-
MOJE MAŁE SUKCESU I WIELKIE PORAZKI
WITAM WITAM
POJAWIAM SIE NA FORUM I POTEM ZNIKAM. JEST TO SPOJONE Z MOIMI FAZAMI ODCHUDZANIA. JAK JESTEM NA FORUM TO CHUDNE A POTEM ZNIKAM BO JEST MI WSTYD I WTEDY WSKAZÓWKA ZACZYNA ISC MOCNO W GORE,
SWIADOMIE ODCHUDZAM SIE OD 12 LAT. W TYM CZASIE CHUDŁAM I TYLAM NA ZMIANE. 22 PAZDZIERNIKA 2004 OSIAGNEŁAM APOGEUM 106,7 KILOGRAMA. ZACZELAM WALKE. SZŁO MI SWIETNIE CALY LISTOPAD, GRUDZIEN (SWIETA TEZ), STYCZEN, LUTY....AZ OSIAGNELAM GDZIES W OKOLICY KWIETNIA WAGE 76. I TAK MI SUKCES UDERZYŁ W GŁOWE ZE ZACZELY SIE BULECZKI, CIASTECZKA....I WSKAZOWKA POSZLA W GORE
NA DZIEN DZISIEJSZY PEWNO JEST WIECEJ NIZ 82 ALE BALAM SIE WEJSC NA WAGE DZIS ZAKUPILAM SOBIE SOK POMIDOROWY I MAM ZAMIAR POPIJAC GO CAŁY DZIEN CO BY TROSZKE SIE OCZYSCIC.
JUTRO STANE NA WAGE I MAM NADZIEJE ZE WKONCU WEZME SIE W GARSC. ZOSTAŁO MI DO 22 PAZDZIERNIKA CZYLI DO ZAMKNIECIA ROKU ZALEDWIE 33 DNI.
TRZYMAJCIE KCIUKI
-
Hej Karalajna..
witam Cię serdecznie i cieszę się, że znów jesteś tutaj z nami na forum
wiesz, często myślałam, co u Ciebie, bo zniknęłaś rzeczywiście nagle.. a pamiętam jak Ci wspaniale szło
Teraz na pewno też tak będzie.. odważnie stań na wagę.. być moze waga zaboli, ale i zmobilizuje Cię do walki z tym zbędnymi nadrobionymi kilogramkami!!
gorąco Cię pozdrawiam i zyczę miłego dnia buziaczki
ps. czy mnie jeszcze pamiętasz..
-
Pomimo ze jest dopiero 19 ale juz wiem ze to bedzie pierwszy dzien niezwykle udany w mojej walce.
Ale wszystko pokolei wstałam pare minut po 5 rano. Porzadnie wyszczotkowałam zeby ( zawsze z lenistwa rano macham dwa razy szczoteczka i tyle), umyłam peelingiem twarz wklepalam kremik, na brzuch i uda wklepalam balsam przeciw celuitisowi. Potem szkalnka wody mineralnej i 10 minutowy spacer z psiakiem.
Potem byla praca ( to mniej ciekawa czesc) a po pracy basenik. Przez 45 minut plywałam zabka ( zrobilam ponad 40 basenów. Wracajac do domu zachaczylam na 15 minut na solarium.
Jeszcze czeka mnie 15 minut spacerku z pieskiem, wklapanie balsamiku i z usmiechem na twarzy moge polozyc sie spac.
Co do diety dzis sie oczyszczalam wiec pilam tylko wode. Od jutra 1000 kcal.
Anikas9 - pewnie ze Cie pamietam. Ciesze sie ze do mnie wpadłas..ostatnio jak bylam na forum to stalas sie mloda zona. takze mam duzo do nadrobienia ale mam nadzieje ze zycie malzenskie kwitnie
-
No przedemna drugi dzien mojej walki. ( 2 / 33 )
Poczatek miałam wysmienity. Po wczorajszym basenie i 45 minut ciagłego pływania bola mnie niesamowicie miesnie rak ( hihihi i dobrze im tak) grube ramiona to moj najwiekszy kompleks, nie przeszkadza mi tak strasznie brzuch co wlasnie wielkie grube ramiona. Chodze w koszulkach an ramiaczkach ale jak przypadkiem zobacze sie w lustrze czy na zdjeciu to plakac mi sie chce.
Dzis waga pokazała 80.8. HURRRAAAA
-
Trzymam za Ciebie kciuki. masz bardzo silna motywację i na 100% Ci sie uda.
co do oczyszczania organizmu - pij wodę z cytryna albo jeszcze lepiej wode z żurawina ( oczywiście nieslodzoną). pieknie oczyszcza organizm z toksyn i wypłukuje tłuszcz.
buziaki!!
-
szajbunia fajnie ze do mnie wpadlas i trzymasz za mnie kciuki.
Wode z zurawina nigdy nie slyszalam o tym ale musze wyprobowac.
dzis moj 3 dzien. ( 3 / 33 )
Po krótce jak minal mi dzien drugi. Dieta trzymana. Na obiadek mialam cos tak pyszneo ze nikt by nie uwierzyl ze to danie odchudzajace. A WIEC BYŁO:
MARCHEWKA GOTOWANA NA PARZE
DWA PLASTRY POMIDORA
BAKLAZAN Z GRILA
PIECZARKI Z GRILA
PIERS Z KURCZAKA Z GRILLA
2 LYZKI GROSZKU
Potem godzinny spacer z pieskiem.
I nie wierze wlasnym ocza. Staje dzis na wage a tam równo 80 kilo.
HURRRA. Co prawda mogla by wskoczyc na 79,9 ale nie zatrzymała sie na 80.0
SCISKAM WSZYSTKICH PAPAPAP
-
Witaj Karalajna
no to jesteś bardzo bliziutko 7 życzę Ci jej szybciutko
gorąco Cię pozdrawiam miłego dnia
-
7 blisko jutro musi byc chociazby 79.9
a dzis byl kolejny udany dzien...oby tak dalej. 30 dni do malej rocznicy znaczy sie roku od kiedy zaczelam .....dzis postanowiłam ze jezeli do 22 pazdziernika dam rade trzymac diete i ani razu nie poddam sie to czeka mie prezent. musze tylko wymyslec co to za prezent.
moze ma ktos jakies pomysly?????
-
Karalajna cały czas czekałam i wypatrywałam , kiedy wrócisz .
Powera masz jak zawsze niesamowitego .
A propos prezentu - polecam książkę "Myślenie optymalne" , autor Glickman . Można z nią bardzo dużo zrobić . Można się w ogóle zmienić . Czyta się lekko . Tam jest dla nas tyle podpórek ...
Pozdrawiam Cię gorąco !
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
7 7 7 7 7 7 7 - i co jest?
bo trzymam kciuki bardzo, by się dziś pokazała! buziaczki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki