Hej Notta!!!

Wpadłam zajrzeć, jak Ci minął Pierwszy Dzień
Jesteś bardzo dzielna, że ćwiczyłas rano, moje szczere słowa uznania!!!! Ja rano z ledwością utrzymuję szczoteczkę do zebów
A małymi porażkami się nie przejmuj, trzeba się do wszystkiego przyzwyczaić, wszystko sobie dobrze zorganizować i po jakims czasie pójdzie łatwiej Tylko się nie podłamywac na początku i konsekwntnie realizowac plan!!!

A gdzie Twoje Słoneczko, jeśli nie uznasz tego pytania za zbytnie wścibstwo??? I czyżbyś na czas jego nieobecności postanowiła nie chodzić na imprezy??? Wiesz, ja z moim Słoneczkiem przez 3,5 roku naszego związku spędziłam "rozdzielona" prawie 1,5 roku. Więc jakbys chciała się wyżalić i popłakać w wirtualny rękaw, to Gatita jest tu żeby Cię wysłuchać i pocieszyć Bo czas naprawde szybko mija.... i Słoneczka wracają

No a teraz już się żegnam, ale jutro na pewno tu zajrzę, żeby pokibicowac Twojej dietce

Pozdrowionka i udanego wtorku!!!!!!