-
w ogole to mam taki pomysl z tym zestawieniem naszych wynikow, moze zrobic to w tabeli Excel, ktrora by mozna "zagniezdzic" w poscie? Tylko nie wiem jak to sie robi (to zagniezdzanie)... Tabelke moglabym przygotowac ja, sprrobuje poszukac jak sie to wkleja w HTMLu i jesli znajde to moglybysmy miec tu taki wynalazek :) Oczywiscie jesli chcecie :twisted:
buzi, buzi, buzi :*
-
juz wiem - tabelke moglabym wkleic jako obrazek jpg na przyklad ..... to co dziewczyny? Jestescie na tak? :D
-
:* Blaukarolcia :) cieszę się, że mnie podziwiasz :) sama jestem zaskoczona, ale.. boje sie co potem będzie.... :roll: :roll: :roll:
kurcze, tylko z tą tab. to chyba nie wiem o co Ci dokłądnie chodzi.. :oops: ciapa ze mne, wiem ;) ale nie wiem gdzie zrobc i ''wrzucic'' ta tablekle... :? :P
buziak
heheh C O C C I ;) ;)
-
Hej Dziewczyny!
Blaukarolcia! Ty mój Wybawco <cmok> <cmok> <cmok> Właśnie zajechałam do domku i siadłam padnieta do kompa, no bo w końcu obiecałam zestawienie :roll: :wink:, a tu się ktoś ofiaruje, że to zrobi :D . Super jesteś, normalnie :D , bo ja ostatnio tak wypruta że hej... ! Dobry pomysł z tym excelem - ja nawet myślałam o nim, ale nie wiedziałam, że da się go jako jpega zapisać. Cóż, ciągle się człowiek uczy :D .
Dzięki za słowa otuchy. Ja dziś zajechałam właśnie Rodziców, ale już jutro wracam do Krakowa, więc nie zdążę wyjeść wszystkiego z lodówki :P ! Zresztą po tym jak się odżywiałam (czyt. obżerałam) przez ostatnie kilka dni to wielkiej różnicy by nie było... :oops: :? . Ale kryzys zakończony - od powrotu do Krakowa będę jeść ładnie. Przez weekend mam mój kurs i już sobie obiecałam, ze będę o grzecznej godzinie spać chodzić, żeby potem na przerwach kawowych na kursie za dużo kawy nie żłopać, bo wtedy i ciasteczka się pojawiają.... . Ale trzeba być też realistą, więc pozwalam sobie na dwie kawy (bez cukru) z jednym ciasteczkiem do każdej na sobotę i to samo na niedzielę. I nie więcej :evil: ! I wszystko ma się zmieścić w limicie kalorii oczywiście :evil: !
Aha! Orzeszki już koleżance oddałam :P !
Dobra, spać idę, bo jutro świtkiem wstać trzeba i jazda po urzędach załatwiać 101 spraw (ech, jak sobie pomyślę :roll: ...). Czy jak się człowiek irytuje w urzędach to spala więcej kalorii ? :wink:
pa pa :D
-
Hej Hej Hej!
Zaspałam i czuje sie brzydka i przymulona :twisted:
Wczoraj się ważyłam i waga wskazuje ze zgubiłam moje urlopowe pół kilo i......... jeszcze parę deko. Ale na tickerku ustawiam 0,5 kg mniej. Jestem realistka.
Może was zanudze dziewczyny ale znowu będzie o moim mężu.
Kolezanka podarowala mi całą dużą reklamówkę jabłek, więc wzięłam sie za przygotowywanie z nich jabłek na zimowa szarlotkę. Kiedy Marcin (tak sie nazywa moj mąż) zobaczył ze niosę 6 litrowych słoików, zaczął się usmiechac pod nosem. Podsmiewywał sie ze mnie ze jestem optymistką skoro uwazam ze tyle uda mi sie zrobic słoikow.. Obruszyłam sie strasznie (troche na niby, niech mysli ze tak łatwo mnie urazic :)).. A on na to ze nie smieje sie z tych słoików tylko usmiecha sie bo pieknie wygladam - jak przed trzema laty.. No i mnie zatkało :) Ale bardzo miło zatkało :)
P.S. Jednak robimy tego dzidziusia. I to nie sa czcze słowa. :) Zobaczymy co będzie :)
-
Ach! zapomniałam dodac, że jabłka zapakowałam do 6 litrowych słoików i jednego 0,5 l. HIHIHIHIHJIHIHIHIHI!!!!!!!!
-
Emka :* fajnie :* chyba między Wami jest to uczucie cały czas , prawda? i to ''chyba'' dobrze :)
udanego dnia dziewczyny :) :) ;*
-
Hej Dziewczyny!
Przez cały weekend mi forum nie chciało hulac - dopiero teraz, ale teraz to niech się wypcha, bo ja padam na nos... .
Eeeemka! :P ! Powiem tak: ten Twój Marcin to się zna na kobietach chyba, co :wink: ? Za jednym zamachem i prawdę (prawdę przecież!) powiedział, i żonie przyjemność sprawił, i nastrojowi na Dzidziusia może też przy okazji pomógł :wink: :P !!!
Ja dziś beznadziejnie. Byłam na kursie wczoraj i dziś i zachowywałam się jak ostatnia kretynka - wstyd mi jak cholera i niesmak straszny... . Oczywiście w takim nastroju dietkowanie było jakie było - może i spaliłam co zjadłam, ale głowy nie dam... .
A jeszcze mój organizm się do @ chyba zbiera - tylko że jemu to się lubi i ponad tydzień zbierać, więc mnie to @!#!!@# PMT wykańcza normalnie :evil:... i wykańcza też wszystkich wokół o ile nie schowam się wystarczająco wcześnie i na wystarczająco długo w mysią dziurę :( . Ale dzisiejszego humoru to jeszcze chyba pod PMT nie mogę podciągnąć. Po prostu dość mam już serdecznie tego, że się tak wszystko pierniczy.... :( ... . Nazbierało się przez te ostatnie kilka miesięcy tyle tych takich malutkich ale @!#!!@# kamyczków, że mnie zasypało po prostu.
Nic, jutro też dzień. Pewnie będzie tak samo do @!#!!@# jak kilka poprzednich, ale z każdym dniem na pewno bliżej do jakiegoś lepszego dnia, w którym coś się dla odmiany ułoży pozytywnie na przykład... . Tylko ja już nie mam siły przeczekiwać... .
I tym to (prawie) optymistyczniejszym akcentem zakończymy już lepiej, zanim Cocci na dobre nie zacznie chrzanić bardziej niż zazwyczaj :? :P
(Sorry :oops: )
Wam za to życzę bardzo miłego poniedziałku :P !
-
Hej Cocci!
Jak dzis humor?
Moze pocieszy cie fakt, ze ja weekend mialam "fantastyczny"
Cale dwa dni zygalam i zygalam :?
Dzis jest troszke lepiej, ale tak mnie brzuch boli, ze znowu musialam odpuscic weidera...
A tak w ogole pochwale Ci sie, ze moja niespelna 8-miesieczna coreczka ma cudna dwa zabki i raczkuje jak rakieta :lol:
Jestem bardzo dumna 8)
A teraz jak humor?
-
hej po weekendzie,
od piatku strona szaleje, ile razy chcialam wejsc przejrzec posty to wyswietlalo mi jakis straszny komunikat o bledzie. Zalogowac sie tez nie bardzo moglam....
Tabelke z zestawieniem mam gotowa w jpg, tylko szukam strony gdzie moglabym ja umiescic i bezproblemowo wkleic tutaj. NA Labfoto dodaje mi brzydki podpis Labfoto, co mi sie wcale nie podoba. Moze mi ktos polecic strone do umieszczania zdjec gdzie nie bedzie takiego efektu?
Buziaczki, cmok cmok