-
nio to jestem tu ponownie ;) miałam trochę napchany plan w tym tygodniu - ale dziś dzień wolny.. zaliczyłam szkolenie biblioteczne, totalna nuda.. waga.. trzyma się ;) o dziwo..
tzn. może po wizycie w domu trochę więcej było ale już się chyba stabilizuje ;) wczoraj byłam na imprezce - bo myślę sobie że to obciach że na żadnej w wawie jeszcze nie byłam :P dlatego skorzystałam z tego że na naszej uczelni darmowe wejściówki dawali, umówiłam się z koleżankami nio i się wybrałam ;)
wróciłam o 2.30 zmachana na maksa - ubrałam botki na wysokim obcasie, a na takim nie chodziłam od daawna ;) jeszcze na piechotkę musiałam zapylać jakieś20 min na centralny, bo stamtąd miałam autobus nocny do mnie :) ale frekwencja w autobusach naprawdę duża :P :P
a impreza średnia - klub fajny ale niestety drogi - duże piwo ze zniżką 8 zł :( fajne drinki po min. 20 zł :( ehh.. muzyka - latino house jak oni to mówią - czyli jakieś tam miksy przebojów latino - ale wiecej techniawki :P wypiłam jedno piwko więc bilans nie jest taki zły bo na pewno dużo wytańczyłam.. nie mam pretensji do wagi że nie idzie w dół - ważne że się nie zwiększa :P bo pprzy tym ile teraz wżeram dziwne że nie tyję :P
-
cześć :)
fajnie, że znów jesteś :)
mi chyba życie studenckie służy, bo nie mamm zcasu na jedzenie :P
i w ogóle przestałam się ważyć :) już chyba od niedzieli nie stanęłam na wadze :)
dlatego liczę na to, ze czeka mnie jakaś miła niespodzianka :)
z jedzonkiem, jak już mówiałam, nieźle :) nawet jeszcze kolacji nie jadłam, wiem, ze tak poźno nie powinnam, ale trochę czegoś chyba jeszcze wsunbę :P
tylko na rowerku nie mam czasu jeździć, tzry dni pod rząd wróciałm koło 2o.
mam nadzieję, że teraz w weekend trochę to nadrobię :)
ale codziennie robię masaż gumową rękawicą i balsamem ujędrniającym :)
ściskam Cię :*
-
ehh.. wczoraj było pół średniej pizzy w pizza hut + piwko.. kopniak mi sięnależy wiem.. ale ja tak bardzo lubię pizzę ;)
czeka mnie nauka
matma i jezyki obce może jeszcze mikroekonomia jak zostanie troszkę czasu ;)
ale wątpię ;)
moja waga.. wymaga poprawy .. ehh nie umiem jednak długo mieć silnej woli ;)
-
echh allunia, ja też lubię pizzę :)
w moje urodzinki miałam zrobić sama :)
ale w końću muszę kogoś wyciągnąć na taką puszną pizzę do pizzy hut :)
wiejską na przykład... mmmm rozmarzyłam się ;)
a ja dzisiaj spieprzyłam z anatomii i też poszłam na piwko :D
-
ten tydzień bardzo szybko mi mija ;) nio i jutro o 14.30 już mam autobus do domu i wieczorkiem będę na miejscu :P ;) ale fajnie.. moje wolne jest podzielone na dwa bo musze jeszcze rodzinę w krakowie odwiedzić - w tym roku w styczniu zmarł mi dziadek więc mi pasuje pojechać też na jego grób..
wczoraj waga pokazała 69,6 a dziś 69,7 nie wiem czy zmieniać tickerek bo sobie obiecałam że będę zmieniać co 0,5 kg ;) dziś wolny dzień na uczelni - tylko włoski dodatkowy popołudniu ;) :)
agassi co z tą anatomią ? ile Ci brakło ?
-
hej :)
koło było z chemii.
miałam 2/5 a od 3 było zaliczenie
więc w sumie i dużo i mało :?
przesuń tickerka, bo to mobilizuje, kiedy widzisz, że się rusza :)
ja jestem już po śniadanku- płatki cheerios z serkiem danio szarlotka, pycha :)
a z Pawłem już lepiej. pogodziłam się z nim, ale i tak prawie ze sobą nie rozmawiamy. ale dzisiaj jedzeimy razem na zakupy, więc będziemy chyba musieli :?
;)
a jutro to wesele.
mam nadzieję, że dzisiaj dostanę okres :P
-
hehe byłąm dzisiaj z tatą na zakupach w tarnowie - bo tam większy wybór wszystkiego niż u nas w mielcu - nio i kupił mi płaszczyk ;) taki jakby na zimę - na mróz mam ładny kożuszek a na pluchę będę mieć ten nowy - kolor taki melanż szaro czarny nawet nawet, a najważniejsze jest to że w nim dobrze wygladam - jakoś tak mnie wyszczupla ;)
do tego kozaczki czarne z haftami z deichmanna ;) takze nawet udane zakupy ;) płaszczyk ma rozmiar - zawyżona M-ka.. jakoś mi cieżko uwierzyć że to taki ;) nio ale dobra.. jakt ofajnie być znów w domku ;)
-
allunia: świetnie :) M-ka i jeszcze Cię wyszczupla :)
super :)
fajnie, że tak tatusia naciągnęłaś :)
ja teraz bym nowe okularki chciała, a że to też trochę kosztuje, będę musiała go pomęczyć :P
i buciki... takie fajne widziałam Disel'a za 3oo zł, śliczne są :)
ale takie sportowe
takie najbardziej lubię :)
na weselu było fajnie :) tańczyłam, bawiłam się, jadłam :) i nie zamierzam mieć z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia :) :) :)
dzisaj robię sobię pizzę na urodzinki :)
a od jutra dietka spowrotem :)
miłego popołudnia :*
-
no i widzisz kochanie :D Ty wchodzisz w Mki a ja w eLki i jest cudzownie...:D oby tak dalej ;)
-
allunia: w końcu dopuściłam Pawła na forum. nie pokazałam mu wszystkiego, ale takie tam... i widział Twój tickerek i był w szoku :)
tak mówię, żeby Ci miło było
jak dojedziesz do końca, to w ogóle chyba ataku serca dostanie, więc przystopuj :P
żartuję, trzymam kciuki, zeby szło jak najlepiej :)