-
Marlenka ambitny plan ale do spełnienia :D Będę Cię pilnować, jak coś nie będzie wychodzić to ochrzanię. Byłabym wdzięczna, gdybyś Ty też na mnie pokrzyczała od czasu do czasu :wink:
Jak do tej pory zjadłam sałatkę z tuńczyka, za chwilkę zabieram się za pastowanie podłóg, troszkę kcal sie spali :twisted: Postanowiłam, że nie będę już eksperymentować z dietami tylko trzymać się twardo 1000 :wink: No i oczuwiście duuużo ruchu.
-
Hey dziewczynki:)U mnie dobrze wypuscili mnie ze szkoly wczesniej a zaraz obiad no i do nauki niestety;)
agassi no ja niestety musze sie uczyc we weekend bo tak juz mam ze trzeba;)I dobrze ze masz dwa wykady;)
marlenka85 niesmuc sie....kazdemu sie zdarza miec czasem dola ze nic sie niechce i najchetniej by sie obzeralo slodyczami i lezalo w lozku...ja sie juz tego pozbylam bo zdecydowalam ze bede silna:*Bedziesz silna ja to wiem:)I trzmam kicuki za twoj plan i tak samo jak Natalka bede cie pilnowac;)I bede dokladnie czytac twoja raport!Bede ostra jesli pojdzie cos nie tak:*3maj sie cieplo:)
natalka86 ja tak samo niebede juz z dietami konpinowac tylko tez lece na 1000kcal caly czas bo jest najlepiej:)I wlasnie duzo sporu bo wtedy ladne miesnie sie wyrabaja:D
Buziaki:*
-
Hej Dziewczyny!
Marlenka nie wiem czy Cie to pocieszy, ale nie tylko Ty masz takie napady w weekendy :twisted: :!: W tygodniu zawsze ok! Idzie wytrzymać a jak już przyjdzie weekend to już gorzej to słodkie to jakieś dobre jedzonko mama zrobi Ahh szkoda gadać.
Wczoraj byłam w SCC (centrum handolwe), to tam już wogóle WSZYSCY z lodem i łaża tak i jedzą myślałam że im te lody odbiore i do kosza wrzuce tak mnie wkuzrali :wink:
I te reklamy tych cukierków czekoladek itd :twisted:
ja sobie postanowiłam że do Świąt zero słodkiego do buzi i mam nadzieje że mi sie to uda.
Ide na kawe teraz :)
Dzisiaj zjadłam jak narazie
:arrow: Jogobella z musli
:arrow: 2 klementynki
:arrow: jabłko
:arrow: kawa
Do zobaczenia wieczorem
-
marlenka... chciałaś, żeby się nie czepiać... ale ja nie mogę ;)
trzymaj się już tego tysiaka jak dziewczyny... serio
bo takie 8oo a na dtugi dzień 15oo... to niesty dobrych efektów raczej nie przyniesie
bo wtedy możesz przytyć od tego 15oo
ale jak tam chcesz
może sama do tego dojdziesz ;)
a co do kapuścianej? masz taką rozpiskę, co się kiedy je?
wiesz, nie że samą zupę tylko z dodatkami? jak znajdę, to wkleję
tak czy inaczej życzę powodzenia i będę trzymała kciuki :)
już niedługo zobaczysz tą swoję szóstkę z przodu :)
ja właśnie z uczelni wróciłam i teraz na obiadek czekam :)
a potem chyba wypadałoby się pouczyć :(
ale będę też na rowerku jeździła :)
-
-
witam!
zgadzam się z Agassi.. przemysl to Marlenko.. bo to jednak prawie drugie tyle w weekendy :? a to może nie wróżyć najlepiej :(
ja zaczęłam wreszcie ćwiczyć.. hehe.. drugi dzionek dzisij.. zobaczmy kiedy mi sił braknie, ale narazie te bolące mięśnie (bo okazało się, że jednak pod tą pierzynką tłuszczyku gdzieś tam nadal są ) nieźle motywują :D
w każdym bądź razie będe Ci kibicować!
i koniec z głaskaniem bo doszłam do wniosku, że już tak się polubiłyśmy, że zadna nie powie mi po tym jak się objem "co Ty głupolu wyprawiasz??? " tylko, że podkrece sobie metabolizm.. i że jedna jaskółka wiosny nie czyni.. :P a od jednego razu przecież się zaczyna :P
tak wiec.. jesli następnym razem zgrzesze to poprosze o NIE głaskanie :P
a teraz mykam pisać konspekt bo jutro znów czeka mnie 45 minut na środku klasy z około 35 par oczu wpatrzonych we mnie :?
-
hej dziewczynki !
narazie zostaje 800 kcal musze sie troszke przegłodzic po tych obzartwach :wink: zobaczymy jak bedzie w weekandy ...ja dałam akurat te dwa te 1500 bo to są dni świąteczne :P
dziekuje buraczeq i natalko za miłe komentarzyki pod zdjęciami :***** kochane jestescie ! i powiem krótko : nawzajem ... :wink:
Darciu baerdzo ładna foteczka , a za kogo ten toast był ??? :wink:
kirdenku trzymam Cie za słowo - krzycz ile sie da !!! :wink:
tak wiec dziewczynki od dziś sie pilnujemy :wink: , ja dzis zjdłam:
2 plasterki szynki,poimidorek ,plasterek żółtego serka - wszystko podsmazone na odrobinie masełka ...a potem położone na wase...mmm boski smak ;) - ok.200 kcal tak licze
danone activia - 180 kcal
6 paluszków rybnych pieczonych w piekarniku, 1 pomidorek z cebulką , odrobina szpinaku - 200 kcal
no i na uczelni kanapke - 2 kromki wasa z seriem topionym i szyneczką + jabuszko -250 kcal
RAZEM-840 kcal :lol:
aha jeszcze ta capuccino milka czyli 915
widzicie nie ma co sie martwic ja mówie 800 a blizej mi do 1000 :wink:
to tyle wpadne jeszcze pózniej i odwiedze wątki dziewczynek a teraz ide jakis prysznic wziąsc bo dopiero z uczelni wróciłam buziaki
-
Oj temacik nam trochę zamiera :? Dziś zjadłam:
:arrow: sałatkę z tuńczyka
:arrow: 2 jajka na miękko
:arrow: szprotki w pomidorach
:arrow: grejpfruta
Do tego zrobiłam "Chcę mieć taki brzuch" 15 minut i tyle samo "Chcę mieć takie pośladki". No i jeszcze dochodzi 2 godziny sprzątania. Już nie mogę sie doczekać aż mój stepperek kochany z naprawy wróci :roll: Mam nadzieję, że to bedzie już niedługo. A póki co trzeba nadrabiać inną formą ruchu :wink:
Buraczeq obiecuję, że będę ochrzaniać, jeśli będzie trzeba i chciałabym tego samego od Ciebie :D Na dziś mogę pochwalić Cię za odrobione ćwiczonka :D
Darucha fajne zdjęcia. Bardzo przypominasz mi moją mamę (to oczywiście komplement :wink: ) szczególnie z fryzurki :D
-
Witam ponownie w dzisiejszym dniu :)
dzisiaj zjadłam 900 kcal może troche mało, ale jakoś tak wyszło.
A jutro do fryzjera ide, strzele sobie jakąś fryzurke to mi sie humor poprawi od razu :D.
Wróce od fryzjera, zrobie sobie zdjęcie i wkleje na forum.
pa
-
agawe to czekamy z niecierpliwoscią ;)