I znowu muszę Ci pogratulować, ehh dziewczyno JESTEŚ WIELKA :D ale oczywiście nie chodzi o wygląd :wink: ślicznie sobie chudniesz nawet z tymi nielicznymi wpadkami BRAWO!!!!
Wersja do druku
I znowu muszę Ci pogratulować, ehh dziewczyno JESTEŚ WIELKA :D ale oczywiście nie chodzi o wygląd :wink: ślicznie sobie chudniesz nawet z tymi nielicznymi wpadkami BRAWO!!!!
Wpadki na szczęście niewielkie i kontrolowane :D
Chyba bym bez nich zwariowała i zamieniła diete w katorge... :]
A tak bezboleśnie ( w miarę ) trace te kilogramy.. :D :D :D
Dzisiejsze żarełko to
Ś: jajko na twardo z tym chlebkeim i majonezem jak wyżej
O: zupa grochówka (bez ziemniaków), 2 kotlety mielone i surówka
P: UWAGA : BUDYŃ I KAWAŁEK CIASTA
K: pomidory z cebulką i drobiowy serdelek
chyba od tego deseru nie umrę..taka mam nadzieję, zapiłam herbatką zieloną :lol: :lol: :lol: :lol:
Moja I faza będzie trwała do środy..
w czwartek na śnaidanie kefir 0% z otrębami :D :D :D
Czytałam ostatnio że dobrze jest zjeść małą kromeczkę pełnoziarnistego chleba na kolację bo więcej wtedy w nocy wytwarza organizm serotoniny, lepiej wypoczywamy i lepiej trawimy :D
I to w poradach na dieta.pl zeby zaraz nie było że to kolejna plota ;) :D
Taka mnie ochota naszła na rower..na spacery..na brzuszki..na siłownie..tylko na to to akurat nie wiem kiedy znajde czas :]
I czy to nie kolejny mój słomiany zapał do ćwiczeń :oops: :oops: :oops: :oops: 8) :lol:
Muszę troche poczytać o tej II fazie dokładniej ;)
Armodko gratulacje...
Juz prawie na polmetku jestes...
Ja od jutro zaczynam sb i naraziez astanawiam sie co zjesc rano na sniadanie...
Zycze ci milego poniedzialku...
Stwierdziłam że mój organizm bardzo bardzo źle czuł sie z takim balastem jaki miał dlatego tak chetnie go spala ;)
Nadszedł ten dzień-moje wymiary ( ja chyba nie wymiariwa jestem ;) ) :
Brzuch:
Najweższe miejsce -84cm
Najszersze-98cm
Biust-96cm
Pod biustem-86cm
Ramię-30cm
Udo w najszerszym miejscu -61cm
Łydka-41 cm
Kostka-23cm
Szyja-34,5cm
Pupa-98,5cm
Tak powiem szczerze że przerażają mnie te liczby nadal.. :lol: :lol: :lol:
Jejlu ile to jest tłuszczu :x :shock:
Ale juz niedługo :D :D :P :twisted:
Dzisiaj na śniadanie twarożek chudy ze świeżym ogórkiem
na obiad: Pierś z kurczaka z warzywami na patelnie i pieczarkami
w ciagu dnia pewnie zjem kawałek czekolady i jakiegos zawijasa ;)
K: serek wiejski na slodko
MAM DOŚC JAJEK
http://www.galeria.czechowice.net/al...zebisniegi.jpg
Armida baaaaaaaardzo gratuluje Ci tych 25 cm -to robi wrazenie!!! i spadku 5 kg!
Zazdroszcze Ci tej wytrwalosci! Pozycz troszke :wink:
Pozdrawiam i powodzenia!!!!!!!
Już się robi :D :D :D ;)
Zobaczysz dasz rade... a jak nie to przynajmniej wiesz ze próbowałas 8)
zresztą fe! nie ma takiej opcji, przypilnujemy Cie :D
Jak przyłozyłam centymatr na 110 cm i zobaczyłam jaki miałam brzuchol w porównaniu do teraz to aż mi sie tak zrobiło -----------------> :shock: :shock: :shock:
No ale teraz dalej trzeba chudnąć i nie ma co się zachwycać na zapas 8)
Właśnie piję sobie zieloną herbate o smaku brzoskwiniowym..mniam :D
jest też czekoladka..ale dozwolona 91 procentowa :P
Uzależnienie od forum idzie w parze z uzależnieniem od herbaty :D
Dobrze sie dzieje.. i jeszcze taka piękna pogoda, przed chwilą zakończyłam godzinny spacerek starówkowy, WSPANIALE :D
Trzymajcie się :*
w lato będziemy laskami :roll: :roll: :roll: :wink: :twisted: 8)
Pewnie już na starówce bardzo ładnie jest?? Ja tam zawsze właśnie już jak cieplutko było lubiłam chodzić :D Ja też po spacerku- od razu się milej na duszy robi :D
A mi się niestety skończyła czerwona herbata :( i dopiero jutro zapas zrobię.
Dietka idzie Ci widzę dalej ładnie i musze powiedzieć: Dziewczyno ty to wytrwała jesteś, gratulację!!!
Hej Armidko..
Ja dzis pierwszy dzien na sb..
Narazie jakos idzie... Nie powiem..
Pozdrawiam cie cieplutko..
armida...tylko do ciebie wskoczyłam...5 kilosków...jestem w szoku...brawo!!!
jutro moja kolej...
oki, spadam...jutro poczytam resztę...bo mnie chłop zaraz zdzieli, hehe...do komisu mam jechać...
jejku...jutro ważenie...
dobra narka
Minewra - Dzieki wielkie :* Uwielbiam olsztyńską starówke zwłaszcza w słoneczne dni i w ciepłe wieczory...jejku poprostu jakos tak człowiekowi sie lepiej robi :) :) :)
Chyba zacznę coraz częsciej chodzić na spcery..już nie moge sie doczekać :D :D :D
Haniu- zanim sie obejrzysz to I faza minie a Ciebie ubędzie :D To na prawdę działa :D
Korni- Ja też jestem w szoku.. w czwartek ide naczczo do szkoły i zważe się u pani pielęgniarki bo tak mi się wierzyć nie chce że to aż tyle przez 2 tyg..no ale podobno do 6,5kg mozna schudnąć w tej I fazie i jeszce do 1000 się nie dojada... :lol: :lol: :lol: :roll:
Jutro to Tobie będziemy gratulować, zobaczysz ;)
Właśnie......muszę zważyć się gdzieś indziej bo kurde te 5kg na prawde zrobiło na mnie wrażenie :lol: :lol: :shock:
Zobaczymy co powie waga u p.pielęgniarki..ta sama która przy wadze 92 kg uświadomiła mi na bilansie moją gigantyczną nadwage a właściwie to otyłość.....
Złapałam sie nad tym że patrze na siebie w każdej witrynie sklepowej, szybie, stojąc na przystanku, idąc, rozmawiając z kumpelą..obłed.. muszę zacząć się kontrolować. Kiedyś gapiłam się (dosłownie) na inne dziewczyny.. jak na coś w pewnym sensie niedoścignionego..teraz chyba bardziej wierze w siebie dlatego mi sie odmienilo prawie że w narcyzm..kurde tak to może wyglądać..albo na mega zakompleksienie ;)
Pierś się nie rozmroziła na czas więc jutro będzie na obias\d, dzis była fasolka szparagowa a na kolacje serek wiejski na słodko, właśnie zjedzony. Zaraz ide do sklepu na chwilke z mamusia ;) a potem zrobie sobie pyszną herbatke i was poodwiedzam i skontroluje dzisiejszy dzień ;) :twisted:
BUZIAKI!
Jaki miłam ubaw na angielskim to sie nie da opisać..pan Bronek-Wszechwiedzący Gawędziarz zwala mnie z nóg ;)