-
Bać się konia :shock: ojej, przecież on jest łagodny, spokojny i przyjacielski. Taki sobie cykorek zupełnie nie agresywny :)
jeśli uważać, to na wiejskie konie - one często przez złe traktowanie uczą się od człowieka różnych paskudnych zachowań, często doprowadzone do ostateczności biciem i strachem.
Te jeździeckie naprawdę są miłe i łagodne
Arleta, a już szczególnie takie zabrane na pokazy - instruktor musi być pewny tego konia, że nawet jak rozbrykany dzieciaczek mu wpadnie pod kopyta, to on stanie i krzywdy nie zrobi :D
raporcik z wczoraj
jedzonko wytrzymane jak było w planach, zero grzechu
ruch - był rowerek na MJM
dla siebie, balsam
Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: sardynki, styropian, ogórek
kawa z mlekiem, melon
Obiadpanga i surówka z kiszonej kapusty
Kolacjasałata lodowa z fetą light
Jabłko, kefir
Ruch rowerek na mjm - najlepiej mi się przy tym pedałuje - głównie dlatego, że reklam nie ma!! Misiek??? co z Tobą??
dla siebiedepilowanie......brrrrr i balsamowanie
-
Aga, czy 5-latka mogę już puścić na naukę jazdy na koniku czy to za szybko :?: starszego próbowałam jak miał jakieś 9-10 lat ale zaliczyliśmy tylko raz stadninę, bo mu "śmierdziało koniem" i on jeździć nie będzie... Więc nic na siłę... Za to ten młodszy garnie sie niesamowicie i na wiosnę chciałabym jego puścić na głębszą wodę :D niech on może złapie bakcyla konnego :lol: :lol: :lol: :lol: Akurat będzie mial 5 lat... :wink:
-
Miłego dnia.
U mnie ślicznie słoneczko świeci. :)
-
miłego dnia :) u mnie tak pięknie słonecznie , jesiennie i kolorowo:)
pozdrawiam,
-
Cze Aga :D :D
Oj moja starsza cora tez ma swira na punkcie koni :roll: :roll: :roll: probowala juz nas z tej strony zajscm ze zaczelismy od rybek, potem byl chomik, kot teraz pies a niedlugo powinien byc koniecznie kon :wink: :wink:
Milego dnia laska :wink: :wink: 8) 8) 8)
-
Waszko, udanego dnia :P :P
Przydałoby się i nam troszkę słonka, ale w Wawce go dzisiaj brak :?
-
boze ja konie ubostwiam... masz racje z tymi wiejskimi koniami ale ja u swojej babci nie znalazłam ani jednego zlosliwca ;)
konie kocham od malego ... a strzałeczke (konik z dziecinstwa ale prawdziwy oczywiscie) załuje do dzis - niestety jak to na wsi konie sa do róznych robót zaciagane no i strzałeczka złamała na drodze noge ale jak... ta kosc jej wyszła ... musieli ja uspac... dla mnie jako dziecka była to tragedia bo ja uwielbiałam była sliczna i bardzo inteligetna - szkoda ze tak sie stało :(
-
Ja sie na koniach nie znam, wiec tylko popodziwiam za trzymanie sie diety ;)
-
Dietę trzymam, tylko mnie to wkurza, bo efektów nie ma
-