Jutrzejszą dietkę zaplanowałam następująco:

Śniad.: owsianka - hihihi...
II Śniad + obiad: 6 wafelków ryżowych z serkiem almette (60g) - to dlatego, że będę na uczelni;
Przekąska+podwieczorek: jabłka (600g)
Wczesna kolacja: udko pieczone z kurczaka - ok. 200g
Późna kolacja: winogrono (100g), kiwi (1 szt.), mandarynka (1 szt.), gruszka (ok. 220g).

Jeśli dotrzymam - to zamknę się w ok. 1600 ckal. Biorąc pod uwagę całodniową aktywność i intensywne myślenie na zajęciach, to kalorii jest niewiele. Jak więc widzicie, jutro będzie owocowo

W poniedziałek będzie ważonko. Ciekawe czy chociaż 0,5 kg będzie mniej.
Ehh...