MAX!!!!! Pisalam u siebie, ale to powtorze: opadla mi szczeka i dalej wisi na dole. 8,5kg! Jak ja bym schudla 8,5kg to bym kurcze wygladala jak czlowiek nareszcie, i to szczuply czlowiek! ale w zyciu bym tej kopenhaskiej nie przetrwala, jak juz to moze kiedys SB.
Rowniez twoje plany na dalsze dietkowanie wydaja sie przemyslane i rozsadne. co mi sie nie podoba to to, ze praktycznie o 13 jesz swoj glowny i niejako ostatni posilek. bo salata o 15.30 i sok o 18 to raczej nie bardzo sycace. Moze jednak 1200kcal byloby dla ciebie troszke lepsze...w koncu jestes duzym facetem! no i sportowac sie chcesz. Wiesz, decyzja nalezy do ciebie, ale na moje oko, to troszke malo tego jedzonka.
Buziaki