-
uuu dawno mnie tu nie było.. ale to z powodu długiego weekendu i mojego referatu na środę ;/
w piątek przyjechała do nas koleżanka z lublina - chodziłyśmy we 3 do podstawówki i gimnazjum, teraz ona studiuje tam politologię :) pochodziłyśmy po sklepach w piątek i sobotę ;)
zakupy w piątek niewielkie - pasek do spodni z new yorkera - niecałe 40 zł i dwa kapelusze - jeden ciemnozielony z hm - taki wysoki jest i koleś w tramwaju się doczepiał czy czasem nie jestem czarodziejką ;) :) a drugi z CA czarny bo nie mam nic czarnego na głowę ;) ale jeszcze oprócz tego jakąś czapkę muszę mieć ;)
sobota - uzgodniłyśmy że wieczorem idziemy do klubu więc postanowiłam kupić sobie coś nowego - i wybrałam spódnicę z terranovy taką podobną jak teraz są modne :P tyle że bez udziwnieńbo te udziwnienia mnie poszerzają :P i do tego bluzkę z tej firmy ;)
i wieczorem bawiłyśmy w klubie :P fajnie było ale coś o drugiej już byłam zmęczona i chciało mi się spać ;)
a w poniedziałek i wtorek robiłam referat.. i spałam przez to mniej.. ehh.. dlatego mnie tyle nie yło a referat mówiony został oceniony na 3,5 :(
-
No kochanie widze , ze zakupy masz udane...to dobrze , weekendzik tez calkiem calkiem..kurcze nic tylko pozazdroscic :D Fajne sa takie spotkania z kolezankami co ? Mozna poplotkowac i w koncu sie wytanczyc.
Szkoda ze z tego referatu dostalas taka niska ocene...tyle pracy co??
3maj sie cieplutko...
-
ojj dawno mnie nie było na swoim wąteczku.. ;)
a zapomniałam napisać ze we srodę poznałam na ćwiczeiach z matmy faceta który mi się baaardzo podoba ;) nio i się nie mogę doczekać następnych ćwiczeń we srodę :P
już opowiadam co u mnei słychać.. a więc pojechałam do domku na weekend bo mój tata urządzał imieniny - janusz ;) nio i rodzinka się zeszła była wyżerka przed wyjazdem ważylam 68 kilo a po przyjeździe dzis bylo 68,7 i siobie powiedziałam że codziennie bedę robic brzuszki tyle ile wystaje nad 68 żeby siętego pozbyć:P dlatego dziś robię70 ;)
hmm wracałam w nocy autobusem i trochę mi się udało pospać.. ale rodzice mi powiedzieli że widać że znowu schudłam :)
-
fajny pomysł z tymi brzuszkami :)
ja dzisiaj wstałam rano i zrobiłam moje 1o, a właściwie 8, minut ćwiczeń :)
nawet nie było źle, więc postaram się kontynuować :)
czekaj na mnie allunia!!!
teraz ważymy prawie tak samo, weź mnie ze sobą, bo ja chcę iść tak szybciutko jak Ty :)
-
lalala ale mam dobry humorek.... On się do mnie dzis sam z siebie odezwał :P :P
hmm a byłam na poczatku zawiedziona - odstrzelułam sie na ćwiczenia specjalnie na myśl o nim ;) a tu go nie ma... spóźnil sie jakies 20 min. i musiałam tłumicuśmeich w sobiejak przechodził obok mnie ;P :P
gościu nam nie zrobił przerwy niestety ale on sam z siebie powiedział w trakcie liczenia - i jak zrobiłaś to zadanie z mikro? nio i kilka zdan zamieniliśmy ale w porządku.. ;) choctyle.
ale mi było milutko że to on pierwszy się odezwał, to znaczy że nie ma do mnie żadnych wontów :P a wagęzbijam.. dziś rano 68,5 ;)
-
no to super :) :) :)
i waga też ok :)
ja moją tez zbijam :) nawet dzisiaj chyba nie zjem moich 15oo, bo już nie jestm głoda i nie ma co w siebie pakować bez sensu :P
i zero słodyczy dzisiaj było :P
-
hehe nio a dziś kolo z matmy.. bleee okropność ;) ale przynajmniej mialam okazję Go zoboczyć:P :P
i potem jak już miałam wychodzić zobaczyłam go, podeszłam i spytałam jak poszło zamieniliśmy kilka zdań, potem poeszły 2 moje koleżanki, rozmawialiśmy w czwórke ale on nagle powiedział że musi spadać ;) ehh ale przynajmniej nie powiedział tego sam na sam ze mną bo wtedy byłabym trochę smutna :P
hmm chyba zaległości z domu nadrobiłam .. zobaczymy co jutro rano moja kochana waga pokażę.. jeśli będzie tak optymistycznie jak dziś to zmieniam tickerek ;)
przez to kolo cały dzien lekko sie denerwowałam i nie chciało mi się jeść.. dlatego nie miałam siły nawet robić sobie obiadu bo nie miałam uczucia głodu.. dopiero po kolosie kiedy nerwy puściły ;)
do jutra.. mam jeszcze jutro spr. z niemca z rekcji.. :(
-
Kolo goni kolo...skad ja to znam...Matma?? Kosmos...meczylam sie z nia cale wakacje...:/
MAm nadzieje ze Tobie poszlo dobrze :D
Kochanie wiedze ze dzisiaj sie imprezja szykuje..wybaw sie dobrze i zakrec kolo tego chlopaczka! A jak!...mloda jestes wolno Ci...
milegoi dnia i milej zabawy ;)
-
POWIEM SZCZERZE, ŻE JA TOWAM TROCHĘ ZAZDROSZCZĘ TYCH KOLOSÓW. JA JESTEM NA ZAOCZNYCH I NIESTETY NIE UCZĘ SIĘ NA BIEŻĄCO. CO DO DIETKI, TO WIDZĘ, ŻE ŚWIETNIE CI IDZIE MOJA DROGA. JA TERAZ MAM ROZMIAR SPODNI 44, A BLUZEK 42. MIAŁAM NADZIEJĘ, ŻE NA SYLWESTRA ZDOŁAM ZAŁOŻYĆ COŚ W ROZMIARZE 42, ALE CHYBA MI SIĘ TO NIE UDA, JEDNAK WSZYSTKO PRZEDE MNĄ. JAK NIE NA SYLWESTRA, TO NA JAKĄŚ INNĄ OKAZJĘ, ALE Z CZASEM ZAŁOŻYMY COŚ W ROZMIARZE STANDARDOWYM, CZYLI 38 ;) NIE MARTW SIĘ. ZAPOMNIJ O WSZYSTKIM ;) SKUP SIĘ NA TYM FACECIE, A NA JAKIŚ CZAS ODWRÓCISZ UWAGĘ OD RÓŻNYCH ZŁYCH MYŚLI ;)
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ WYTRWANIA.
ZAPRASZAM DO MNIE ;)
-
ehh life is brutal.. dzis sie to wszystko potwierdziło..
właśnie 20 min temu dostałam smutną wiadomość na gadu:
Sendero - (15:54:29)
"jeszcze jade po kolezanke bo z nia ide"
i to odebrałam jako do mnie - spadaj bo i tak nie masz u mnie szans :( :(
a chodzi o impre szkolna - otrzesiny bo mamy dzisiaj koncerty ...
smutno mi..
ehh ale kupilam sobei dzis 3 pary spodni..
2 razy dżinsy i jedne takie eleganckie brązowe..