czas sie wziasc w garsc!!
no czas sie zabrac za siebie! list aposilkow w ciagu dnia zrobiona wywieszona na scianie na tablicy ogloszen i ile razy siedze przy komputerze to ja widzei jak ide siusiusiu to tez:) ojoj z tymi milosciami, bylo mi starsznie sutno kiedy wrocilam do domu i nikogo juz nie bylo, polakalam sobie troszke, nawet nie chcialam w tym smutku jesc al esobie pomyslalam nie! dosc karania swojego ciala tylko dlatego ze kto sjest nie taki jak trzeba, to w koncu nie moja wina! wiec zjadlam pyszne platki fitness z owocami i chudym mlekiem i trzy ciasteczka malutkie i popilam rumiankiem i od razu lepiejia i kolacja zaliczona!! szczeslizej podrozy! i uwazaj na siebie!
oj zima u Was!! niedobrze!!
Anioly kochane, czemu tak zimno u Was, przeciez za oknem maci epiekna polska jesien a ja tutaj w belgii cierpie na jej chroniczny brak, jest cieplo, dzis biegam w spodnicy z golymi nozkami i w koszulce z rekawkiem 3/4 i na zimnice nie narzekam ale tych barw brakuje... a w serduszku tez cieplo sie robi... jak tak czytam Wasze opowiesci o odchudzaniu, przypominaja mi sie te moj e zle i samotne chwile kiedy to ja usilnie walczylam.. motylkli moje kolorowe, usmiechu troszke i radosci z zycia, chcecie zmarnowac je na zadreczaniu ise tym ze zjadlysci eza duzo? trudno, jutro bedzie lepij, wiecej brzuszkow i wieczorny jogging i bedzi eoki!! uszy do gory!!
cieplutkie pozdrowienia i caluski!!
ps. jestem tutaj 7 tygodni i nosze rozmair mniejsze ciuszki:) i nie mialam zadnej diety, moze to jest sposob? duzo herbatki zielonej, ale tylko bo ja lubie tak bardzo, spacery, bo to lubie, codzienne sprzatanie, bo lubie i no;) tak trzeba:) i pozytywne myslenie!! jestem z Wami!! razem damy rade!! papa