Wątek: Mój dzienniczek

KOCHANE
NIC NIE POMYLILAM RSNIE MI PUPSKO I BRZUCHOLEK JESTEM STARA I GRUBA PRZELICZYLAM SWOJE SILY A JAK JESZCZE POMYSLE CO MNIE CZEKA TO MAM SERDECZNIE DOSC OSZUKUJE SAMA SIEBIE A TAK ROZOWO NIE JEST FAJNO ,ZE SPOTKAMY SIE W KRAKOWIE I ZE ASIA Z KORNI PROWADZA NOWA AKCJE MOZE MNIE TO WRESZCIE ZMOBILIZUJE

TO MOJE CHLOPAKI



[b]I ZDJECIE ZE STANISLAWA [/b]


POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Witaj Psotulko

A co tutaj widzę z rana Dołek Nie pasuje to do Ciebie Psotulko Wyganiamy nasze leniwce i bierzemy sie do ćwiczeń,a centymetry zaczną spadać U mnie też ostatnio jest ich wiecej (sporo wiecej niż u Ciebie),ale nie ma zamiaru sie poddać i Tobie też na to nie pozwalam Za dużo nas cała walka kosztowała i kosztuje wyrzeczeń,żeby to zawalić

Jaka stara???Jaka gruba????co Ty dzisiaj pleciesz 69 kilo,to marzenie wielu osób z forum,wiec ciesz sie z tego co osiągnęłaś A lat to ma człowiek,nie tyle ile w metryce,ale na ile sie czuje i jak młodą ma duszę i serce,a duszę to masz młodą kochana Spójrz na swój wątek ile mlodych dziewczyn lgnie do Ciebie-to o czymś świadczy prawda????

A moja babcia,to by Ci powiedziała,że stara to jest...doopa(tak napisane przejdzie cenzurę hihihihi),bo nie ma zębów Głowa do góry i uśmiechnij sie

Fajne foteczki

PSOTKO, JUŻ MI WYŁĄŹ Z TEGO DOŁA!!! A TO JUŻ...JA CI DAM MÓWIĆ STARA I GRUBA!!! JESTEŚ ŚWIETNĄ BABKĄ, Z SUPER FIGURKĄ, MASZ FAJNEGO CHŁOPA, NA PEWNO FAJNE DZIECI, KUPĘ ZNAJOMYCH!!!

15~go proszę o zameldowanie się u Asi i będzie dobrze!!!

Co ja tu czytam, co za zrzędzenia. jaka star igruba, dla mnie jestes moją rówieśnicą! Prosze tu nie narzekać, bo pojadę i dupsko przetrzepię!

ULUŚ MYŚLĘ ŻE TE RANNE POGADUCHY POWINNY CIĘ POSTAWIĆ NA NOGI.
ŻADNYCH DOŁOW JUŻ NIE WIDZĘ . WALCZYMY TAK JAK UMIEMY , A WPADKI KAŻDY ZALICZA.
CO JA MAM POWIEDZIEĆ Z MOIMI PROBLEMAMI , A ZOBACZ RADZĘ SOBIE JAK UMIEM.
MASZ WSPANIAŁYCH SYNÓW I ZRÓB TAK BY BYLI Z CIEBIE DUMNI CHOĆ MYŚLĘ ŻE JUŻ SĄ.ULUŚ JESTEŚ NASZĄ KOCHANĄ KOLEŻANKĄ.
ZROBIĘ WSZYSTKO CO MOŻLIWE ŻEBY 3 CZERWCA ZNALEŚĆ SIĘ W KRAKOWIE NA SPOTKANIU.
DZIŚ ZACZYNAM MĘŻA PRZERABIAĆ BY POZWOLIŁ MI POJECHAĆ WIECIE TA KASA TO O NIĄ WSZYSTKO SIĘ OPIERA
PAMIĘTAJ GŁOWA DO GÓRY I WALCZYMY DALEJ.
PISZ CO ZJADASZ BEDZIE CI ŁATWIEJ.
TO CO NAPISAŁA JOLKA JEST ZUPEŁNĄ PRAWDĄ PODPISUJE SIĘ POD TYM W 100%.
MAMY TYLE NA ILE SIĘ CZUJEMY JA NA 20 SIĘ CZUJE.HIHI.

ja dzis tylko na chwilke wieczorem zajrze na dluzej, kurde czasu nie mam. ale to chyba lepiej niz nuda no nie?
caluje i pozdrawiam majowo!µ

Psotulko przeganim Twoje dołki i chce wiedzieć już tylko uśmiech. Jesteś wspaniałą babką , tak młodą duchem , że optymizmem i energią mogłbyś "zakasować" niejedną z nas.................
A nawet jeśli pomiarki ciut się zwiększyły, to przecież wraz z rozpoczęciem naszej akcji, pójdą już tylko w dół. Już ja się postaram o mobilizację dla Ciebie.......................
Przesyłam buziaczki i życzę miłego dnia :P :P :P

DZIEKI ZA TYLE CIEPLYCH SLOW PAN DZISIAJ ZNOWU NIE PRZYSZEDL-RECE OPADAJA MOZE KTORAS TO ZASTOSUJE

oczyszczanie

Podstawą twojego menu są warzywa, owoce, fermentowane napoje mleczne i produkty zbożowe z pełnego przemiału. Jesz pięć posiłków dziennie: pożywne śniadanie, obiad na ciepło, lekką kolację, plus dwie pyszne przekąski na drugie śniadanie i na podwieczorek (w sumie od 1000 do 1200 kcal dziennie). Nie musisz się więc martwić, że będzie dokuczał ci głód lub poczujesz się osłabiona.

Pamiętaj przy tym o codziennej porcji płynów, oprócz napojów uwzględnionych w jadłospisie wypijaj każdego dnia od 1,5 do 2 litrów niegazowanej wody mineralnej. Możesz wspomagać się też specjalnymi preparatami, np. MethoDraine De-tox lub naparami ziołowymi (filiżanka dziennie).

Oczyszczającą moc mają: brzoza biała, łopian większy, wiązówka błotna, powidlnik indyjski, koper włoski, fiołek trójbarwny, mniszek lekarski, karczoch zwyczajny i morszczyn. Świetnym uzupełnieniem dietetycznego detoksu będą też seanse w saunie (2 razy w tygodniu) oczywiście pod warunkiem, że nie cierpisz na choroby układu krążenia.

Pierwsze efekty oczyszczania powinnaś zauważyć już w trakcie kuracji, uczucie lekkości i przypływ sił witalnych poczujesz trzeciego, czwartego dnia diety. Po tygodniu pojawi się jeszcze więcej korzyści. Możesz liczyć na wyregulowanie pracy przewodu pokarmowego (jeśli miewałaś zaparcia, teraz problem powinien zniknąć) i poprawę stanu skóry- twoja cera stanie się jaśniejsza i gładsza.
Natomiast przyjemnym efektem ubocznym kuracji będzie utrata wagi (ok. 1 kg).


DZIEŃ PIERWSZY I DRUGI

PIERWSZE ŚNIADANIE (256 kcal)
Sałatka owocowa, filiżanka zielonej herbaty

DRUGIE ŚNIADANIE (113 kcal)
Surówka z marchwi i jabłka, szklanka soku wielowarzywnego

OBIAD (325 kcal)
Zielona zupa, filiżanka herbaty owocowej

PODWIECZOREK (102 kcal)
Pieczone jabłko

KOLACJA (215 kcal)
Sałatka z tofu, szklanka herbaty owocowej
Cały dzień -1011 kcal


DZIEŃ TRZECI I CZWARTY

PIERWSZE ŚNIADANIE (299 kcal)
Musli z owocami i jogurtem, filiżanka zielonej herbaty

DRUGIE ŚNIADANIE (130 kcal)
Kromka pieczywa pełnoziarnistego z miodem, szklanka soku grejpfrutowego

OBIAD (419 kcal)
Ryż z warzywami, szklanka soku pomidorowego

PODWIECZOREK (125 kcal)
Koktajl truskawkowy

KOLACJA (234 kcal)
Sałatka z kuskusem, szklanka herbaty z aronii
Cały dzień -1207 kcal


DZIEŃ PIĄTY

PIERWSZE ŚNIADANIE (307 kcal)
Maślanka (szklanka) z płatkami kukurydzianymi (4 łyżki) i gruszką, filiżanka zielonej herbaty

DRUGIE ŚNIADANIE (130 kcal)
Warzywa z dipem czosnkowym

OBIAD (417 kcal)
Omlet ze szpinakiem, surówka, filiżanka zielonej herbaty

PODWIECZOREK (123 kcal)
Koktajl malinowy

KOLACJA (226 kcal)
Kromka chleba chrupkiego z miodem, Surówka z marchwi z orzechami, szklanka herbaty z aronii
Cały dzień -1203 kcal


DZIEŃ SZÓSTY

PIERWSZE ŚNIADANIE (300 kcal)
Grzanki z jajkiem i szczypiorkiem, surówka, szklanka zielonej herbaty

DRUGIE ŚNIADANIE (96 kcal)
Banan

OBIAD (410 kcal)
Chłodnik, gotowana fasolka szparagowa (200 g) polana rozpuszczoną margaryną (płaska łyżka), gotowane ziemniaki z koperkiem, filiżanka zielonej herbaty

PODWIECZOREK (130 kcal)
Szklanka soku grejpfrutowego, 10 orzechów laskowych

KOLACJA (257 kcal)
Serek z owocami i miodem, szklanka herbaty owocowej
Cały dzień - 1193 kcal


DZIEŃ SIÓDMY

PIERWSZE ŚNIADANIE (315 kcal)
Jogurt z musli i truskawkami, filiżanka zielonej herbaty

DRUGIE ŚNIADANIE (126 kcal)
Kanapka (chleb chrupki) z pomidorem i szczypiorkiem, szklanka soku marchwiowo - pomarańczowego

OBIAD (403 kcal)
Zupa z soczewicy, sałatka z pieczarkami, filiżanka zielonej herbaty

PODWIECZOREK (132 kcal)
Szklanka maślanki (0,5 proc. tłuszczu) i duża brzoskwinia

KOLACJA (248 kcal)
Dwie kanapki (chleb żytni pełnoziarnisty) z twarożkiem z dodatkiem papryki i szczypiorku, filiżanka zielonej herbaty
Cały dzień -1224 kcal
ZNOWU CZUJE SIE ZMECZONA I COS DOKUCZA MI SERDUCHO.MOZE JAK POLEZE BEDZIE LEPIEJ BEDE JESZCZE WIECORKIEM

ULUŚ DOSTAŁAM ZGODĘ NA WYJAZD OD MĘŻA.

TYLKO PO NIEDZIELI ZOBACZE ILE BYM MUSIAŁA WYDAC NA PODRÓŻ.
MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE MNIE NA NIĄ STAĆ.
NAWET DO CIEBIE NA 1 DZIEŃ MOGĘ POJECHAĆ. TAK BARDZO BYM CHCIAŁA
NAPISZ MI KTO JEDZIE O KIM WIESZ BO JA TYLKO WIEM O ASI,JOLI,TOBIE I KTO JESZCZE MA BYĆ..

Ulka, pozdrawiam, dawno Cie nie slyszalam. Czas tak leci, czasu malo,zagladam wieczorami ale Ciebie juz nie widzę.
Przesylam caluski i pozdrowienia.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]