Wątek: Usiaka pamiętnik wpadek a nie odchudzania- czyt.wpis ostatni

WITAJ PRZEGON TEGO LENIWCA I PISZ TO JA TEZ BEDE PISAC

Uleńko buziak expresowy

Witaj Uleńko

miałas być, a jednak Cie nie było dzis... ale w weekend sie pojawisz tak?

co tam u Ciebie słychać? pusto tu bez Ciebie..

pozdrawiam Cię gorąco buziaczki

ULENKO, ZIOMALKU JA WIEM ZE JA MALO BYWAM NA FORUM I NIE MAM PEWNIE PRAWA MOWIC ZE PROSZE MI SIE TU LADNIE POKAZYWAC BO NIGDZIE NIE MOGE CIE ZNALEZC .. TESKNO MI ZA TOBA ... POJAW SIE , NAPISZ JAK LADNIE IDZIE CI DIETKA WIOSENNA ... BADZ TU Z NAMI BO PUSTO BEZ CIEBIE ... JA POSTARAM SIE TEZ BYWAC CZESCIEJ
BUZIAKI ZIOMALKU

Uleńko, pozdrawiam

Miłej niedzielki

hej Ulka! trzymam baaaaardzo mocno kciuki za Ciebie! nie daj sie! pozdrawiam, paapaa!

Ulenko napisz cos wiecej jak idzie dietkowanie i co porabiasz

Ech dietkowanie idziemi skokowo - dwa dni dobrze - dwa nie bardzo.
Efekt?
Remis - nie tyję, ale i nie chudnę.

Ale za to zaczęłam ćwiczyć.
W sumie od środy.
W srodę - 40 minut (z Magdą wg kasety Cindy)
w czwartek - 15 minut (j.w. tylko krótszy zestaw) + zaczełąm się przymierzać do 6 Weidera (ćwiczenia z 1-go dnia) + 50 ćwiczeń na biodra
w piatek - znów 40 minut z Magdą i Cindy + cd przymierzania się do 6 Weidera (znów 1 dzień wg zestawu - rozruszam się, przyzwyczaję - zaczę zwiększać liczbę powtórzeń)
wczoraj dzień przerwy - leczyłam zakwasy, poza tym byłam na zebraniu wspólnoty - wykańczające psychicznie :/
Dziś - jeszcze nie wiem, ale na pewno poćwicze

A wogóle to przyjęłyśmy z Magdą nowy - wiosenny plan ćwiczeń - 5 razy w tygodniu - 3 razy po 15 minut i 2 razy po 40 minut.

Z dietkowaniem - jak pisałam - różnie - ale staram się nie jeść słodyczy i nawet mi to to wychodzi w miarę nieźle. Muszę tylko jakoś opanować ogólną kaloryczność posiłków. I staram się wieczorem nie jeść.

Buziaki
Ula

PS. Teraz już naprawdę będę zaglądać częściej

Ach i jeszcze jedno - postanowiłam dbać o siebie nie tylko dietowo-sportowo.
Zaczęłam systematycznie wcierać w skórę kremy i balsamy, robić sobie poachnące kąpiele (ostatnio odkryłam puder do kąpieli - z olejkami i płtkami kwiatów, już się po nim nie trzeba balsamować ani kremować. ! opakowanie kosztuje 3,90 - starcza podobno na jedną kąpiej, mnie starczyło na dwie )
Poza tym robię sobie różne pyszne herbatki - ostatnio delektuję się kupioną w sklepie "herbaty świata" na wagę herbatą pu-erth korzenną - pycha

Jeszcze raz buziaki i odezwę się później