Wątek: - DIETA PLAŻ POŁUDNIA - dzisiaj start - kto się przyłączy?

Asiontek dzięki
Poczytam wreszcie o tej diecie nieco więcej
pozdrawiam

coś dzis czuję się nie za dobrze..
jakaś nerwowa i płaczliwa jestem..
dawać okres... wrrr.....

dietkuje cały czas..
i cały czas tylko dozwolone produkty..

ech.. ide zadzwonić do mamy..
może jak sobie poplotkujemy to poprawi mi sie humor..

Ps. puki co waga w miejscu.. czyli OK

Dzień dwunasty plażowania

jurewiczka dołączam się, dawac okres i to już

Dzięki linkowi od Asiontka poczytałam i dowiedziałam się dlaczego nie można przedłużać I etapu - organizm się zakwasza no i jest duże obciążenie dla wątroby i nerek... Ojjj A mi tak nie spieszno do tych węgli, w poniedziałek wsunę ze 2 kromeczki chleba ciemnego i tyle, nie będę szarżować. Chociaż jakoś tak... ciastka do mnie mrugają z witryn cukierni ŚWIĘTA IDĄ! Chcę w Wigilię jak przyjadę do domu zadziwić rodzinę boską figurą, bo ostatnio matka się ze mnie śmiała jak to mi się wylewa zza paska, ja jej pokażę!
Boję się ważyć, czy te 70kg to nie było chwilowe.. No i przeklęty okres! Cholera jasna!

Ostatnio mam jazdy na kabanosy drobiowe (240kal na 100g, jedna "pałka" kabanosa to 40g!) i sałatkę colesław, pychota. Wczoraj do kina nie wiedziałam co kupić... a czekało mnie 3h siedzenia, tym bardziej że wcześniej zjadłam tylko warzywa z patelni kilka dobrych godzin wcześniej. Kupiłam właśnie kabanosy, kulkę sera półtłustego Parzenica i pomidora który sikał na boki Najadłam się po uszy. Dziś impreza... I ALKOHOL!!! 12ty dzień mojej "abstynencji" (jak to brzmi ) a ja pewnie isę złamię i wypije krwawą mary COŚ trzeba, a zawsze to ciupinka wódki z sokiem pomidorowym/

pozdrawiam!

ech jakaś zmęczona jestem
podnoszę temat, bo spadłyśmy na drugą stronę

Cześć PLAŻOWICZKI..

nie wiem jak wam ale mi brakuje słonka..
chodze jakas taka mało enargiczna i mało uśmiechnięta..
nie cierpie szarych dni..
Jak wstaję na uczelnie jest ciemno.. wracam - ciemno..
wrr...
koleżank chodzą na solrium.. mówią, ze pomaga.. ja nie lubie celowego opalania.. mam za jasną karnację i szybko robię się czerwona..
Słyszałam, ze dobrze chodzić do marketów bo są super naświetlone i można oszukać organizm.. niestey, wyprawy na zakupy są męczące i kosztowne.. no i nie zawsze mam na nie chęć..
Jestem typem niedzwiadka, który w jesieno-zimowj porze tylko by spal..
ale przecież po szarówie zawsze wychodzi słonko..

Dziś miałam wielką ochote na kefir owocowy..
zakupiłam jednak maślankę truskawkową z MILKO.. juz się cieszyłam na samą myśl, że jak tylko dojdę do domu do szybko ją skonsumuję..
nawet w czasie drogi obmysliłam plan, że dodam do niej otręby śliwkowe co powinno dobrze wpłynąć na moje leniwe jelita..
W domku przyszykowałam już szklankę, nasypałam troche otrębów i...
.. wyczytałam, że maślanka jest słodzona cukrem..
za to mąż bardzo się ucieszył, że bedzie mógł ją za mnie wypić..
obeszłam się smakiem..
szkoda..
wcześniej się ad tym nie zastanawiałam.. czy może widziałyście czy w sklekach dostępna jest maslanka, kefirek czy coś takiegiego (oczywiście owocowego) tez cukru?
Szczerze powiem, ze nie zwróciłam uwagi..
ale byłabym wdzięczna jesli podesłałybyscie jakąś dobrą bezcukrową firmę..

Dzis zalatany dzień... praca, biblioteka, maraton po ksiegarniach..
teraz czeka mnie sporo nauki..
tylko chęci brak..
ale co mus to mus..

buziaki i uściski

Dzień trzynasty- przedostatni

Jestem rozdrażniona przez ten okres... a wlaściwie jego BRAK! Boli mnie wszystko, ogólnie do d***... Dziś się pokłóciłam z boyem o totalną *******ę, rozryczalam się i dałam się dlugooo pocieszać, aż się zdenerwował i poszedł sobie. Super...
Wcinam w ramach South Beach, ale dużo; tzn jeśli przez "dużo" można określić wczorajsze 1200kal. Mam ochotę na ciacho!!! Ale tak chyba dla zasady, zresztą nie wiem sama, zjadlabym coś ZAKAZANEGO choć wiem że wcale ochoty na to nie mam... blee, chaos.

Pojutrze pierwszy chleb, ale mam to gdzieś.

pozdrawiam

polecam ci jogurt firmy osm sanok- o % tłuszczu i bez cukru, i tylko 46kcal/100g
pozdrawiam

reniferequ
dziekuję za podpowiedz..
ja jestem z Olsztyna i mam nadzieję, że dowożą tutaj ten 0% smakoły..
jeśli nie pwnie znajdę jakiś zastępczy w tutejszej OSM..
leń ze mnie..
ale jak ruszę tyłek to pewnie znajdę coś zerowego..

buzka..

PS. a czy Ty też jesteś na SB?

Co do solarium i wplywu na deprechę zimową - tak tak tak, udowodnione, pomaga. Co prawda sztuczne to slonce, ale zawsze. Też mam jasną karnację, ale chodzę na 5min raz w miesiącu i mi wystarczy, od razu jestem mniej różowa a badziej beżowa
Poszukaj może solarium nie-turbo i spróbuj

pozdrawiam

jestem nie w sosie, bo? bo wreszcie mam okres, czyli bez kija nie podchodź! spóźnił mi się prawie tydzień, jak nigdy i booooli jak cholera ( też jak nigdy). Rano myślałam, że zejdę z tego świata, zwijałam się z bólu, a jeszcze musiałam jechac z prezentem urodzinowym do przyjaciółki...

Ogólnie cały dzień do pooopy, bo mnie boli, zjadłam 6 kostek czekolady i trochę popcornu (kill me!!!) a żeby tego było mało, to postanowiłam pójść na imprezkę organizowaną przez mój wydział i to SAMA mimo, że moje koleżanki będą ze swoimi chłopakami, no po prostu sama się pogrążam

eh marny mój los