Wersja do druku
Jeśli Ciebie to jakoś pocieszy to za kilka godzin też wyruszam na polowanie.. i to podwójne, bo potrzebne mi i buty i kurtka (mam fajną kupioną pod koniec zeszłej zimy ale ten no... nie dopinam się delikatnie mówiąc ;P). Więc łączę się w "bólu" i życzę owocnych zakupów następnym razem!
Nie mogłam wczoraj popołudniu wejść na forum :(
Zamiast kiślu i kolacji był budyń.. na mleku 0% i ze słodzikiem zamiast cukry.. zjadłam coś ponad połowę tego co wyszło.. z mamą się podzieliłam.. smakował jej mój odchudzony pyszny smietankowy budyń.. a jaką miałam ochotę..
Dzisiaj nie wiem jak ja to zrobiłam ale.. zjadłam łącznie ok 2000kcal.. w tym ser żółty z majonezem.. tabliczka czekolady.. gorzka chociaż.. kanapka z marmolada..
Nie wiem co mnie napadło.
Potem przeszłam się kawałek.
Wkurzyłam się maksymalnie juz.. z wkurzenia też jadłam.. i potem z podwójnego wkurzenia chodziłam na stepperze uwaga : 1h 10min :shock: 8)
Nie wiem jak ja to zrobiłam.. nie ćwiczyłam od nie wiem ilu na nim.. jak chodziłam wcześniej to ok 40 minut..
Śmiesznie mi się szło potem do łazienki :]
Po stepperkowaniu była dłuuga kąpiel.. w letniej wodzie z bąbelkami.. oliwka dla dzieci.. peeling na twarz i zupełnie inny człowieniu jestem :]
A JUTRO KONCERT :D
Wcale mało nie jem.. :twisted:
Zwaze się w poniedziałek.. zacznę SB..mam chudy twaróg..serki wiejski.. rybe zamrożoną..pierś z kurczaka..warzywka - leczo..fasolkę szparagową.. w weekend i tak będe skazana na porażkę.. urodziny siostry 6 letniej i następny koncercik..ale 5dni tez dobre.. i od nastepnego poniedziałku juz na poważnie :D
Może z tym stepperem mi zostanie.
Fantastycznie się czułam.
A po 15min myślałam że zrezygnuję. Tylko mam nadzieję że zakwasy jutro nie będa takie żebym nogami nie mogła ruszać xD
Frencza bym sobie zrobiła, bo lakier mi juz poodpryskiwał ale mi biały lakier wcięło.
:roll:
waszka, grubasek1992, psssst - BUZIAKI :D
co do zakupów to taaaaaaaaaaak je kocham xD
^^
<ta jasne : P >
jutro ide na stadion kurde.. desperracja.. w poniedziałek wpadne jeszcze do Diversa.. a jak nie bedzie to poczekam.. zima i tak ma sie skonczyc w przyszłym tygodniu ^^
Mam pełną wersję dietetyka. to bardzo dobry program.... jest na eMule :D ściągnij sobie obraz, wypal i zainstaluj. Jest wredny, bez CD nie działa
Dzięki za pocieszki :)
Z ruchem to widzie, bylo dobrze, gorzej z jedzeniem :P ale zdarza sie :P
witam;*
no powidziwiam z tym steperkiem:D gratuluemy pieknego wyniku;p a tymi 2000kcal sie nie przjmuj bo jes spalilas;D takze nie ma sie co martwic;D
buziak na mily dzien i udnaego koncertu:D
Idę dzisiaj na koncercik :D
Wychodzę ok 17 i będzie alk wieczorkiem :oops: więc jadłospis wygląda tak
Śniadanie (10:00): Kinder pinguin :lol:
P (12:00): Knoppers
O (15:00): Pół torebki ryżu, pomidorowa, mięsko (samo)
P: budyń ^^
PLUS
Duuuuuuuuuzo herbaty, wody, brzuszki (ciekawe ile dam rade ;) ), skakanie na koncerciku.
Wkurza mnie dalej wczorajsza czekolada i te inne takie :evil: :evil: :evil:
Dobrze że wlazłam na stepper..ale bez tych 'smieciowych' kalorii czułabym się miliard milionów miliardów lepiej.
O!
Waszko głowa do góry!
Ściągam dietetyka :D
Gdzieś miałam coś co liczy moje zapotrzebowanie na białko, węgle, tłuszcz.. i jakie powinny być ilości przy diecie redukcyjnej.. tylko jak ja mam to teraz policzyć i gdzie to znaleźć? 8)
ŚNIEG cudownie pada.. wcześniej taaaaaaakie duże leciały.. mogłanym sobie na niego patrzeć i patrzeć : ))
http://web-imd.gonext.co.il/mms/m00/...0091199400.gif
a u mnie snieg przestał padac:/ szkoda bo tez uwielbiam snieg;D a ja tez mam dietmana i on mi liczy kalorie i te wszystkie zapotrzebowania:D
moze sie powtarzam ale zycze jeszze raz dobrej zabawy na koncercie;*
Też kocham śniegi i zimę... Zwłaszcza ostatnio jakoś tak polubiłam. Szkoda, że teraz topnieje już topnieje :(
Powodzenia.
buziak na mila niedziele;*
Czesc Armida, i jak tam po koncercie?? :wink:
Co do zakupow to u mnie dzien dzis udany, kupilam fajne oficerki.
Kurtke tez kupilam, ale srednio zadowolona jestem, no ale coz.
Armida, tez planuje poplazowac, w sumie to do wtorku szlo mi swietnie, no ale potem wolne.. no i po diecie.
Ale od jutra zaczynam dzielnie, moze zacznemy razem, co?
Powodzenia, kciuki za Ciebie trzymam, buziaki :***