-
Siemanko Gotka,
Czy ja mam motywację? Tak, myślę, że mam dość dużo. Skąd? W pewnym momencie zobaczyłem jasno i bardzo wyraźnie, że stoję oto sam przed sobą, i trzymam swoje życie w swoich rękach - i tylko ja mogę je zmienić (korzystając ze wsparcia ludzi rzecz jasna, ale i tak nikt nic z moim życiem nie zrobi a mnie). A tu przede mną tyle pięknych rzeczy...
Napiszę ci, co według mnie przez parę ładnych lat powstrzymywało mnie przed rozpoczęciem i zakończeniem odchudzania:
1. poczucie winy (czyli obarczanie siebie za to, że nie jestem idealny - np. w kwestii wagi), które trzeba natychmiast i bezwarunkowo wyrzucać, i uczyć się wyrozumiałości i ciepła dla siebie; czasami myślę, że aby zmienić swoją nielubianą cechę, najpierw trzeba się ... z nią mocno pogodzić
2. nierealistyczne oczekiwania (kiedyś jak nie chudłem 3 kg w tygodniu, to uważałem, że jetem cienias - jakie skutki takiego podejścia patrz pkt. 1); ludzie rzadko kiedy chcą zrozumieć, że skoków wzwyż trzeba się uczyć w ten sposób, że poprzeczka jest najpierw nisko, potem wyżej, a rekordy są na końcu. Realistyczny obraz siebie oznacza stawianie sobie planów lekko ponad swoje możliwości, badanie tychże możliwości i podnoszenie poprzeczki,
3. no i na końcu taki szept, który często wsadzono nam do głowy w dzieciństwie ... "i tak nic ci z tego nie wyjdzie, i tak ci się nie uda"... też śmieć do wyeliminowania
Dla mnie to ty trochę podstawiasz sobie nogę. Nieświadomie oczywiście, ale tak troszkę działasz tak, żeby ci się nie udało. Jakbyś na głos mówiła "uda mi się", a w sercu myślała "nie uda mi się". Jeśli tak jest - a mogę się mylić!!! - to najlepiej powiedz sobie głośno "tak, myślę, że mi się nie uda", troszkę poboli, ale nie przywiązuj się do tej myśli, pooglądaj ją sobie na różne strony, zobacz może kto ci takie brednie wciskał dawno temu ... a potem zacznij robić swoje. To ty rządzisz swoim życiem, lepiej lub gorzej, jak każdy, ale ty, nikt inny, takie głupie teksty także nie.
I nie ładuj się w jedzenie 400 kcal dziennie, bo wiesz dobrze, że jutro możesz nie wytrzymać i zjeść 2000 ... (czego ci, cholera jasna, z całego serca nie życzę!!!!!!)
MAXicho
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki