dzięki za słowa otuchy!!!!!!!! dzisiaj czuje się troszke lżej. jak narazie zjadłam jakieś 200 kalorii. na śniadanko płatki nestle fintess z mlekiem a na 2 śniadanko 4 rzodkiewki. a spaliłam już prawie 500. więc chyba wynik nie najgorszy. broblem w tym że mój chłopak gotyje mi dzisiaj kolacje i napewno będzie miała ona dużo kalorii, ale przeciez wszystko można spalić, więc się nie martwie.
Zakładki