Kupiłam sobie książkę i dwie płytki - biorę się za pilates
Wersja do druku
Kupiłam sobie książkę i dwie płytki - biorę się za pilates
WIDZISZ SAMA JAK SIE TU ODCHUDZAC :( MUSZE CHYBA SIEDZIEC W DOMU :!:
UDANEGO DNIA CI ZYCZE :)
http://imagecache2.allposters.com/im...on-Posters.jpg
super :D:D:D:D nawet parowka nie przeszkodzila :lol: oby tak dalej :)Cytat:
Zamieszczone przez waszka
Waszko tym razem tylko pozdrawiam... musze nadgonic zaległosci ale obiecuje poprawe :)
Waszko gratuluje z ubytku wagi... juz sie zaczyna cos dziać to super :)
mniam jestem zwolenniczka tzatzykow :) pyszniaty ten Twoj obiadek :) a kolacja tez niczego sobie :)
Waszko super Ci idzie!
Pozdrawiam i miłego weekendu
Dziś jestem na siebie zła
Zrobiłam mężowi na obiad grzanki i nie zjadła wszystkich. a ja jak ta głupia tę zostawioną pożarłam zanim pomyślałam, taaaaką pyszną, z masełkiem....
nic
nie będzie sałatki greckiej na kolację :cry: kara musi być
właśnie zlazłam z roweru, dziś jeszcze tylko jabłko :|
Gratuluję spadeczku :P :P
Nie przesadzasz z tą złością na siebie? co Ci może zrobić taka grzanka? :wink:
Ja się nie oszczędzałam ostatnio, ciach się nażarłam, lodów, czekolady i różnych takich i dzisiaj wlazłam na wagę po powrocie z pracy a na niej 55,6 kg z jedzeniem zalegającym w żołądku, więc stwierdziłam, że w sumie nie tak łatwo przytyć, jak się ćwiczy :wink: :wink:
A Ty przecież ćwiczysz i dietkujesz, więc taka grzanka to chyba tylko Twoje ego mogła uszkodzić, nic więcej :wink: :lol:
http://www.ljplus.ru/img2/s/o/soundc...mile-beer1.jpg
MIŁEGO WEEKENDU
http://www.luckyoliver.com/photos/de...st-2646086.jpg
Waszuniu, wielkie mi rzeczy jedna grzanka :wink:
żebyś zjadła trzy, czy cztery, ale jedną się przejęłaś :?: :roll:
buziaki wysyłam i gratuluję spadeczku wagi :D