ja ze swej strony obiecuje że przynajmniej raz dziennie cos napisze choćby tylko u siebie ale napisze :)
cvzyli dziewczyny do biegu , gotowe ? starat ! 10 kilo :)
Wersja do druku
ja ze swej strony obiecuje że przynajmniej raz dziennie cos napisze choćby tylko u siebie ale napisze :)
cvzyli dziewczyny do biegu , gotowe ? starat ! 10 kilo :)
No jasne :P ! Ale ja to chodzonego poproszę... :wink:Cytat:
Zamieszczone przez marlenka85
buraczeq wracaj już :P !!!!!!!! bedziesz ze mnie dumna dziś zrobiłam steperek co prawda tylko 1000 kroków ale to poczatek dobry !!:D
cocci ważne by dojść do mety ;)!
Marlenka!No, dokładnie! I jeszcze żeby po tym dojściu nie wrócić się pędem na start :roll: :wink: !Cytat:
cocci ważne by dojść do mety :wink: !
Buraczeq! No i jak tam? Czekamy na wieści! :P
marlenka: trzymam kciuki :) będzie dobrze tym razem, co?
ja też ładnie dietkuję od kilku dni :) tzn. w tym Wrocławiu to nie było AŻ tak ładnie, ale źle też nie :)
miłego dnia :)
agasek Tobie to już nie wiele zostało - dzielne z Ciebie dziewcze :) , cocci zreszta też ma sie czym chwalić :) tylko ja jak zwykle ciagne tyły albo sie cofam
6o kilo to nie jest mój ostateczny cel ;)
ale pierwszy.
i nie mów, że tylko Ty się ociągasz. ja od roku nie schudłam NIC
w zeszłym roku w czerwcu też było 65 kilo :?
tzn. były jakies małe wahania, ważyłam już 63 ale też i 67, ale w ogólnym rozrachunku wychodzę na zero :evil:
Marlenko! Dobrze gada Agasek! Ja zresztą tez miałam przecież pół roku postoju. Ale sobie powiedziałam, ze tym razem na zawsze i to najważniejsze, więc się nic nie stanie jesli wolno - dzięki temu się utrzyma. Spokojnie i powoli na pewno dojdziesz do tego, czego chcesz. Tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość :D ! Ja oczywiście trzymam kciuki! :P
Agasku! A o jakiej wadze myślisz? Ja na początku to myślałam "tylko" o 65kg. Ale napisałam 81 :arrow: 60, bo.... chciałam się dołączyć do "20kilo i więcej" - wcześniej przeglądałam inne wątki i mnie osłabiało jak dziewczyny smęciły ważąc po 50kg i pomyślałam, ze bardziej pasuję do tych, którzy pisali na "20 kilo i więcej". I tylko dlatego wpisałam 60kilo na paseczku. A teraz kto wie - może niedługo już nie tylko na paseczku :P :wink: !
już normalnie nie wiem co mam ze sobą zrobić... od rana pije kawe, figure, pale i nic... ciągle wyglądam jakbym balon połknęła i strasznie boli... już nie wiem co robić... :cry:
nie wiem, nigdy nie miałam takich problemów.
za to chyba sobie pecherz przeziębiłam i boli mnie bardzo. szczególnie rano :? i wciąż siusiu muszę latać :(
może weź jakąś xennę czy coś, spytaj w aptece, biedactwo :*