-
18. września 2006 r., poniedziałek
Zgodnie z powyższym dzisiaj miała być tylko zupa kapuściana. I była! Ugotowałem spory garnek, jadłem przez cały dzień. Wypadał dzisiaj akurat odpoczynek od biegania, więc postanowiłem lekko się przegłodzić. Długotrwała bardzo restrykcyjna dieta byłaby bez sensu, jeden dzień dobrze mi zrobi.
zupa: kapusta biała 770g 231kcal; cebula 160g 57,60kcal; seler korzeń 120g 48kcal; papryka różna 450g 87kcal; koncentrat pomidorowy 80g 80kcal – razem 530,60kcal
zupa była zmiksowana, dała się nawet jeść
sport: po zakupy na jutro poszedłem do najdalszego sklepu, wyszło półtora godziny spaceru.
Jutro rano ważenie, zobaczymy co narozrabiałem wcześniej, w planach bieganie, jedzenie – normalny dzień do 1200kcal.
Mam mnóstwo spraw do zrobienia, czas się zagęszcza i nadspodziewanie szybko się kończy. Nie wiem, czy uda mi się pochodzić po wątkach. Może jak załatwię największe kobyły, będę wpadał każdego dnia do jednej lub dwóch osób.
Wpisy postanowiłem utrzymywać – ponieważ wiem, że skończę to co zacząłem, jeśli przyda się to komuś do budowania motywacji, to będę zadowolony.
spadam
narazicho
Maksicho
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki