-
hej, Max,
ja przez ostatni miesiąc hasałam radośnie po łąkach obżarstwa i 'dzięki' temu dorobiłam się kilku kg w górę - na szczęście nic tragicznego, bo niecałe 4 kilo, ale jednak żal, że to mogło być w drugą stronę.
w każdym razie, cieszę się, że już wróciłeś na jedynie słyszną drogę
ja też od niedzieli na tysiaku z mocnym postanowieniem 'niespieprzenia'.
pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki