Wątek: EfCiA sKoŃcZyŁa Ze SłOdYcZaMi /AgA771NiE PrZyTyJe:)

Hej Ewciu, nie było mnie troszkę, problemy się uzbierały... No ale wpadłam zobaczyć jak Ci idzie - i gratuluje, że tak dobrze! Ech, ja też rzucam słodycze... Koniec, łatwiej mi ich nie jeść wcale, niż "w rozsądnych ilosciach"
3maj się cieplutko i wiosennie :*

Hej! Hej!

GRATULUJĘ na całej linii !!! U Ciebie sukces goni sukces - SUPER! Tak trzymać!

ŻYCZĘ PRZYJEMNEGO I DIETKOWEGO WEEKENDU! :P :P :P :P :P :P

Udanego dietkowego weekendu.
BUZIAKI LAWENDOWA DZIEWCZYNO

Zycze milego weekendu

Ja również się przyłączam
Miłego dietkowego weekendu

Efciu, gratuluje postawy mi niestety ta sztuka nei wychodzi i chociaż od czasu do czasu musze sobie poprostu pozwolić na mały słodki wyskok...w granicach limitu kcal oczywiscie ostatnio zdominowały mnie batoniki typu musli.. no ale to same ziarna prawie więc nie ma co lamentować no i lizaki... jako wieczorne zabijacze jedzeniowych myśli.... no a że wieczory to mój najgorszy czas to zasze lizaczek się przydaje


pozdrawiam serdecznie wspaniałego weekendu życzę :*

TO NA TA 50

Ewuś, Żabko kochana, witaj
jesteś już pewnie ze swoim N., życzę Wam zatem miłego dnia
całuję i czekam na Twój powrót MTMWP

Hej Efciu.

Widze, ze tu sie mowi duzo o slodyczach, albo raczej o ich niejedzeniu.
Trafilo na nastepnego slodychowego potwora. NA MNIE.
No ale jakos sie trzymam. J az mojej strony raczej jem slodkie jak mi sie bardzo chce. Po moich wczesniejszych dietach zauwazylam, ze jak sobie czegos definitywnie zakazywalam , to jeszcze mialam wieksza chec. I tak bylo ze slodyczmi. Nie jadlam, nie jadlam, az tu pach, nie wytrzymywalam wiecej i opychalam sie jak dzika. Dlatego teraz staram sie sobie nic nie zakazywac, a raczej zaspakajc potrzeby skromnymi dawkami.

Zycze Ci dalszego powodzenia i milego weekendu, a wlaciwie niedzieli, bo juz polnoc blisko. Pa pa

POZDRAWIAM NIEDZIELNIE BAW SIE DOBRZE