Wątek: Facet na diecie ...

czuję,że moja machina się rozpędza i zamierzam ten stan utrzymać

Miłego weekendu


Pozdrawiam
***
Grażyna

Witam,
przepraszam za milczenie, dostałem pilne zlecenie, do jutra do dwunastej muszę oddać, jak dożyje, odezwe sie jutro wieczorkiem.
M.

Cześc Max,
ja wlaśnie siedze w Czechach u mojego meżczyzny. To ten z mojego avantarka Spadło na mnie jak grom z jasnego niebia, zycie nabrał sens etc.... :P
Ja prawdopodbnie wyprowadzam sie z polskiej ziemi na czeska Do spokojnego łaniutkiego miasteczka. Tyle o mnie
Ciesze sie, że u Ciebie się zaczeło sie układac i dietka Ci ladnie idzie.

Pozdrawiam
cmok cmok cmok
Asia

Max chyba nie utonąłeś w pracy?

25. maja 2006 r., czwartek

ODCHUDZANIE (ostatni etap): DZIEŃ 18 / 60 (waga: 83kg, cel: 73kg)

Witam,

Zlecenie skończone, odbębnione, opłacone na razie własną radością (kasa za jakiś czas), nieopite :P , ale … obżarte …

Bez szaleństw było to całe świętowanie, nie nosi mnie na słodycze i na golonki (już się odzwyczaiłem), ale nie było to odchudzanie. Wkurzyłem się na siebie co niemiara, szkoda po prostu czasu, sam na własne życzenie stoję w miejscu, ale – trudno. Co było, to już się nie zmieni. Ważne jest tu i teraz, i tyle.

A tu (w Toruniu) i teraz (czyli dzisiaj):

07,00 – kawa z cukrem 10g – 40kcal
08,00 – musli zestaw (musli mieszanka 50g 193kcal, morele 10g 26,40kcal, daktyle 10g 25kcal) – razem 266,40kcal
12,00 – jabłka 130g – 65kcal
13,00 – twaróg chudy 115g 115kcal, dżem z czarnej porzeczki 20g 30kcal – razem 145kcal
14,00 – seler w sosie pomidorowo-śmietanowym (cebula 100g 36kcal, seler 320g 128kcal, przecier pomidorowy 50g 50kcal, śmietana 12% 40g 53,60kcal) – razem 267,60kcal
17,30 – surówka z kapusty pekińskiej (kapusta pekińska 180g 28,8kcal, cebula czerwona 20g 7,20kcal, ogórek kiszony 70g 8,40kcal, kukurydza konserwowa 50g 61kcal, pomidor surowy 120g 20,40kcal, ser feta niskotłuszczowa 60g 108kcal, musztarda do sosu 18kcal sok z cytryny do sosu – do woli) – razem 251,80kcal
razem w ciągu dnia: 1.035,80 kcal

sport: pompki 100, brzuszki 210, przysiady 50, ćwiczenia na mięśnie boczne brzucha 85 na każdy bok (wszystkie ćwiczenia w 5 seriach); ponadto spacer 8-10 km., bardzo intensywny

Od kawy jednak na razie się nie odzwyczaję, natomiast przestaję pić szatana z włoskiego ekspresiku – nie szkodzi mi taka kawa, ale chodzę po niej jak niemiecki czołg po rosyjskich stepach (czyli i dobrze i źle zarazem). Po raz kolejny podkreślam, że warto nie sypać mąki do sosu w daniu seler w sosie pomidorowo-śmietanowym – sos z samej śmietanki jest delikatniejszy. Nie dodałem dzisiaj pomidora, bo musiał zostać na surówkę, i z samym przecierem też fajne. A do surówki będę dawał mnie fety. Lubię fetę jak cholera, ręka mi się omsknęła w czasie sypania maleńkich, słonych, miłych kosteczek. A niech ją cholera!

Idę wytrzeć brodę ze śliny (dość plucia!) , na razie na wszelki wypadek się nie ważyłem, hehehe, ale po pasku widzę, że i tak nie jest źle.

Aaa… Kupiłem „chudsze” spodnie. Wchodzą na razie lekko na wcisk, ale te, które ciągam, też nie tak dawno wchodziły tylko posmarowane smarem, a teraz wiszą na mnie… Motywacja do dalszej pracy...

Do jutra.

Maks

Max niezła ta motywacja

Co slychac Maxio? Pozdrawiam

Cześć,

LUDZISKA, WAŻĘ 82,00 KILOSKI, czyli 20 kg. z tyłka

Wolno mi schodzi, zaliczam wpadki, różnie bywa, ale dzisiaj ważyłem się cztery razy - i wynik 82 jak w pysk. Zmianiam zaraz licznik i dalej do roboty.

Od jutra szerzej

Maksicho

czekam na to szerzej
spada, spada, to co, ze wolno?

wow, to naprawdę mocny wynik!
gratuluję!