-
Jejku kocham Cie.. was :*
ALe co ja mam pisac?
Ciagle probuje.. i ciągle od jutra.. znaczy wlasciwie to od dzisiaj :P
zjadłam rano jogurt naturalny z otrębami.. błonnik :D
do szkoły jabłko biore.. potem jakies warzywka mrozone tylko nie wiem z czym..
:P
buziam!
a ja mam piórnik w kształcie zaby i go kocham i trampy z czarnymi czubami i mam gdzies ze sie daunie bo inaczerj nie przezyłabym ani jednego dnia.. czasem moje chore mysli biorą nade mną kontrole a to bywa niebezpieczne.. dlatego wole tak :P
-
armidko, wszystko napisałam ci w mailu...pozbierasz się...wierzę w ciebie :!: 8)
-
Hej Szalony Stworze :)
Ja od dzisiaj. A Ty od dzisiaj, czy od jutra? Mój wujek zawsze od poniedziałku. Każdego następnego :) hihi. Też mam jakieś filmy, jak widzisz.
Piórnik w żabę? O kurde, zazdroszczę. Ja miałam kiedyś wp okemony. Ale wolałabym w Muminki. A teraz mi nie wypada - że niby wiesz, student, to poważny ma być. Pieprzę. Chyba sobie kupię chociaż zeszyt w Misie Patysie. Albo coś. Hmm... :)
Damy radę, nie? Ja po wyprawie mam cholera kilka kg za dużo. Ale generalnie mi z tym dobrze, więc może się nie powinnam przejmować? Nie, oczywiście że powinnam, bo "nie po to o to walczyłam, żeby ple ple ple...". Ech.
Buzi. Duże i z sympatią :)
-
ciesze sei ze wrocilas do nas:D i na pewno dasz rade:D 3mamy kciuki;*
-
Armida, faaaaaaaajnie, ze wrocilas!
W szkole to rzeczywiscie, *******ca mozna dostac, ale co... Ja jak narazie obywam sie bez wagarow, bo jak juz raz sobie odpuszcze to wiadomo :wink:
Trzymam za dietke kciuki no i ogolnie, zeby dobrze bylo.
Buzka :*
-
armidko, teraz patrzę, że jeszcze rok temu miałaś 90kg!!!! a teraz proszę :wink:
trzymam za ciebie mocno kciukasy :D
-
Ej no nie idzie mi zdecydowanie dietowanie :/
Wszystko przeciwko mnie ;)
I jeszcze te rozterki miłosne burzliwej 18laty...
na sudniówe swoją nie ide.
O!
Nie kalkuluje sie.
Kasa :/
No i tak na prawde nie zalezy mi........
-
PuQ PuQ!
Habrzdąg :D
Swiat się przecież nie skończy.. tylko będzie mi cholernie szkoda.. eh..
A dieta?
Tylko ciiiiii....
juz nie moge no.. widac po mnie ze przytylam..
znaczy podobno nie widac ale ja widze...
troche sie zaokrągliłam a okrągła byłam więc.. :P
SQL: kromka chleba zytniego pelnoziarnistego z serkiem hochland light + duże japco
( i wkradły sie ze 4 ciasteczka takie kruche :lol: )
14:00: 400g jogurtu odtłuszczonego owocowego :]
16:00 : warzywa mrozone na patelnie ( niestety na oleju ale podliczony;) ) z ketchupem... mniami na ciepło.. serio :D
ok 18:00 : 200g chudego twarogu z polową małego jogurtu naturalnego 1% i słodzikiem
Nie piłam dzisiaj kawy i zyje.. hmmmm.. :D
Ale i tak bede pic bo lubie no..... a mleczko mam takie odtłuszczone...
Cholera.
Jak nie teraz to kiedy!?
-
armidko, ja cię kocham a nie lubię troszeczkę, jak najlepszą przyjaciółkę z całego mojego obtłuszczonego serducha :wink: :lol: :lol: :lol:
cieszę się że ty też jesteś...będzie dobrze...zobaczysz...ja od jutro dupka w troczki, dziś mam ochote na spagetti, więc nie dietkuję...muszę jeszcze wyjeść reszte ciastek z puszki, zostały i tak najgorsze... :wink:
buziaczki
i trzyma moje pulchne kciuki za ciebie (i za mnie też) :wink: :lol:
-
SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA UDZIELONE MI WSPARCIE I ŻEGNAM SIĘ NA JAKIŚ CZAS.
POWODZENIA :!: :!: :!: