noemcia, ja musze schudnac tyle sao co Ty, tylko ze mi sie jeszcze nie udalo zgubic tych trzech...
dziewuszki pomozcie!!
Wersja do druku
noemcia, ja musze schudnac tyle sao co Ty, tylko ze mi sie jeszcze nie udalo zgubic tych trzech...
dziewuszki pomozcie!!
Cześć Dziewuszki :wink: Mi jak narazie udało się zrzucić 7kg :D Marzę o tym, żeby do końca roku pojawiła się 6 na początku :roll: Od razu zrobi mi się lepiej :) Pozdrawaim wszystkie, życzę sukcesów w odchudzaniu.
no ja w sumie nie wiem ile schudłam, bo odchudzam się od 1,5 miesiąca, a mam zepsutą wagę ;) Trzymaj się megi! :)
:arrow: meggi ja zazwyczaj tez nie gotuje podwojnie bo to za drogo ale sztuczki stosuje...np na obiad ma byc makaron z cukinia w sosie smietanowym...dla mnie mniej makaronu i mocno aldente!!! i cukinie sobie tez szybciej podkradam-zanim smietane dodam i jem tak albo z jogutrem naturalnym...surowka dla niego z olejem dla mnie bez ..on bialy chleb ja ciemny..on maslo ja nie i takie tam...ale skoro to trudne i to rob jak piszesz...sniadanko cos lekkiego ok 12 i potem obiado-koalcja i koniec...tez zadziala...a co do wyproznienia-pij duzo i jeszcze raz pij i owocki i warzywa..
pa pa
:arrow: natalka no no 7 kg wiec i 6 niedlugo ujrzysz!!!!!!!!!!
madyiara: no już wprowadzam nastrój zimowy :P
muszę szybciutko zrzucić te 4 kiloski :(
i pozbyć się cellulitu na dupsku :)
jak już mówilam, kupiłam to zielone serum
ale nic więcej nie robię, a wiadomo, że samo wcieranie (nawet bez masowania) za dużych efektów nie przyniesie :(
:arrow: agasii i ja z tym cellilutem sie borykma..ale wiesz u mnie to zauwazylam ze wystarcza dwa dni ze jem slodkie albo maczne potrawy i on sie nasila albo wraca :( likwiduje go dieta :D i masazem rekawicam i wcieram balsam ntyl...nio
:arrow: sshanon jak tam dzien przed??? moj jadlospis na jutro
S-jogurt nat 0.1%
o-zupa kalafiorowa z serkiem topionym light
p-serek homogenizowany chudy ze slodzikiem i prawdziwym kakao..
k-mozarella i pomidory
bialka ma wyjsc 90g i kalorii max1200-licze dodatkowo choc nie jest konieczne w sb..
A my jedziemy do k ina zaraz :D
jol jol, badz tu dobra dla wszystkich!! wkurzylam sie bo 2 dni u kolezanki nie bylam w restauracji i juz bo sie obarzilam i dochodzenie w miescie co sie ze mna dzieje!
moj facet znow pojechal gdzies tam... tym razem jest na urodzinach lodzi przyjaciela, przykro swoja droga ze mnie nie zaprosli...ale mam to gdzies! pije biale bartini z cytryna, obok podwojna herbatka zielona i jest mi dobrze!
dzis bylo lepiej troszke niz wcozroaj, nie pochlanialam takich ilosci, ale frytki jdlismy na obiado kolacje:( coz poradze jesli on je uwielbia?? ech, caluski dizwczynki i trzymajcie sie zdrowo!!
Heja ho dziewuchy ;) Agassi, dziekuje cieplutko za powitanko:) Megi, (kolejna Magdo jak mniemam) rowniez witam w ten cieplutki jesienny i glodny wieczor ! :)
Madyiara... Jak wielki przedzien ? :) ja nawet spoko, zrobilam sobie maly wstepik zwiazany z jutrzejszym waznym dniem :) Tylko serka wiejskiego zjadlam za pozno, ale coz okres na dniach wiec wszystko jasne! :(
A co jutro zjem ? Hmm , kurde nie planuje nic bo zawsze nie mam ochoty zjesc tego co sobie obmyslilam, taka jakas przekorna jestem :)
A i zeby nie bylo, bede od Ciebie odgapiac propozycje jedzeniowe! A co mi tam! :)
Pozdrawiam jesiennie i herbatkowo!
jestem już po śniadanku: płatki i kawałek rogala, bo jeszcze leżą i kuszą
(madyiara: to takie rogale, które w Poznaniu je się 11 listopada. sa zrobione z ciasta półfrancuskiego, masy z białego maku i bakalii, są pycha :) )
policzyłam sobie 45o za to :) bo ten kawałek więcej niż 15o kcal nie miał mam nadzieję :)
wczoraj na www.polki.pl czytałam taki artykuł o ćwiczeniach, które trzeba wykonywać codziennie rano,a le zabiarają tylko 8 minut. i podobno mogą przynosić efekty. jak chcecie, dam linka. a madyiara Ty jako ekspert, mogłąbyś skomentować, co?
ale to potem, bo teraz do kościoła idę
Agassi - mówisz o rogalach marcińskich? one są pyszne!! mniaaam :D nie wiesz może ile mają kcal? :D kupiłam ostatnio...ale nie zjadłam - brat jest Marcin to mu kupiłam :D a ja sobie zjem...za rok :D
madyiara - Trzymasz się pięknie dzisiaj :)
a ja dzisia piekę znowu piernika....a raczej 3!! dla braci bo do Szwecji jada i mama kazala upiec :P
noe: właśnie o Marcińskich :) u Was też są?
no to widzę, że całą Polskę podbijają ;)
nie wiem ile mają kcal... ja myślę, że jak drożdżówka... może koło 4oo-5oo
ostatnio w gazecie przeczytałam, że 2ooo
ale w to nie wierzę
musiałby być jakiś megawielki chyba ;)
poza tym ten facet (jaki cukiernik) powiedział, że to tyle co 4 pączki,a jeden pączek ma chyba 25o kcal...
pieczesz piernik i go nie zjesz???
o wow :shock:
wczoraj piekłam dwa i tez nie jadłam :D
tak u nas też są :) no i w te 2000 też nie wierzę, bo zwykłe ciasto francuskie z czymś tam ma ok 400 ;)
hej hej dziewczynki w tym nowym dniu! jak sie miewacie? ja wyborowo! za chwilke sie rozbecze! ale ze mnie beksa ostatnio! no trudno! nawarzone piwo trzeba kiedy s wypic niestety...
juz jestem zdesperowana na to zeby od jutra wziasc sie za siebie, no poczatek wlasciwie mam juz dzis, ale owockow i warzywek mi brakuje.
tera zkawke sobie popijam z chudym leczkiem i do tesciowki pedze. caluski i trzymajcie sie dzielnie! papa
megi: trzymaj się :*
nie płacz (mówi to ta, która prawie codziennie beczy bez powodu ;) )
bądź grzeczna u teściowej, uwierz, nawet tam da się trzymać diety!!!
i już zacznij wreszcie, bo takie odkładanie wciąż nie jest dobre
nie musisz gotować osobno!
tak jak mówi madyiara
ja codziennie jem to samo co reszta rodziny.
tylko mniej
albo wybieram zdrowsze rzeczy, na rzecz tych niezdrowych
i ja jestem zadowolona, bo jem, to co lubię i mama, bo nie marudzę
:) :) :)
ja tylko na chwile zameldowac ze dieta rozpoczeta..poki co zjadlam 200 g jogutru naturalnego i obiad sie gotuje-kalafiorowo-brokulowa z serkirm light..
i na godzinie step aerobicu bylam :D a waga 70.5 wiec za dwa tygodnie 66.5 prawda shanon :wink: to tak dla podbudowania siebie...
podajj etn link agassi-skomentuje chetnie :D a rogale marcinkowsie to ja juz lubie choc nigdy nie jadlam :D i mysle ze jak na francuskim ciescie to licz 400kcal...
wpadne pozniej...meggi uszy do gory!!!!!!!!!!
no jestem--po obiadku i dzis na koncie 400kcal...
:arrow: sshanon na deser mam serek homogenizowany z kakao-pycha..ok 16 bo wczesniej na rower jeszcze skocze troszke..jak Ci??
:arrow: meggi zaopatrz sie w te owoce i warzywka i startuj...i poki co mniejsze porcje to Ci sie uda..moze masz PMs ze placzesz ciagle?? a do tesciowki to czesto biegasz :wink: fajnie..
:arrow: noemcia Ty to masz sile i wole..zawzielas ze az..i dobrze...
:arrow: agassi a Ci sie nie chce co?? i mi sie nie chce i dlatego ciesze sie z tego zakladu bo mnie choc to motywuje..
a dzis pisze podanie o prace...mam nadzieje ze cos znajde....
i wczoraj w Köln na filmie bylo swietnie..pojchalismy autem i zaparkowalismy na przedmiesciu, rowerki z auta wzielismy i 15 min na rowerkech do centrum miasta!super!!!
JA CHCE MIESZKAC W KÖLN MIEC PIENIAZKI NA CZYNSZ-czyli znalezc kolejna prace... :D
http://polki.wp.pl/kat,1684,wid,8023563,wiadomosc.html
oto i on :)
teraz czekam na Twoje zdanie, mój ekspercie :)
:arrow: agasii skarbie moj komentarz....
po kolei strona po stronie...
fakt miesnie spalaja wiecej kalorii-sama stwierdzilas ze gdy mnie spotkalas ze nie wygladam na 70kg i moge tez wiecej zjesc niz np. moja siostra ktora ma mniej miesni i nie tyje...
reszta z humorem i systematycznoscia-prawda..zawsze rano masz ochote zaczác diete itd apod koniec dnia mozesz byc klapnieta..
aerobic do lamusa-ja sie nie zgadzam!!!!!!bo tylko trening aerobowy pozwala spalic duzo kalorii-przyklad godzina aerobicu to ok 500kcal spalonych..a silowych ok300??te dane musialabym co do idelnej liczby sprawdzic...co do zdania:
Ale nie są skutecznym sposobem na pozbycie się zbędnych kilogramów.
Agassi a coz jest...szczupla i zdrowa to przeciez kombinajcja sportu i zdrowego odzywiania...wiec sam aerobowy jak i sam silowy jak i samo cwieczenie nie sa gwarancja..
co do podanej utraty wagi-nie werze-kilogram tygodniowo-dobre sobie-tylko cwiczac 8 min...ha ha...przeciez kilogram tluszcze to spalone7000kcal!! przez silowe cwiczenia poprawiasz rzezbe, sylwetke a miesnie sa ciezsze niz tluszcz wiec skad az taki ubytek wagi???
co do:nie trenuj na czczo-nie wiem...ja bym nie poszla na aerobic bez sniadania ale te cwiczenia na czczo bym robila-az tyle energii nie wymagaja a ostatnio jakis niby ekspert amerykanski stwierdzil ze cwiczac na czczo spalamy wiecej tkanki tluszczowej-zrodlo:SHAPE
co do polecanych cwiczen-sa ok-normalne cwiczenie wzmacniajace na kazda partie miesni...
reasumujac :wink:
cwiczenia rano sa ok-bo masz wieksze szanse je napewno wykonac...bez diety nie zgubisz az 1kg tygodniowo...pewnie lepszy rydz niz nic..polecam dwa trzy razy w tygodniu trening aerobowy i do tego wzmacnianie tam zaproponowe...tylko czy cwiczac tylko raz w tygodniu w plecy przez 8 min wystarczy aby miec silne plecy...mysle ze nie...ja cwicze tygodniowo 7-10 godzin(aerobowe-4-5 godz, silowe 3godz i do tego rowerek spacer) i co???mam zamair kazdego wieczora jeszcze extra brzuch i streching robic...wieczorem bo rano nie lubie cwiczyc..rano biegne na uczelnie musialabym rano glowe myc a jak ma malo czasu nie lubie
I CO TY NA TO AGASKU???
łohoho
postarałaś się :)
co ja na to...
dziękuję bardzo :)
zawsze byłam zdanie, że aeroby należy wykonywać naczczo, z wymienionych przez Ciebie przyczyn :)
poza tym wtedy spalasz, to co już jest, a nie to co zjadłaś (prawda?)
no i podkręca się metabolizm na cały dzień
wiadomo, ze osiem godzin dziennie nie spowoduje utraty kilograma tygodniowo
wiem, ze sam sport to nie sposób na schudnięcie
jestem tylko ciekawa czy w ogóle jest co sobie głowe tym zawracać i wstawać te 1o minut wczesniej?
zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi, więc spróbuję :)
podobno tłuszcz pali się po ok 3o minutach... więc tu nie ma o tym mowy
w ogóle trening siłowy nie jest od spalania tłuszczu, no nie?
tak mi się wydaje przynajmniej...
ale może cuś się poprawi...?
w ogóle kupiłam nowa płytkę z ćwiczeniami z SHAPEa
muszę ją w końcu wypróbować :)
jeszcze raz dzięki wielkie, ze tyle czasu poświęciłaś :*
a to... to takie słodkie było :)Cytat:
Zamieszczone przez madyiara
rozczuliło mnie normalnie :P
:arrow: agasii kochaana!1 bardzo chetnie..cos to napewno da!!!!!!!!talko nie az tykle jak obiecuja,,a co do tych 30 min ja juz 6tyle roznym opinii slyszalam...jak zdawalam egzamin-przed rokiem-to tak sie uczylam..teraz niby ise juz mowi ze w kazdym momencie i tluszcz spalasz...chodzi tylko o to ze po ok 30min organizm juz nie ma poklagow glikogenu i spala w duzej mierze tluszczyk...
a te plyte shapa tez mama mi kupila-jak do domu pojade to ogladne..
pa pa
dobry wieczor!!!
gdzie wsyzscy???
przybywam sie pochwalic :D
900kcal i 90g bialka i south beach dzien pierwszy dobiega konca..popijam zielona...sport i brzuchy byly :D
tylko za nauke sie wziyc leniuch nie moge...
:arrow: sshanon a gdzie TY??????
:arrow: meggi jak humor??
ale napisalam dzis podanie o prace...jutro pojutrze jeszcze zdjecie dokleje moje i zaniose w srode a potem trzymajcie kciuki...
czesc Aniolki!
dzieki wielkie za wsparcie, jak to milo kiedy sie komus na glowe wszystko zwala... a humor jako taki, niestety dieta jak zwykle od jutra, tylkoze to juz ta wlasciwa napewno od jutra, dzis rozmawiaalam z przyjaciolmi, ktorzy ochrzanili mnie bo mieli racje i przytulili bo rozumieja. moj biedny facet jets kochany ale zakomleksiony i mial trudne zycie i wszyscy dookola pytaja co ja z nim zrobilam i jaka ja jestem ze on zacal rozmaiwaic i sie usmiechac, ale jest zamkniety w sobie i ma na wszytko czas i jesli bede na niego czekac to do konca zycia bede miala bulimie i nie pojde tutaj na studia, wiec zabieram sprawy w swoje rece, przyjaciele mi ppomoga i bedzie dobrze, a i on bedzi espokojnnieszy ze cos robie bez niego i on sie nie musi o to martwic, christel pomoze mi walczyc z bulimia i o dobry nastroj i niesiedzenia w domu, bede pomagala jej w domu i jesscze bede miec z tego kase wiec chyba oki:)
tak wiec warzywka od jutra!no przez te kilka dni jedlam w zasadzie dwa razy dziennie i byloto 1350, 1430 i 1220 kcal, wiec chyba nie az tak zle, no dla bulimiczki to tragedia, ale dam sobie z tym rade!
wiecej slonca jest dzis we mnie, a wlasciwie, to wiara ze jesli sie postaram i wloze w to cala siebie i serce to mi sei uda wszsytko osiagnac i wygrac walke takze!
caluje dziewuszki!
no pieknie :)
a co do nauki...mam to samo :P
w koncu wiem co to sb! to nie sluzby specjane czy cos tam tylko po prostu dieta soth beach! oj glupiutka megi, ile to ci sie nameczyc trzeba zeby cos wymyslic... :):):)
ale ja zawsze tak mialam zos nie bylo jasne to mi to sprawialo trudnosci:) i szlam po najlatwiejszej drodze:)
powodzenia z sb! tylko uwazajcie zeby nie wpasc w ich sieci, moga byc niebezpieczne!!
pa aniolki
madyiara: no to pierwszy dzień za Tobą :)
bardzo ładnie :)
mam nadzieję, że kolejne 13 też takie będą :)
ja zjadłam śniadanko, małą bułkę i jogurt 35o kcal
a na uczelnię wzięłam bułkę z szynką z indyka i jabło 25o chyba to ma
teraz już wychodzę :(
nie zrobiłam tych cwiczeń dzisiaj :(
bo nie wiem gdzie są moje ciężarki, ale zacznę, zacznę :)
miłego dnia
:arrow: oj meggi meggi...masz codziennie jesc 1200kcal i ani kalorii mniej..i jak jeszcze raz nazwiesz sie bulimiczka to bede zla...bulimia to przeszlosc, wczoraj dzis zaczynasz na nowo..i bierz zycie w swoje lapki uwierz ze musi sie udac i bedzie ok...fajnie z ta przyjaciolka i praca u niej i na studia idz!!!!trzymam kciuki!!!
:arrow: noe jak chce to potrafie prawda??
:arrow: agassii ja tez mam taka nadzieje!!!szukaj ciezarki i do cwiczen...bo jak jutro nie zaczniesz to odlozysz na przyszly poniedzialek...albo wieczorem pocwicz...
:arrow: ja po sniadanku jogurt nat 200g-100kcxal i na aerobic biegne...na obiad kalafiorowa :D i za nauke sie dzis wezme!!!
Ojejej dziewuszki, ja jeden dzien bez netu i juz calkiem zagubiona, tyle do czytania, na dodatek czasu nie ma, bo tyle dzis na glowie! Odezwe sie jak wroce z cwiczen :)
Madyiara !!! No to gratuluje pierwszego dnia! Juz cos czuje, ze z 1 kg mniej ;))
Ja sie poki co nie wypowiadam hyhy i lece po serek na sniadanie!
Buziaki i sily zycze Wam!!!!!!!!
hej slonka klorowe!
no walnsie wczoraj zdalam sobie sprawe z tego ze caly czas marudzei i marudze ze nie potrafie sei z niczeg ocieszyc, ale ju zods!! w koncu duza ze mnie dziewczyna, a takim jak ja nie wolno si epoddawac i ryczec caly czas. odsunelam sie od facetai krzyczalam na niego i od przjaciol tez stronilam, al egrunt to dobrzy przyjaciele i dzis wstalam coprawda z bolem glowy ale w dobrym nastroju. dzis jedziemy w koncu na zakupy i w koncu bede mogla pobuszowac po polkach z owocami i warzywamii woda mineralna:)
tak wiec warzywka owocki soczki i woda i wieczorkiem normalne jedzenie wg mojego uznania a nie christofa(no bo czy sos rokfor jest normalny? nie!!!!!!!!!:) i sie usmiechne do siebie czasami. jutro jade do brukseli do polskiej ambasady i na uczelnie, bede studiowac terapie i rehabilitacje!i wiecie co? marze od dzis o sklepiku ze zdrowa zywnoscia! co WY na to??no toja juz koncze i sprawdze oc sie w polsce dzieje:)
ps. musze nazywac swoja chrobe po imieniu i zyc z nia i kontorlowac zeby mnie znow niemilo nie zaskoczyla. nie dam sie jej!
każdy potrafi jak chce :D
ja też się wezmę za naukę dzisiaj :D wczoraj się wzięłam za biologię i nawet mi tak tragicznie nie poszło dzisiaj :D ale miałam lepszy rząd :D (przynajmniej dla mnie, bo w drugim bym wszystkiego nie napisała :D)
megi: sklepik ze zdrowa żywnoscią... nie wiem czy ja bym chciała :) bo w sumie nie lubię zdrowej żywności... ja bym wolała jakąś cichą knajpkę czy miły pubik, ewentualnie sklepik z ładnymi rzeczami :)
ale nie wiem co będę robiła jak dorosnę ;)
magduś: idę szukać zaraz :) i postaram sie zrobić te cwiczenia jeszcze dzisiaj :)
chociażby tak, żeby zobaczyć co to jest :)
a jak Twój drugi dzień SB?
ja dzisiaj narazie ładnie się trzymam :)
czesc kochane
:arrow: sshanon czekam na spowiedz co jadlas abym mogla cos podpatrzec...waga o 0.3 spadla dzis...ha ha...dzis jadlam to samo co wczoraj tylko zamiast mozarelli na kolacje zjem surowke-papryka pomidor feta light ogorek fasola czerwona---razem 920 kcal dzis bedzie i 90g bialka :D i godz aerobicu i godz stepu i godz wzmacniania :D
:arrow: agasii trzymam kciuki za ciezarki...i ciesze sie ze na prosta dietowa wyszlas( i ja tez)
:arrow: meggi zdrowa zywnosc-jestem za...uwielbiam jesc produkty bio ale cena mnie dobija....uczelnie studia dieta usmiech na twarzy-widzisz wsyzstko jest dobrze...
:arrow: noe-gratuluje sprawdzianu..i uczenie milego!!!!
u mnie tylko ciut zle bo mam ciagle cyste na jajniku :( nie wiem co bedzie-ew trzeba ja usunac..a poki co mam sie oszczedzac...ale ja z pracy nie moge zrezygnowac...bede sie oszczedzac, postaram sie...
oj :( no to Ci się "trafiło" :( trzymaj się jakos Słonko :* pozdrawiam :)
Dobry wieczor :)
Ja wreszcie w domu, nikogo nie ma, moge spokojnie przegladnac forum no i popisac troszke :)
Mayiarko, wiec prawie dwa dni za nami.Chyba calkiem niezle.Jeszcze tylko zeby okres przyszedl i zabral ten wagowy nadmiar wody;) A jesli chodzi o jedzonko to, sniadanko - serek wiejski z ogorkiem kiszonym i cebulka zielona, obiad (troche pozno:() piers z kurczaczka, surowka i pieczarki. Zapchalam sie, ze szok. A kolacyjka, to kakao na 'zerowym' mleku. Coz mam nadzieje, ze dobrze:)
Poza tym wiesz, nawet chyba ta dietka zla nie jest i uciazliwa, mnie tylko troszke denerwuje, ze nie ma mozliwosci zrobienia podstawowych i szybkich jedzonek typu : grahamka i pomidor albo ryz z warzywkami. Ale z drugiej strony to tylko 2 tyg :) A waga nam bedzie spadac i spadac!!
To Ci zazdroszcze takiej precyzyjnej wagi, moja to wazy za kazdym razem inaczej wiec nie sugeruje sie spadkami lub nadwyzkami czesci kilograma. Ciesze sie dopiero jak caly zniknie. Matko, ale motam !
Oj widze, ze Ciebie tez szpitalne dolegliwosci mecza ;/ Witaj w klubie, mnie za tydzien czeka sonda (polkniecie okolo 1,5 metrowej rurki.) Zyc nie umierac :D Ale co tam, musimy dac rade!
Agassi, jak cos sie pisze na jakas klimatyczna i przytulna knajpke, z pysznymi kawami , herbatami, goracymi czekoladami i cynamonowymi ciasteczkami! ;)
shanon: ojjj ale się rozmarzyłam... ciepła herbatka i pyszne cynamonowe ciasteczka
i jeszcze te zimowe tickerki :)
już czuję w powietrzu świąteczny nastrój :) :) :)
madyiara: biedactwo <przytul>
ale powiem Ci, ze ćwiczyłam przed chwilą :)
tylko zrobiłam czwartkowy zestaw, bo brat mi gdzieś zapodział ciężarki :(
muszę lepiej poszukać, albo tymczasowo je czymś zastąpić :P
Mhmmmm, oj tak, i jeszcze zapach piernika w powietrzu i swieczuszki cynamonowe i na dokladke woń jakiegos drzewka choinkowego ;)))
ja też czuję zapach piernika...bo mam w domu dwa, piekłam wczoraj :P ale nie dam się :D
Ale wiecie jak to jest w swieta... schdniesz tak jak chcesz a potem... trzy dni swiat i przybierasz 5 kilo!! i na sylwka jest juz do duupy!! Ale trzeba sie trzymac :P
E nie badzmy pesymistkami. Nie moze byc tak zle, w koncu to swieta :) Troszke rozwagi i odrobinka kontroli i nie powinno byc tragicznie. Ja jestem na diecie od 1 maja, na wakacjach w sierpniu zrobilam sobie tydzien luzu, jadlam wszystko zaczynajac od drozdzowek,przez gofry,lody konczac na pizzy i nie przytylam ani kg :) Nie wiem jak to zrobilam a jednak. powinno byc dobrze :) W koncu swieta raz w roku !
:arrow: maine coon gdybym z takiegop zalozenia wychodzila to bym nie robila diety przeciez...5kg moze i waga pokaze wiecej :wink: ale to beda zaleglosci w brzuszku...
:arrow: noemcia agassi i sshanon kusicielki!!!!!!!!!!!!!!!ja uwioelbiam cynamonowe ciastka i swieta!!!!nie kusic mnie tu :wink: !!!!ja dzis jak wsklepie bylam i owoce zobaczylam to chcialam wszystkie zjesc-szczegolnie sliwki i gruszki!!!!a wlasnie z aerobicu wrocilam...i kakao jeszcze wypije zaraz bo mam ochote i do 1000 dobije :D a jutro na uczelnie jade i podanie o prace zaniose-wiec dopiero wieczorem zagladne....a co do cysty to siedzie juz od lutego juz mnie chcieli operowac ale sie nie dalam...nastraszyl mnie tylko lekarz ze ona moze sie jakby urwac co bedzie potwornie bolec i od razu na stol operacyjny trafie(od wysilku np) Nio a kolejny termin za miesiac u lekarza-mam nowe tabletki mam nadzieje ze przegonia cyste-a kysz a kysz :D :arrow: sshanon nie wie czy cysta czy sonda lepsza :wink:
:arrow: agassi jestem dumna z Ciebie ze cwiczylas!!!!