Psotulko,wierze w to, że będzie dobrze. Będe trzymała za Ciebie kciuki i napewno uspokoją się problemy ze zdrowiem.
Chciałam się wyżalić, ale ponieważ masz swoje zmartwionka to nie będe zawracać głowy. Poprostu zaliczam dół.
Pzdr Cię serdecznie i całuje mocno.
![]()
Zakładki