hehe a ja nie pamietam kiedy ostatnio pilam alkohol....no moze nie liczac szampana w sylwestra ;)
Wersja do druku
hehe a ja nie pamietam kiedy ostatnio pilam alkohol....no moze nie liczac szampana w sylwestra ;)
uhuhuhu ale sie temacik rozkrecił :) hmmm uwage przykuły mnie jagódki z rumem o których pisała beem :) a jka to sierobi ??jakie jagody takie jakies swieze i z cukrem to czy jak ... bo na produkcji to ja sie nie znam :)
Obiecuję, że jak mamy zapytam to ci powiem (to u nas ekspert od nalewek i innych trunków wyskokowych)..
ale chyba się zasypuje cukrem i odstawia, żeby puściły trochę soku a potem się dodaje alkohol, bo jak od razu zalejesz to sie zrobią takie twarde i wcale soku nie puszczą...
Ale tu się alkoholowo zrobiło...
Hm.. ja tam wolę te czekoladki co Tagosia dała Waszce.
Waszka daj trochę - podziel się z koleżanka.
Gosiu - ja tam nie mam nic przeciwko ludziom co wypiją raz na jakiś czas ale się nie upijają. Nie znoszę ludzi pijanych. Oni wtedy zachowują się tak skandalicznie że hoho...
No dobra, zmiana tematu .
Hankelki kupione? Jeżeli tak to pochwal się.
Pozdrawiam
:D Waszka pozdrawiam i dziekuje za odwiedzinki.Widze,ze niewiele brakuje Ci do mety-tak trzymaj :D
110/82 :)
No faktycznie, watek sie zamienil w imprezke zakrapiana ;) :lol: :lol:
Ale dzis juz czas na trzezwienie ;)
Dzieńdobrek, waszeńko :!:
Widze, że u Ciebie imprezka sierozkręciła, i na dodatek zakrapiana alkoholowymi trunkami, które ja też lubię, ale wszytko w granicach rozsądku :) Likiery, naleweczki, rumy i ine słodkie cudeńka... mniam.... :)
Chciałąm Ci też napisać, że śliczne te Twoje wyroby, zdolna bestia z Ciebie, Słonko :) :wink: Kiedyś sama się tym też zajmowałam, ale teraz ani chęci, ani weny, ani czasu nie mam :? :roll: Im człowiek bardziej branie w pewne sprawy, zainteresowania gdzieś błądzą w głąb podświadomości i kurzą się... :roll: no, nie ważne...
Kochana, ślicznie Ci idzie z tym Weiderem.... ach, jak ja Ci zazdroszczę, ja jezcze przyjnajmniej miesiąc muszę dać sobie luzik z randkowaniem... ale za to od poniedziałku wracam na dietkę i ćwiczę... :D Będzie dobrze :) czego i Tobie życzę :) :) :) Chudzinko :wink:
Jaka tam chudzinko :D
Plan jedzeniowy na dziś
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: twarożek z koperkiem i ogórkiem, grahamka
Obiad kotleciki sojowe, brukselka
po ćwiczeniach woda z sokiem porzeczkowym, mandarynka
Kolacja parówka, tekturka, ogóreczek :D
jabłko
ruch6AW, pedałowanie jak dam radę (wczoraj odpusciłam - @)
Zgrabninko - tak lepiej? :) Za 56.5 kg to ja bym nie wiem co :D
Waszko, miłego dnia!!!
CHUDZINKA!!!! TRALALALA!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: