łam się ;)
a ja nie wiem co się ze mną dzieje ostatnio... tym razem było na odwrót, że w domu dietke trzymałam super za to po powrocie do Krakowa coś pękło... :? ech... i nie moge się pozbierać do kupy... ale trzeba bo jak taka tendencja będzie się utrzymywać do świat to nie wiem jaka ja będe po świętach... :?
a mierzyłam ostatnio fajne spodenki w C&A i to rozmiar 40!!! ( ale się nie podniecam bo wiem, że tam są wogóle spore rozmiary... pozatym... materiał jest rozciągliwy i dlatego tylko weszłam w udach.. :? ) i dostałam dziś od siostry bon więc... ide je jutro kupić :) hehe... tylko pogoda niesprzyjająca... a chciałam zacząć biegać... :(