Wątek: Mój dzienniczek

Psotulko, ja też mam niedoczynność tarczycy i muszę do końca życia brać Letrox (hormon tarczycy), z tym można żyć, tylko trzeba dobrze ustawić leczenie i dawkę leku.

Ja najpierw miałam nadczynność tarczycy, jadłam 5000 kcal i chudłam, podano mi jod radioaktywny i tym samym zniszczono mi moją tarczycę (niestety na nadczynność nie ma innej rady), wpadłam w niedoczynność i teraz biorę 100 mg tyroksyny dziennie.

Do śmierci muszę łykać na czczo tabletkę Letroksu.

Jeśli trafisz na dobrego lekarz, to powinien Ci dobrze ustawić leczenie - jak widzisz na moim przykładzie, nawet z niedoczynnością tarczycy da się schudnąć, choć jest to dużo trudniejsze!

Cholesterol taki wysoki, bo niestety przy niedoczynności tarczycy może być taki duży a przy nadczynności strasznie spada.

Widziszc, jak wielki wpływ na cały organizm ma tarczyca.

Będzie dobrze, tylko dobrze leki ustawić i będzie poprawa!

Trzymam kciuki za Twoje zdrówko Psotko! :P

Ulenko -moja droga nie mysl teraz o fikolkach.Raczej powazniej o serduszku.Wiem cos na ten temat.Najwazniejsze to teraz osiagnac lepsze wyniki.Niedoczynnosc potrafi czlowiekowi solidnie dokuczyc. To cisnienie no jest wysokie ,ale martwi mnie to tetno.Wiem cos na ten temat,nie tak dawnomoja omega to szalala jak Kusocinski przed wojna,to znow puls spadal tez tak podobnie jak u Ciebie.Badania w kierunku tarczycy -ujemne.Na dzien dzisiejszy wyrownalam i cisnienie i tetno-ISOPTINEM240 wieczorem i 120 rano ,ale biore to systematycznie .I pewnie tak predko mi lekow nie zmieni.W razie bolu mam NITRO.
żYCZE cI KOCHAN DUŻOOOOOOOO ZDRÓWKA,SPOKOJU I NADE WSZYSTKO DOBREJ OPIEKI LEKARSKIEJ ,BO O TO TERAZ NAJTRUDNIEJ.
A propo cukkru nie wiem co bierze Twoj mąż ,ale moj oprocz tabletek Glucobay 100 -bierze jeszcze witaminy dla diabetykow Są to specjalne zestawy witamin .Musze Ci powiedziec ,że naprawde dobrze Mu to robi ,a i cukier teraz ma w normie. Chyba ,że nabroi dietetycznie .Pozatym nie czuje sie tez zmeczony i spiacy jak to zwykle bywa u cukrzykow.A przekonal sie ,ze tak jest jak w pewnym momencie przestal brac te wlasnie witaminy.Mysle, ze maz moze sprobowac /jezeli juz tego nie bierze/napewno Mu to nie zaszkodzi.Jeszcze raz zycze Ci wszystkiego najlepszego.
110/82

Psotulciu kochana, całuję mocno i życzę zdrowia
dbaj o siebie, nie lekceważ niczego...
dobranoc Słonko

Witaj Psota
No niezbyt ciekawie z Twoimi wynikami -ale czy Ty mówiłaś lekarzowi ,ze sie odchudzasz?? Cos mi sie wydaje ,ze napewno przesadziłas .
Tak jak Ci pisałam -prawdopodobnie za mało dobrego tłuszczu w Twojej diecie .
Serducho nie wzmocnisz na chudych sałatkach tylko rosołach tłustych śmietanach .
Niedoczynnośc tarczycy -ja też mam i faktycznie woooooolniutka przemiana materii
no i troche prawdy piszesz -bo połowe objawów u siebie zauważyłam,
ale lekarzy panicznie sie boje -więc chyba wole zyć w słodkiej nieswiadomosci.
Miłego i zdrowego juz dzionka

psotulko dbaj o siebie.....z tego co napisalas o niedoczynnosci tarczycy, to ja tez mam takie objawy....
zdrowka zycze

Miłego dnia Psociu!!!
Dbaj prosze o serduszko,bo to nie żarty
BUZIACZKI

Dużo zdrówka życzę Psotulko!

Trzymaj się cieplutko :P

WITAM
JA:
JESTEM PO OPERACJI TARCZYCY.
PO 2 ZAWALACH.
MIALAM MALY WYLEW PODPAJECZYNOWY.
OD 2 LAT PRZESTALAM BRAC LEKI SYSTEMATYCZNIE. BRALAM SPORADYCZNIE-JAK SIE COS DZIALO. ZAWSZE MIALAM NISKIE CISNIENIE.JAK ZACZELY SIE HISTORIE Z SERCEM -WYSKOCZYLO CISNIENIE. UNIKAM SZPITALI,LEKOW WIDAC JEDNAK Z TEGO ,ZE NIE BIORAC SYSTEMATYCZNIE LEKOW STALO SIE TO CO MIALO SIE STAC
DIETKA- ROBIE TO Z GLOWA.JAK JUZ WCZESNIEJ PISALAM :
1. ZACZELAM JESC REGULARNIE/ WCZESNIEJ NIE MIALAM CZASU JADLAM 1 OBFITY POSILEK KOLO 20- 21. KOCHALAM LODOWKE W NOCY.....
2.ZACZELAM WYRABIAC W SOBIE ZDROWE NAWYKI JEDZENIOWE/DODALAM OWOCE I POWOLI DODAJE WARZYWA,NABIAL/
3.PRZEZ OSTATNIE 14 LAT ZASIEDZIALAM SIE POTWORNIE...DLATEGO ZACZELAM TERAZ CWICZYC,JEZDZIC NA ROWERZE-PAMIETAJAC O SWOIM STANIE ZDROWIA
LEKARZ WIE ,ZE JESTEM NA DIECIE JEZELI MOZNA JA NAZWAC NORMALNA
W REZULTACIE TERAZ JEM MNIEJ ALE CZESCIEJ.CIEKAWE JEST TO ,ZE KIEDYS NIE PRZEPADALAM ZA SLODKOSCIAMI A TERAZ "CHODZA ZA MNA
TO WSZYSTKO- TO -WIEK,OBIAZENIA GENETYCZNE,BRAK DBALOSCI O SWOJE ZDROWIE
A ROMAN- NIE WIEM KIEDY ROBIL SOBIE BADANIA I BYL U LEKARZA ZACZYNAM TERAZ ROZUMIEC JAK WAZNE SA BADANIA OKRESOWE I PROFILAKTYKA ZDROWOTNA.PAMIETAJCIE O TYM BY NIE BYLO ZA POZNO
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Z TEGO CO PISZESZ WYCHODZI ŻE TRZEBA O SIEBIE DBAĆ.
DUŻO SUKCESÓW W DIETKOWANIU.
DUŻO SŁOŃCA I RADOŚCI.
WSPANIAŁEGO WEEKENDU.

No tak, Psotko, badania okresowe i profilaktyka są bardzo ważne!

Lepiej zapobiegać niż potem leczyć.

Ja się staram bardzo dbać o swoje zdrowie, przyjmuję grzecznie i regularnie lek na tarczycę, bo wiem, że od niego zależy moja dobra kondycja zdrowotna i dobre samopoczucie.

Nie wiedziałam, że miałaś operację tarczycy, rozumiem, że ją wycięli, skoro teraz wyniki wskazują na niedoczynność, to znaczy, że nie brałaś do tej pory żadnych leków?

Teraz już wiesz, co i jak, więc bierz się na poważnie za podreperowanie zdrowia i nie lekceważ żadnych lekarskich zaleceń!

Zdrówka życzę! :P