Hej!
Stwierdzilam ze i ja chce miec pamietniczek Cel mam podejrzewam taki jak wiekszosc, chce schudnac! Mam dosc swojej obecnej wagi i wszystkich rzeczy z nia zwiazanych. Moim problemem zawsze byly slodycze, orzeszki, kanapeczki z bialego pieczywa z gora maselka i zoltego sera, pizze, ciasta..... Innymi slowy, wszystko co ma duzo weglowodanow (Kiedys stwierdzilam ze musze byc uzalezniona od serotoniny ) Musze schudnac i musze to zrobic do Sylwestra. Mam zamiar wystapic w jakies wystrzalowej (czyt. krotkiej i obcislej ) sukience i sie swietnie bawic. Poki co nie bawie sie wcale bo w nic nie wchodze (a mam szafe pelna ciuchow, wrrrr ). A jako ze biadolenie samo w sobie nie ma zbyt duzej sily wykonawczej (co najwyzej ustawodawcza ), postanowilam wziac swoja szanowna czesc ciala w troki i zaczac dzialac Chce miec pamietniczek by notowac w nim wage i to co udalo mi sie danego dnia zwojowac. Gdyby ktos chcial sie do mnie przylaczyc, byloby mi bardzo milo Zapraszam! Teraz lece wojowac z rowerkiem

moj D-Day : 16.10.2005

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]