Strona 1 z 7 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 64

Wątek: Zdrowo i z mezem :) niekonwencjonalnie

  1. #1
    neudia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2012
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie Zdrowo i z mezem :) niekonwencjonalnie

    W koncu postanowilam zalozyc swoj pamietnik Nie wiem, czy jest to pamietnik odchudzania, czy po prostu zdrowego zywienia W kazdym razie mam troche bzika na punkcie organicznej zywnosci (to pewnie juz choroba ). Chce sie troszke odchudzic... zrzucilam do tej pory prawie 10 kg. Waze obecnie 51 kg. a chcialabym 47 - ale nie robie z igly widly... malymi kroczkami dojde i nie bede sie katowac

    Przy okazji odchudzilam troche meza A co za tym idzie, zaczal sie lepiej czuc i wspiera mnie w gotowaniu. Nauczylam go patrzec na etykietki i przestrzegac godzin posilkow... Nauczylam go nawet liczyc kalorie )) Wlasciwie stal sie jak moj cien. Pilnuje zebym nie podjadala, wyciaga na spacery... a w sklepie oboje dyskutujemy nad tym, czy kupic mleko fat free, czy moze skusic sie na sojowe z witaminami... PO PROSTU SZOK, wiem...

    Ja dzieki sile meza schudlam 9 kg, a moj mezus dzieki mnie 12 kg od poczatku tego roku! Czyli razem - pelne oczko :P

    Lubie sport, moj ukochany tez - razem biegamy hihi i uprawiamy joge oraz akupresure. Akupresura pobudza nerwy odpowiedzialne za odpowiednie narzady w ciele, dzieki czemu lepiej funkcjonuja.

    Dlaczego NIEKONWENCJONALNIE? Coz, ja sie czepiam wszystkiego co niekonwencjonalne... Pewnie tym wzburze morze dyskusji. Jesli ktos bedzie czytal, bedzie wiedzial o co chodzi. Ale w tym roku juz nie bedzie o glodowce. 21dniowa glodowke zakonczylam 3 miesiace temu Jak co roku od 8 lat

    Wiem, ze dla niektorych jestem pokrecona, ale jeszcze nie umarlam i czuje sie wspaniale.
    Dodam, ze jestem fanka oczyszczania organizmu... i jutro mam oczyszczanie krwi, czyli pijemy sok z cytryny z woda To nie katusze... poprostu bezcukrowa lemoniada

    Polecam

  2. #2
    neudia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2012
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie ;)

    Niom i zawiodlam sie.... czekalam na mezusia i zjadlam 2 kanapki i 4 herbatniki, juz po kolacji... bu Z drugiej strony spalilam dzisiaj 1200 kcal jeszcze przed poludniem, malujac mieszkanie... wiec bylam troche wykonczona. Od nagrody sie nie przytyje

  3. #3
    neudia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2012
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kupilam sobie dzisiaj 20 litrow Fruit H2O, poprostu pycha i w koncu chce mi sie pic... Woda jest slodka o 20 smakach, a nie ma w niej praktycznie chemii, ani kalorii Cudo!

    Chcialam kupic zwykla, ale wszystko wykupili przed Wilma... my sie nie ewakulujemy, wiec musimy sie zabezpieczyc. Mam nadzieje, ze na wschodnim wybrzezu Florydy nie bedzie juz tak bardzo wialo, choc i tak z 5 kat, ma byc 3...

    Jestem na diecie 1000... a chcialabym byc na 900, bo obliczylam, ze dla mojego wzrostu, wieku i trybu zycia, tylko przy 900 schudne... Hm.... na 1000 waga mi ani drgnie od kilku tygodni... Chyba to przez to, ze jestem taka niska i nie musze tyle jesc, bo duzo siedze.

    Maz mnie zagonil do malowania mieszkania... 400 kcal na godzine... no niezle, moze jednak schudne

  4. #4
    neudia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2012
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie hehehe niktk mnienie czyta

    hehehe, nikt mnie nie czyta ale to nic

    Dzis rano obudzilam sie o 6.00 i co zrobilam? Pobieglam sie zwazyc... 49.5!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WOW!!!! Jestem z siebie dumna... Nie zeszlam ponizej 50kg od lat... no ale jeszcze musze minimum zrzucic 3 kg do konca roku Uda sie, wiem ze sie uda Duzo cwicze wiec bedzie oki Miesnie brzuszka juz dobrze widac

  5. #5
    bzdurka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czytamy Cie czytamy

    lepiej ponizej 1000 nie schodzic, bo trudniej wtedy o wszystkie skladniki odzywcze.. a malowanie mieszkania? cudowny sport! naprawde mozna sie niezle namachac, poskakac po drabinie w gore w dol tez mozna, posilowac sie troszke - tylko nie pros meza o pomoc!

    pozdrawiam powodzenia zycze no i... gratuluje!!!
    ja 4 na poczatku to chyba w polowie podstawowki widzialam...

  6. #6
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Re: hehehe niktk mnienie czyta

    Cytat Zamieszczone przez Neudia
    Maz mnie zagonil do malowania mieszkania... 400 kcal na godzine... no niezle, moze jednak schudne
    Cytat Zamieszczone przez Neudia
    Dzis rano obudzilam sie o 6.00 i co zrobilam? Pobieglam sie zwazyc... 49.5!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WOW!!!! Jestem z siebie dumna...

    widzsz jak moąz Ci pomógł

    juz widac efekty malowania mieszkania nie tylko po mieszkaniu ale po Twojej wadze

  7. #7
    neudia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2012
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie hehhh

    dlugo mnie nie bylo, a to wszystko dlatego, ze na Florydzie przeszla sobie przez nas Wilma... netu nie mialam po tym huraganie ponad miesiac, ale jak nie bylo netu, to sie wiecej pracowalo... niestety nie mialam kalkulatora kalorii i jadlam duzo wiecej. Co za tym idzie ani nie przytylam, ani nie schudlam i jak bylam na 49.5 tak dalej jestem. Teraz mam zamiar pazadnie sie wziasc za siebie i dobrnac do 47kg. Moze byc nawet 47.5... albo 47.9.... ale niech przed tym Sylwestrem bedzie 47!!!

    zastanawiam sie, czy zeby zejsc troszke nizej moglaby mi pomoc kopenhaska, ale nie chce sobie zniszczyc metabolizmu.

    Latem bylam na 21 dniowej glodowce i ani nie schudlam ani nie przytylam... jak bylo tak bylo... wiec pewnie Kopenhaska tez mi nie pomoze. Na razie dzwigam ciezarki... tak po 3.5 kg na reke podczas aerobicu i nawet zgrabny miesien mi sie uksztaltowal. Musze przyznac, ze jestem bardziej zadowolona z aerobicu z obciazeniem niz z zamej silowni... jakos lepiej wtedy wygladam.

    Ostatnio brat mojego mezusia nawet mi powiedzial, ze schudlam... Milusio mi sie zrobilo - w koncu ktos zauwazyl ))))))))))))

  8. #8
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    hej Neudia
    bardzo miło czyta się Twój wąteczek
    zazdroszcze mężusia..tez takiego chce
    Gartuluje przebytej głodówki, ja chyba bym sie załamała gdybym nie schudła przez 21dni nie jedzenia
    buziaki!
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  9. #9
    neudia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2012
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie rozmyslania

    Zastanawiam sie czy nie zaczac kopenhaskiej diety. Jednym poprawia metabolizm, drugim nie. Jedni po niej tyja, inni chudna. Zobaczymy jak zadziala na mnie. Ale zaczne ja dopiero za 2 tygodnie. Mysle, ze jesli nadal bede liczyc kalorie do 1000, to chyba nic zlego mi sie nie stanie

    Czy jest tu ktos, kto dobrze na tym wyszedl?

    Moj mezus wierzy we mnie i wie ze sobie poradze, hmmm to to ja tez wiem, ale licze na przed-sylwestrowe efekty.

    Od jutra zaczynam scisle skomponowany trening... i tak jest lepiej z moja masa miesniowa niz 2 miesiace temu... Moge podniesc na lapkach mezusia, cale 68,5 kg. A kiedys bylo to dla mnie niemozliwoscia. Hihihi... ps- wcale nie wygladam jak kulturystka.

  10. #10
    neudia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2012
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie martini

    Wczoraj wieczorem wyszlam z mezem do klubu. Po raz pierwszy od 3 miesiecy!Nie wiem czy mielismy pecha czy szczescie, ale nasz ulubiony klub nie przyjmowal pasow dla vipow i wymyslili sobie, ze "dzis kazdy musi placic" . $20 za osobe, ale za to wszystkie drinki wliczone w koszt wejsciowki. Wielu ludzi wychodzilo pijanych. Moj mezus prowadzil, wiec wypil male martini, ja dostalam duze i mocne, ale jesli godzina tanca to 500 spalonych kalorii, to martini wywietrzalo przy pierwszych rytmach.

    Dzis boli mnie gardlo. Spotkalismy bowiem w klubie Polakow i jak to bywa, trzeba bylo przekrzykiwac muzyke, zeby porozmawiac. Dlatego dzis obowiazkowo bede pic herbatke z miodem, zeby zalagodzic chrypke.

Strona 1 z 7 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •