Wątek: Zdrowo i z mezem :) niekonwencjonalnie

Neudia-najpierw myślałam, że jesteś głupią blondysią co się odchudza z kości na ości, ale widze, że fajna z Ciebie babka z ciekawą osobowością . Będe zaglądać .

Ps. Ładne masz fotki

hej
rzeczywscie fajne zdjecia no i te efekty ! ja wlasnie rozgladam sie za jednodniowa glodowka wiec moze napiszesz cos o tej bazujacej na wodzie z cytryna?
oczywiscie 21 w zyciu bym nie wytrzymala !

pozdrawiam

Moj mezus wczoraj zrobil mi nowa fotke..... az sie wstydze powiedziec jaka, bo w bieliznie, ale... jak tak spojrzalam, to az sama sie sobie spodobalam )))

Dzis bede cwiczyc nogi, bo chyba tylko to mi zostalo. Wlasciwie bardziej mi zalezy na wyrobieniu miesni niz schudnieciu do kosci, bo kosci nie sa seksi, ale jendrne cialo, owszem.

chce sie pokazac w Polsce za roczek, wiec nie moge wygladac jak tlusta Amerykanka, ale... Chce wygladac ladnie

ide cwiczyc !!!



aha... absolutnieNowa po prostu pij przez jeden dzien wode z cytryna, bez cukru, jesli bardzo potrzebujesz, mozesz poslodzic miodem. Twoja krew powinna sie oczyscic z toksyn. Zmusisz do pracy nerki i gruczoly limfatyczne. Ostrzegam, bedziesz czesciej chodzic siusiu, ale im czesciej tym lepiej. Mozesz wypic nawet 4 litry, jesli potrzebujesz. Mozesz sie czasem troszke slabo czuc.... ale to normalne. Za to po tym oczyszczaniu powinnas sie o wiele, o wiele lepiej czuc... i troszke Ci sie zoladek skurczy

Neudia- ja głodówki się nie tykam, bo wiem jak to się skończy ledwo co mogę wytrzymać pół dnia w wigilię bez jedzenia a co dopiero cały albo i z miesiąc

Dodalam jeszcze 2 fotki do mojej fotograficznej dokumentacji - po tym jak mezus powiedzial, ze widzi, ze ubylo mi pol kilo - on ma chyba rendgen w oczach
... a moje tabele kaloryczne zna na pamiec i jak cos zjem wiekszego, mowi od razu, ze na kolacje jem tylko marchewke Ale... Kocham go za to, bo dzieki temu moglam sobie zrobic kolejna fotke.

Nantosvelta wiem, ze to nie jest dla kazdego. Pamietam, ze podczas ostatniej glodowki musialam prowadzic samochod i pracowac - to bylo okropne, ale po pierwszym tygodniu bylo oki. Najgorsze sa pierwsze 4 dni. Ogolnie trzeba byc maxi zdrowym, zeby z tego skorzystac... no i "zatoksykowanym" - nie wiem jak to po polsku. Jesli sie czlowiek dobrze odzywia, nie musi stosowac glodowki, ja pilam kawe i wcinalam paczki i efekty widac na zalaczonym obrazku - teraz kawy nie pije, najwyzej Inke a paczki robie dla meza. On caly czas pracuje to i na pewno je spali ... czasem kradne mu jednego gryza

Neudia a możesz zdradzić ile masz wzrostu...bo waga do której dążysz jest rzeczywiście strasznie niska? Ja idealnie czułabym się chyba przy około 52 kg a też jestem raczej niewysoka
Życzę powodzenia w głodówce, ja "zatoksykowana" jestem na pewno ale nigdy bym nie wytrzymała nic nie jedząc nawet dwa dni

Ja glodowalam latem, wiec w tym roku nie bede juz sie katowac ale powodzenia, zyczymy innym )

Co do mojego wzrostu to mam 154 cm. wiec jestem niska. W sumie moglabym powiedziec, ze wygladam juz ok, ale te 2 kg chcialabym stracic, albo zamienic na miesnie - to byloby super - dlatego cwicze

Neuida-ja myśle, że żeby odtoksynować organizm nie trzeba stosować głodówkę, tylko wystarczy jeść ZDROWO tzn. bez opychania się pączkami itp , ja przez prawie rok tak się odżywiałam i kiedy sobie odpuściłam to cały czas zatruta chodziłam czyli się trułam po polsku .

ojejku! dzis mam dzien, ktory chcialabym wykluczyc z kalendarza, ale sie nie da. W kazdym razie zjadlam juz ponad 1000 kcal. chyba sie nic nie ztanie, bo wczoraj nie dobilam nawet do 1000, ale... raz na jakis czas trzeba zjesc wiecej niz dieta przewiduje - wyczytalam to na jakiejs madrej stronce

Dzis moj mezus sie o mnie troszczy, a ja leze i spie choc wolalabym byc w lepszej formie...

Rano pobrali mi krew, a pozniej dostalam 4 zastrzyki, kazdy inny........ czuje sie okropnie, choc lekarz mowi ze jestem zrowa... ale niby musza mi zrobic jakies testy i szczepienia i w srode nastepna dawka, buuu

Heh, no coz dzis specjalnie wypilam czekoladke i zjadlam batonika... ale lapki mnie bola i nie mam sily na gotowanie, choc czasami mam takiego fiola, ze nie mozna mnie z kuchni wyciagnac.

Hmm... kupilam ostatnio make i jest brazowa! Drozsza od bialej i smakuje inaczej, ale chyba zdrowsza. Planuje upiec chlebej, ciekawe czy sie uda. Nie mam jeszcze zadnej maszynki do pieczenia, ale moze rozpracuje ten amerykanski piekarnik... pizza w nim wyszla,ale ciasta sa jakies oporne hm.