Witam;*
no piekne jadłospisy:D naprawde cudnie sobie radzis:D
buziak i milej imprezki;*
Wersja do druku
Witam;*
no piekne jadłospisy:D naprawde cudnie sobie radzis:D
buziak i milej imprezki;*
armidka SUPER!!!
i z tymi herbatkami, maturą i jedzeniem...
myślę że skoro ci dietka idzie to po prostu uwierzyłaś w siebie:******
miłego weekendu
Dziejsza maturka nie tak super.. moja mała porażka.. nie ukrywam że liczyłam na niższy poziom.. nie była mega trudna.. ale dużo informacji na wkucie.. większość :/
Ale do maja trzeba się zebrać i nadrobić!
O!
A co do diety.. zważyłam się dzisiaj... i mi się odechciało..
77kg :shock: :x :x :( :( :cry: :|
NO EEEEEEEEEEJ.
CO JEST!? !? !?
W takim tępie to do studniówki będe ważyła 76,5kg :evil:
Do dzisiejszego jadłospisu wpada jeszcze 0,5kg mandarynek.
A wiecie jakie dobre sniadanie było?
Serek i jogurt z płatkami :roll: :roll: :roll: :wink:
A na dzisiaj wyszło mi bez tego proszku budyniowego.. tylko mleko wliczając, tak:
białka: 64g
tłuszcze: 19g
wegle: 141g :lol:
i ok 950kcal
no i bez imprezowych tych różnych...
Cześć armida :!: :wink:
Jestem pierwszy raz u ciebie . przepraszam że tak wpadam
Mam pytanie ....u cartageny..pisałaś żeby nie pić senesu ...czy ma on jakiś zły wpływ na organizm.... :?: :idea:
Jeśli możesz odpoweidz mi....z góry dzięki...
witam;*
ee tam waga ruszy zobaczysz tylko troche cierplowosci:D
buziak;*
Armida, u mnie tez nie nalepiej z wosem :)
Wygralo dla mnie pytanie o tych trzech partiach czy cos takiego w latach 80. Masakra dla mnie. Hehe.
Fajnie, ze z dietka u Ciebie idzie. Przynajmniej u Ciebie...
Buziaki, pozdrawiam :*
Mi by się chyba teraz przydał.
Kusy- wpadaj :D Każda kolejna czytająca to osoba bardziej mnie mobilizuje.
A senes?
Paskudztwo.
Trochę o tym czytałam zanim kupiłam jakąś 'cudowaną herbate'..moge Ci napisać jak rozwala żołądeki rozleniwia jelita..
Na początku spoko.. przeczyszczenie małe.. potem bóle brzucha, żołądek już nie jest w stanie sam sprawnie trawić, coraz dłuższe wizyty w toalecie, po jakimś czasie picia tych ziół nie będziesz już mógł załatwiać się o własnych siłach i wspomagacze okażą się koniecznością.
Uzależniasz się od jego działania i coraz trudniej to odstawić.. zaparzasz coraz większą ilość torebek żeby był jakikolwiek skutek, bo po jakimś czasie Twoje jelita zaczną się przyzwyczajać..
No i ogólnie "zażywanie przeczyszczaczy, nawet tych ziołowych prowadzi do odwodnienia, Przy odwodnieniu pojawia się wiele problemów - możesz mieć na przykład zaburzenia pracy serca, itp. Będziesz ogólnie osłabiony. Problemy z żołądkiem i jelitami to chyba w tym wszystkim jeszcze najmniejsze zło. Przeczyszczacze powodują OGÓLNE SPUSTOSZENIE!!! Efekt ich działania to odwodnienia i wyplukiwanie z organizmu mikroelementów, elektrolitów, itp. To prowadzi do wycieńczenia, zaburza pracęwielu organów.."
Jestem na siebie tak cholernie zła!!!!!
Chciałam nawet wymiotować, ale na szczęście :shock: nie potrafiłam wywołać wymiotów.. do punktu pt'budyń' szło ok.
Potem 2 kanpaki.. potem jeszcze 2 kanapki i frytki :/
Czuje sie fatalnie, ciagle słyszałam tylko jedną myśl.. że i tak nie chudnę.. no teraz to na pewno mi się uda :/
:evil: :evil:
:cry:
FAK!
[sciana]
Co do wosu.. 3 hasła rewolucji komunistycznej z połowy lat 80 XXI wieku.
super.
Przewodniczący KC PZPR w tym czasie?
super.
Traktat rzymski z 1957r?
super.
(teraz juz to chyba zapamiętam na całe życie że powstała Europejska Wspólnota Gospodarcza :lol: )
Jakas organizacja międzynarodowa..
OJA-pierwszy raz widzę skrót na oczy.
MOP-moze nie pierwszy ale nie kojarze.
OBWE-wiem ale przez wcześniejsze pojawia się w mózgu czarna dziura.
Wogóle dlaczego nie ma nigdzie arkuszy odpowiedzi do dzisiejszych matur?
Juz o CKE.EDU.PL nie wspomne...
Hmm... Wiem, ze gadanie w stylu "nie martw sie" i "kazdemu sie zdarza" wcale Ci nie pomoga, wiec sobie oszczedze :) Moge Ci tylko powiedziec, ze ja w srode tez mialam chwile zalamania, ale MAM NADZIEJE ze juz sie podnioslam i wszystko bedzie ok :) A moja rada dla Ciebie to jak najszybciej sie podniesc i isc dalej z podniesiona glowa. po prostu zapomnij o tym dniu i idz dalej w zaparte nie myslac o przeszlosci :) Pozdrawiam :)O
witam;*
ehhh a ja wierze ze ta maturka dobrze ci pojdzie:D
buziak na mily poczatek weekend;*
Nienawidze swojego tłuszczu :evil:
Nienawidze dzisiejszego snickersa.
Nienawidze dzisiejszych herbatników.
Nienawidzę dzisiejszych kanapek.
Nienawidzę dzisiejszej parówki.
Nienawidzę dzisiejszego rosołu z makaronem.
Nienawidzę dzisiejszego majonezu.
:|
Wogóle czuje się do dupy i wszędzie na drugim planie.
I jem.
Po co?
Dzisiejszego dnia też nienawidzę.
Chociaż nie.
Poprostu go nie lubię.