-
Ja mam też już swój pamiętnik.... :)
Czytając rózne wypowiedzi tu na formum postanowiłam sama zacząć pisać swój pamiętnik odchudzania
Przyponają mi się czas jak w szkole podstawowej pisałam swój pamiętnik.
Moja dieta polega na zjadaniu 1000 kcal dziennie i dodatkowo na ograniczeniu węglowodanów.
Jak zobaczyłam się w lustrze to pewnego dnia postanowiłam zrzucić nadmiar kilogramów. Zaczęłam 23.09. Jak na razie idzie nieźle, no może poza dzisiejszą wpadka. Na śniadanie wsunęłam bułkę z szynką.
Postanowiłam codziennie notować moje sukcesy i porażki.
Oby tych pierwszych była jak najwięcej, a drugich jak najmniej.
Zapraszam wszystkich chętnych do podzielenie się swoimi zmaganiami.
-
jest nieźle.
ponieważ nie mam wagi, to muszę na oko patrzeć czy coś mi ubyło.
i własnie przymierzałam spodnie kupione parę lat temu, a w które jeszcze dwa tygodnie temu wciskałam się na wdechu, a teraz samy się na mnie wślizgnęły.
myślę, żę opłacało się tyle wyrzeczeń
-
Jak nie masz wagi to skąd wiesz, że Ci 3 kilo ubyło? Tak na oko?
Pzdr. - batorek
-
ważę się raz na dwa tygodnie, jak jestem na weekend u rodziców.
-
widzę, że nikt mnie nie chce odwiedzać .
trudno, jakoś może sobie sama poradzę.
wczoraj okropnie chciało mi się koło godz. 21 jakiegoś loda albo coś innego dobrego, ale przezwciążyłam tą ochotę i nie poddałam się.
poszliśmy z mężem na wieczorny spacer z naszym Mikim. to już się zaczyna robić taki rytuał, że co wieczór chodzimy na godzinny spacer z psiurem ciekawe jak długo tak będzie, bo czuję, że jak będzie zima, to Miki nie będzie chciał tak spacerować.
tyle na dzisiejszy poranek, może jeszcze wieczór coś napiszę
-
Czesc XAbi
Mi tez często wieczorem chce sie coś nietypowego (lody też sie zdarzają.. )
Ale też sie pilnuje.
Zycze wytrwałości i głowa do góry
-
Witaj
Napisz cos wiecej o sobie - z jakiej wagi startujesz , ile masz wzrostu i lat
Bułka z szynka na sniadanie to wcale nie jest wpadka - gdyz na sniadanie powinno sie własnie zjadac weglowodany bo sa zrodłem energii na cały dzien. Pozatym wychodze z załozenia , ze przy sniadaniu mozna sobie poluzowac, bo i tak wszystkie kalorie zostana spalone, nalezy za to uwazac na kolacje i nadprgorgramowe przekaski
Trzymaj sie ciepło
-
ma mat 25 i wzrostu 160. startuję z wagi 75 kg
mam nadzieję, że do nowego roku dobiję do sześćdziesiątki
jak na razie powoli, ale skutecznie ubywa mi centymetrów w pasie
dzięki, że mnie tu odwiedziłyście
-
a owieczka obok jest związana z moim nazwiskiem
-
Czesc xabi!
Ja sie chetnie do Ciebie przylacze
Mam podobna wage, okolo 74, jutro sie zwaze. Do konca roku mam zamiar dobic do 56 Do zrzucenia mam sporo, ale jak sie zawezme to nie ma dla mnie rzeczy niemozliwych. Tylko jakos do tej pory nie moglam sie zawziac Wyznaczylam sobie date wielkiego poczatku na jutro. Tak wiec od jutra startuje, 1000kcal i duzo ruchu.
Aha, latek mam 23, wzrostu 170.
Buziaczki!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki