Mam nadzieję, że kąt patrzenia już lepszy dziś??
co do lustra: nadwaga nadwagą, a ładna to jesteś, widziaam zdjęcia
więc nos do góry i zdobyać świat, zamiast marudzić i się rozkejać, ot, co![]()
Mam nadzieję, że kąt patrzenia już lepszy dziś??
co do lustra: nadwaga nadwagą, a ładna to jesteś, widziaam zdjęcia
więc nos do góry i zdobyać świat, zamiast marudzić i się rozkejać, ot, co![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
hej Vienneczko moja malutka (i zielona jak dodała by moja córa, hehe, wszystko u niej teraz malutkie i zielone)
![]()
![]()
![]()
jeśli chodzi o twoją ocenę samej siebie...hmmm...normalnie to aż mam ochotę sfotografować się w bikini i przysłać ci moje zdjęcie, hehe, miałabyś motywację jak cholera, hehe, może nagrałabym krótki filmik jak mi się galaretka w ramionach przelewa albo brzuch poskakuje w rytmie czaczy![]()
ale wiem że by ci to nie pomogło, mnie np denerwują uwagi typu że inni są grubsi od ciebie...ja chcę być szczupła, co mnie obchodzi że inni z tym żyją...
...a co do wpływu twojego wizerunku na nastrój to minie, zobaczysz...po prostu nazbierało ci się ciemnych myśli a spojrzenie w lustro zadziałało jak detonator...ale przejdzie...wypali się i przejdzie...kiedyś próbowałam się uśmiechać do siebie w lustrze, najpierw było mi głupio ale spojrzałam sobie w oczy i powiedziałam sobie że jestem piękna, mądra i w ogóle super...potem parskłam śmiechem oczywiście, ale może jakbym tak powtarzała sobie w kółko to bym stała się piękna mądra i w ogóle superspróbuj
głowa do góry!!
od poniedziałku zaczynamy u asi0606 wielkie odchudzanie (hehe, chyba mnie przyjmie na speca od marketingu)
buziaczki
MUSZE DAC CI KLAPSA
MY PUSZYSTE JESTESMY WSPANIALYMI KOBIETAMI
Z POCZUCIEM HUMORU I NIE MA KOBIET BRZYDKICH
MUSI SIEBIE ZAAKCEPTOWAC TO NAJWAZNIEJSZE I TO TAKA JAKA JESTES . JAK POLUBISZ SIEBIE TO WSZYSTKO BEDZIE PIEKNE A UDZIAL W AKCJI ASI DODA CI SKRZYDEL
A CO JESZCZE DODAJE SKRZYDEL HIHI
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
![]()
![]()
Psotulka, Waszka, Julcyś i Korni - dziękuję Wam, kochane jesteście!!!
Moja samoocena dzisiaj jest jak była, niemniej jednak nie użlama sie nad sobąTo było chyba najgorsze co może być, takie płakanie "jaka to ja jestem pokrzywdzona". Czasem tzreba, ale bez przesady
![]()
Jak ja to lubię mówic, teraz dupka w troki i jużZamiast użalania będę miała teraz niezły hmm...zapieprz,że sie tak wyrażę
Sesja sie zbliża. Liczę na zbawienną moc stresów
A propos, Kornuś, mi moje widoki w bikini już i tak wystarczą, są porażajaceMi równiez sadełko się trzęsie
Psotulka, ja sie staram siebie zaakceptować, ale czasem mi to mniej wychodziwcozraj akurat mniej mi wyszło
Waszko, tak jest, zdobywać świat, a co!! Tylko najpierw nieco sie prześpię
Julcyś, jak będe marudzić to masz tak pięknie na mnie krzyczeć
Kalorie -około 1500 dzisiaj. Rewelacji nie ma, ale zawsze mogło być gorzej. I planuję nocne brzuszki dzisiaj (wróciłam do domu zmordowana o 22:30, wcześniej niż przed 2 się nie zbiorę w sobie)
czesc vienne-jestem prawie tu nowa-od tygodnia
znajdziesz mnie na "zaczelam i skoncze"
ale kiedy przeczytalam jak rozzalasz sie nad sobo mowie-nie!!!tak nie mozna-wez sie w garsc i juz
ladna jestes a szczuplejsza mozesz byc
wiesz?ja tez wlasnie zrobilam sobiue moje zdjecia i....to jest switna motywacja
tyle sadla? na co to komu?
walczymy no nie???
Widze dziś zupenie inny nastróji dobrze
podziwiam za te ćwiczenia w domu - ja zupełnie nie mogę
a próbowałaś pu-erh jabko z meonem?? bo sobie nad nim myslę![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hej Vienne!
cieszę się ogromnie że ci przeszło...widzisz tak czasem jest dopada kogoś chandra i ucieka tak szybko jak przyszła![]()
Dzielna jesteś z tym późnym chodzeniem spać, mój mózg się wyłącza o 22 hehe, przełącza się na tryb nocny i ni huhu gimnastyki, sensownych rozmów czy nie daj boże jakiejś pracy...nawet za czasów szkolnych przerywałam naukę..trudno, hehe, spać trzeba
twoje 1500 to i tak niezły wynik...dodatkowo się ruszasz, czego o mnie nie można powiedzieć...ale pracuję nad tym...![]()
a co do trzęsienia cielskiem, hehe, to uwierz jestem w tej konkurencji bezkonkurencyjnanajlepsze że czasem mi się wydaje że schudłam i czuję się szczuplejsza...do momentu zajrzenia do lustra...hehe...dziwne że czasem widzę siębie w środku chudszą niż jestem na zewnątrz...ale to chyba dobry objaw
![]()
miłego życzę i dzionka i całej reszty![]()
CIESZE SIE ,ZE CI PRZECHODZI
JA CZASEM JAK WIDZE WYSTAJACY SWOJ BRZUCHOLEK TEZ MAM DOLA ALE GO NIE OBETNE HAHA
A CO NAJGORSZE TO MOGE GO ZMIEJSZYC OPERACYJNIE A TO PRZY MOIM SERDUCHU JEST NIEREALNE.CHYBA ,ZE NIE BEDZIE JUZ WYJSCIA -WIEC GO ZAAKCEPTOWALAM
MILEGO DNIA
![]()
![]()
Psotulka, w sumie można by te brzuchy przytrzasnąć drzwiami, co nie?![]()
Korni, ja czasem za to czuję,ze scudłam i tez patrzę w lustro po czym rzucam sie na ziemie niczym bohaterka brazylijskich telenowel i drę sie w nieboglosy "Porke, porke"A późne chodzenie spać to moje przekleństwo..Wszystko przez gg. do 23 zajmuję sie innymi rzeczami a potem wchodzę na gg a to najmarniej 3 godziny... Ale pracuję nad tym
Waszko, ja poluję na te wszystkie amki Pu-Erha ale jakiś ograniczony asortyment jest u mnie w sklepach... A jeszcze likwiduja mój ulubiony
Marzenko, pewnie,ze walczymyJeszcze bedziemy laski w te wakacje, a co
Wczoraj w nocy ( a własciwie dzisiaj) ćwiczyłam na Orbitreku i robiłam brzuszkiA ta pora to stąd,że położyłam sie spac i nie mogłam zasnąć, bo czułam wręcz namacalnie przyrost mojej tkanki tłuszczowej..Paskudne uczucie
![]()
No dobra, zajrzę do Was i lecę się uczyć. Same kolokwia przede mna. miłej sobotki!!![]()
eh...ja też miałam wejść na forum na 10 minutek a siedzę już z godzinę...na dodatek muszę co chwila robić przerwę bo moja madzia chce w kółko tańczyć...eh...to przedszkole![]()
![]()
![]()
ale mąż nie psioczy więc siedzę![]()
hehe, no tak...co do tych telenowel to jeśli ktoś miałby nakręcić o moim odchudzaniu to wyszedłby taaasieeemieeeccc jakich jeszcze nie było i na dodatek pełno byłoby w nim zwrotów akcji, hehe...trzymałabym widza w napięciu..schudnie, nie schudnie i tak w kółko![]()
na razie jestem na odcinku "nie schudnie" ale od poniedziałku będzie zwrot akcji![]()
miłego wieczorka
(profilaktycznie poproszę kopa w dupsko!!!)
Zakładki