-
http://kartki.onet.pl/_i/d/loski2_ok_d.jpg
W doniosłej chwili Bożego Narodzenia bądźmy lepsi,godniejsi,życzliwsi niż zazwyczaj...
Żeby nam się chciało chcieć, a Święta były Świętami!!!
Dlatego życzymy bliźnim spokoju według potrzeb,
prezentów według zasług,
aby fakty wyprzedziły marzenia, a zdrowie dopisywało!!!
***
Grażyna
p.s. dzięki za fajny tekst u mnie :D Rodzynku :D
-
Maxxicho, z okazji Świąt dla każdego mam tradycyjną triniową paczuszkę z energią. Do Twojej dokładam wiele nowych dróżek, na które zaprowadzi Cię Twoja ciekawość świata, nieustaszoność lwa w starciu z dentystami i cierpliwość do znoszenia tych wszystkich bab tu na forum ;-) .
Ściskam i życzę Wesołych Świąt :)
-
-
http://www.top-art.com.pl/images/artgraf/karta1a.jpg
Życzę Ci
Nadziei, własnego skrawka nieba;
Zadumy nad płomieniem świecy
Filiżanki dobrej pachnacej kawy
Piekna poezji, muzyki;
Pogodnych Świąt zimowych,
Odpoczynku, zwolnienia, oddechu.
Chwil roziskrzonych koleda, smiechem i wspomnieniami...
WESOLYCH SWIAT!
-
Cześć Wojowniczki,
Odchudzałem się od września. Zszedłem do 93 kg. i miałem szansę iść dalej. Straciłem to, co osiągnąłem. Dlaczego? Chciałem zafundować sobie chwilę przerwy, odpocząć od ważenia jedzenia i spisywania kalorii. Chwilę, trwającą tylko jedną chwilę, ale w każdej chwili przez parę ładnych tygodni…
Na pewno dostanę mnóstwo wsparcia i dobrych rad od miłych Pań, cobym się nie martwił. Ale ja się nie martwię! Dzisiejsze włażenie na wagę nie było miłym doświadczeniem. :twisted: Nieokreślony lęk przed prawdą i tej cichy, słodki głos hodowanego przez nas samych diabła stróża – „słuchaj, może jeszcze jedna maleńka balanga, co?”.
Nic z tych rzeczy. Od dzisiaj – na dwa dni przez powitaniem Nowego Roku – zaczynam kopenhaską. Na stole stoi już kubek nieprzyzwoicie dobrej kawy. Wieczorem sprawozdanie. A waga? 97 kg … 8) 8) 8)
cmokaski wszystkim
-
Maxicho - trzymaj się i wojuj. Dobrze, że już jesteś z powrotem :)
-
Witam, bardzo fajny wątek.
Wróciłam do pisania i liczenia kalorii po przerwie 3 miesięcznej. Ostatnio bylam tu we wrześniu. Teraz niestety udało mi się przytyć, ale jeszcze nie jest to straszna sprawa tylko ostatni dzwonek, który dotarł do mnie i muszę znowu wrcić na swoją dietę . Mam nadzieję,że mogę podłączyć sie i poczytywać Twój wątek , pozdrawiam i zyczę powodzenia. Zapraszam na swój wątek
Dieta Cambridge czy 1000 kalorii??
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...134&highlight=
-
Cześć Maks[/size] :D] Pozdrowienia dla grupy wspierajacej Ciebie, Cześć wszystkim LASECZKOM[/color] :P :P
Poczytałam sobie troche Twoje posty, masz zaciecie nieźłe. Ja wróciłam właśnie dziś na tą stronkę po 3 miesiacach nieobezności jak widzisz obo mojego opisu bywam tu już od 4 lat. Pisałam swój wateczek i liczyłam kalorie Zapraszam do siebie. Byłam kiedyś na kopenhadzkiej i nie polecam jej nikomu, zrobiłam ją całą i nie było rewelacyjnych efektów poza jednym, brakiem humoru i chęci do czegokolwiek przez prawie dwa tygodnie. Nie zachęcam, ale mam nadzieję, ze sam dasz sobie spokój z tą dietą. Była już tak zdesperowana,że chciałam iść na DC, ale jakoś, jakoś poszłam na tysiaka i tą gorąco polecam. Zresztą zauważyłam, ze Tobie nieźle szło na tysiaku. A tak swoją drogą to Green Way jest na ul.Szewskie?
Pozdrawiam i zapraszam do swojego wątku, zyczę wytrrwałości w dietkowaniu[/size][/color] : Dieta Cambridge czy 1000 kalorii??
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=58134
-
Przepraszam za cztery posty o tej samej treści, ale dostawałem jakieś bardzo dziwne komunikaty, ze niby nie czyta mi czegoś tam serwer :twisted:
pozdro, miłego chlania wódy (uuups! soku pomidorowego)
M.
-
W moim przypadku będzie to głównie absynt, bo moi przyjaciele z Seattle należą do "Wormwood Society" i sami produkują. :)
Tobie też miłego chlania życzę i żeby z każdym wchłanianym do krwi promilem rósł zapał do diety, do wykorzystania po Nowym Roku.
Uściski :)