ojej biedne ząbki..już troche lepiej?![]()
mam nadzieje że tak.
A jak się czujesz na tej dietce pszenicznej??????
ja bym chyba nie dała rady..podziwiam![]()
ojej biedne ząbki..już troche lepiej?![]()
mam nadzieje że tak.
A jak się czujesz na tej dietce pszenicznej??????
ja bym chyba nie dała rady..podziwiam![]()
Mój wątek: Armida wita wiosnę.
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
czesc Vienne - chomiczkuheheh...
albo papuzko...
Tez czasem sobie podgryze jakies ziarenka - ale na surowo, tak dla zajecia szczekoczulek. Nie myslalam, ze mozna je ugotowac :P Chyba wyprobuje...
Dietke musiałam przerwać, bo w tym momencie nawet jedzenie jakejś ryzowej paćki mnie boliNo cóż, wrócę do tego jak tylko podleczę zęby, tzn jak odwiedzę dentystę a to anjwcześniej w środę, bo niestety nie moge sobie pozwolić na opuszczenie zajęć a stomatolog działa akurat wtedy, jak jestem na ucczelni... Tymczasem żywię sie wspomnianą wyżej paćką z ryżu i ewentualnie jogurtami... Też niezłe
I ćwiczę
Pozdrawiam, lecę do mojego angielskiego
![]()
mam nadzieję, że coś spadnie
mnie jak wyrwali ząb to nic nie mogłam jeśc 3 dni
bilans zęba = 1 kg
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Przez kilka dni faktycznei nie mogłam nic jeść.. aLe dzisiaj, jak tylko się zorientowałam,że ejdzenia troszku mniej boli... Ech.. :/ Podłamałam sie. Już zawsze będę gruba. ALbo jutro zrobię totalną głodówkę. O wodzie.![]()
![]()
![]()
Vienne słonkoorganizm po prostu potrzebował się troszkę dożywić i wcale nie będziesz zawsze gruba, bo gruba to już nie jesteś
cos mi się zdaje, że BMI to masz w normie??
nic ci nie będzie i nie rób głodówki - potem rzucisz się na żarcie, wpadniesz w wyrzuty sumienia, wymyślisz głodówkę, rzucisz się na żarcie.......znasz to???
więc bądz jutro przykładnie grzeczna.... i może licz ten 1000 zamiast pozbawiać organizm większości potzrebnych mu składników jedząc tylko jedna rzecz...
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Och... Macie rację. Nie będę się głodzić, tylko jeść RACJONALNIE. Postaram się, z całego serca sie postaramKochane jesteście, Waszko, Julcysiu, dziekuję
![]()
gdzie ty???
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Tu jestem
Dzień dietkowo nawet udany... No ale nieco spąca jestem... Nawet bardzo nieco. wcozraj zbyt pozno wzielam sie z apracę i w sumei połozylam sie spac o 2. Na szczescie wstalam dpeiro o 8:30.
Nie mam siły na nic. A jeszcze szóstki dzisiaj... Pozdrawiam, buzki![]()
Zakładki