DZIĘKI WAM ZA WSPARCIE...
nie pisałam od kilku dni.. ale jestem na diecie.. nic specjalnego po psrotu mniej żreć...
w czwartek przejechałam na 2 kanpakch z sałata i 100 gramach sałatki i było ok...
nie dałam sie mamie podjesc jak wróciłam o 22 i nie zjadłam rogalików. chociaz stała nade mnai jeczała ze sie doprowadze do choroby!!!!!
raz mówi ze jestem gruba a drugi raz poduwa mi zarcie prosto pod nos twierdzac ze jak to zjem to sie nic nie stanie.....
spadłam troche ale to tylko owda... jesli schudne 3 kg to dopiero to zapisze tutaj...ćwicze 6 weidera.. miesnie bola jak diabli ale daje rade ... dzis 3 dzien...
od poniedzialku wprowadzam zestaw cwiczen z Vity .. takie z hantalmi.. kiedys mi pomogły...
pozdrawiam....
Zakładki