-
Dzisiaj wchłonęłam :
śniadanie -
jogurt -100
1/2 bułki z nadzieniem - 170 = 270
2 sniadanie
gryzy : loda -50, Seven Days'a-50, płatkió - 50
1,5 jabłka - 70 = 220
obiad -
ziemniaki z sosem grzybowym - 200
krokiet - 200 = 400
deser -
garstka płatków - 20
50 mln mleka - 20 = 40
kolacja -
jeszcze nic i mam zamiar nic nie jeść.
= 930 (zapewne jakieś odchyły więc daje = 1000 kcal.
spalone - jak na razie to siedze w domu, było tlyko hula - 220 kcal
-
Hej Kawonko!
Fajnie że postanowiłaś to co my wszystkie tutaj! Z regularnym jedzeniem też mam problem bo mam pogibane chodzenie do szkoły, ale jeśli przyzwyczaisz żołądek do jedzena w tych godzinach regularnych to on tylko wtedy będzie wołał o jedzonko(po jakimś tygodniu - przynajmniej u mnie tak było)
Ja też sobie hulam na hula hopie.Tylko muszę coś w tym samym czasie oglądać bo inaczej staje się to poprostu nudne
Życzę Ci wielkie powodzonka,3maj się!
-
Moje dzisiejsze menu:
śniadanie i 2 śniadanie (nie pamietam co jadłam ale miałam policzone 400 kcal)
+ soczek - 150
obiad = pół kotleta mielonego, ziemniaki i marchewka = 300
deser = 3 garstki płatków czekoladowych i mleko =100
kolacja = nic
=950 kcal czyli 1000
stracone - 3,5 h na podwórku z dzieciakami i koleżanką (bieganie, siatkówka, inne)
+ hula 30 min - 220 kcal.
-
Spowiedź:
śniadanie -
jajko z maką - 100
1/2 bułki - 100
masło, serek - 50 250
obiad -
pyza - 150
sos - 50
2 marchewki (?) ok. 50
schab (plasterek) - 150 400
po obiedzie -
płatki - 30
mleko - 20 50
= 700 kcal
ruch - na działce prace ogrudkowe - ?
hula hop - 220
-
Dzisiaj jadłam :
pół bułki z nadzienie - 200
jogurt - 100
pół pyzy z sosem - 70
troche mięsa - 50
mlekao - 150
płatki - 100
pół bułki z nadzieniem - 200
warzywa - 50
łyk soku i jabłko - 80
= 1000 kcal
ruch - 30 minut W-F'u - ok. 300 kcal.
głópie skakanie - 100 kcal
hula-hop - 220
-
Hej !! Oto moja spowiedz -
śniadanie 6.30
pół bułki z nadzieniem i kostka czekolady - 300
2śniadanie 13.00
2 marchewki i papryka - 70
obiad 15.00
zupka pieczrkowa - 70
placki ziemniaczane (7) - 200 30 kcal x 7
jogurt - 100
pół bułki z nadzieniem 200
deser -
3 garstki płatków - 100
kolacja - nic
= 1100 kcal
ruch - dopiero bedzie
-
Poza tym zapewne sie dziwicie, ze placek ziemniaczany ma 30 kcal już daje przepis -
0,5 kg ziemniaków - 300
1 jajo - 70
2-3 łychy mąki - 80 = 430 kcal
Wychodzi ok. 20 placków czyli 1 = 21 kcal !! + tłuszcz, na jakim smazycie, ja smaże na sucho i bomba Pyszne i napchac ise można nieźle !!
Kiseczki :*
-
Kawonka, trzymam za CIebie kciuki, nie tylko za utratę wagi, ale za to żebyś miała lepsze samopoczucie, zaczęła się lepiej czuć w swojej skórze, jak wiesz, bo odwiedziłaś mój wątek o kompleksach, ja wiem o czym mówię ... ale na pewno, jeśli na serio wzięlaś się za siebie, to uda się żyć lepiej (czyli mniej nudno i z uśmiechem patrzyć w lustro) i tego Ci życzę
-
Dzięki :* Tak, kompleksy, to właśnie to coś ... może gdyby miec sie za piękną sżło by lepiej ?? Muuuuuuuuusimy coś z tym zrobić
Co do ruchu to hulałam przez 1 h - 480 kcal, a tak to siedze na dupie Eeeeeeeeeh ... szkoda gadać :/
-
Witaj Kawonko!
Ale mi narobilas smaku na te placuszki, mniam , mniam!!!
Powodzenia zycze i pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki