Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 20

Wątek: Moj drugi pamiętnik i drugi etap odchudzania...

  1. #11
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie



    OJĆ zaniedbałam straszliwie swój własny pamiętniczek
    Niby się zabrałam za siebie ale znów se odpuściłam

    Ale z dniem 1 pażdziernika wróciŁam na dobre,niestety z waga 81kilo!!!
    Ale dziś 4 października wróciŁam z wagą 80 kilo(tylko kilosek mi ubyL zale zawsze to dobry początek

    OBIECUJĘ ŻE SIĘ NIE PODDAM I DIETUJĘ DALEJ.

  2. #12
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    zaniedbałam straszliwie swój własny pamiętniczek
    To prawda

    Ale z dniem 1 pażdziernika wróciŁam na dobre,niestety z waga 81kilo!!!
    Ale dziś 4 października wróciŁam z wagą 80 kilo(tylko kilosek mi ubyL zale zawsze to dobry początek
    Brawo za powrót i za kilogram.

    OBIECUJĘ ŻE SIĘ NIE PODDAM I DIETUJĘ DALEJ
    Trzymam za słowo i miło Cię widzieć z powrotem

  3. #13
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    grimka

    Dzięki za powitanie

    Tymrazem naprawdę sobie sama nie odpuszczę...
    Wszytko siedzi w głowie..
    A Ty jak widze coraz bliżej celu....

    Super

    Do następnego wpisu
    pozdrówki

  4. #14
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak niby coraz bliżej celu , ale idzie bardzo opornie mimo ,że przestrzegam diety.
    Mam za malo ruchu, za malo spalonych kalorii. nie mogę się przełamać do ćwiczeń .
    A wiem ,że to by mi bardziej pomogło niż takie użalanie się nad sobą.

    Do następnego wpisu
    czekam

  5. #15
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    No GRIMKA nie łamać się tylko ruszać dupę i zabrać sie albo za ćwiczenia albo za spacerki
    Ja wykorzystuje okazje ze do pracy mam ze 4 kiloski wiec chodeze pieszo
    Taki dosc szybki spacerek zajmuje mi ok 35 min , a w obie strony to juz jest cos!
    Tymbardziej ze prace mam typowo siedzaca
    A moja dietka pooooowoooooluuuutkuuuu troszke nawet ZA powolutku
    Ale spoko wagowo zatrzymalam sie na 80kilo i jak narazie stoi...
    Muszę sie bardziej przylozyc i juz
    Pozdr
    I znow
    do nastepnego napisania
    buźka

  6. #16
    Awatar limecia
    limecia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    272

    Domyślnie

    Kurcze podziwiam Cie, juz tak duzo schudlas. Wlasnie najgorzej jest jak sie na chwile przestanie, strasznie trudno wtedy wrocic do diety. Ja juz tak mialam, ze chudlam po 3-4 kilo ale na chwile przerywalam diete i niestety wszystko wracalo :/ Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie, w ogole za nas wszystkie. To bedzie jedyne forum na ktorym bedzie tyle szczuplych lasek. Zobaczycie
    ETAP PIERWSZY


    mój wątek -->Pozbywam się nadwagi z weight watchers.

  7. #17
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam ja do pracy mam kilkanście minut i chodzę na piechotę , z musu bo żaden środek lokomocji mi nie pasuje. Ale potem w pracy siedzę praktycznie bez żadnego ruchu.
    W domku wykonuje czynności jak my wszystkie , piorę sprzątam prasuje i tak dalej.
    Straszny leń we mnie siedzi bo jakieś specjalne ćwiczenia ani sporty nie chce mi się zabrać .
    A waga stoi
    limecia ja też trzymam kciuki za Nas i za sukces .

  8. #18
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny
    No coż,,,,,
    Po weekendzie nie mam się czym pochwalić....
    Ale poczytałam zapiski z ub roku, i znów powrót do dietki 1000kcal/dziennie
    Dziś rano się pomierzyłam i poważyłam(81kg!!!)
    I znów liczę kalorie i tyle nie ma wybacxz.
    Wiem ze moge a wręcz MUSZE!!!
    PZODRO


  9. #19
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    No coż nie ma co się oszukiwać.
    Waga do dupy.....
    Pokazala dzis 82 kg
    Ale wiecie okresik i te klimaty....
    Przeczekamy i sie zobaczy

    MUSZĘ zejść poniżej 80tki


    A już bylo tak pięknie ;(




    Buuuuuuuuuuuuuuuuuu

  10. #20
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie



    No i dziś wskazania wagi to 81 kg
    Czyli norma szczególnie ostatnio.
    Ale wczoraj kupilam sobei spodnie(33) fajne biodrówki i wogole.
    Gdybym byla tylko troszę szczuplejsza byloby super, no ale...
    Ale spoko powiesze je sobie w szafie z napisem MOTYWACJA>>>>
    I napewno tak zrobie
    Jutro mam ostatni dzień taki bezproblemowy dostęp do neta, a potem to jeszcze nie wiem.
    Chyba zostanie kafejka
    Ale sie zobaczy

    Od poniedzialku będe na tyg szkolonku więc myśle,że tam zbytnio nie będę miala okazji do nudzenia się i nadmiernego objadania sie więc myślę że bedzie dobrze.
    Zresztą postaram się jakoś na początku listopada dorwac sie do neta i zanotowac swój wynik na wadze
    Licze na to że będzie to wynik na minus.
    Mam też nadzieję ,że w związku ze zmianą miejsca pracy, dojdzie mi troszkę stresu(ale tu muszę uważać, bo stres nie odbiera mi apetytu wrecz odwrotnie), praca będzie miala"normalne" godzinki wiec myślę że moze i czas na wieczorne wyjscie na silownie sie znajdzie

    Pozdrawiam

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •