-
Dziś pierwszą myslą po przebudzeniu była KAWA..
zaparzyłam ją, zaczełam pić a w miedzy czasie, tak jak zawsze rano, rozpusciłam w szklance wody muliwitamine (Kruger)..
po wczorajszej rozmowie o słodzikach zerknęłam na skład miliwitaminy - naszczescie jest słodzona fruktozą.. ale wiem, że istnieje też taka słodzona słodzikiem (piłam ją w 1 fazie SB ale niestety nie pamietam firmy)
HAHA... witamina z aspartamem.. szaleństwo..
Na dieta.pl jest artykul pt. Jedz produkty light, będziesz lżejsza
oto link http://ww1.dieta.pl/news.asp?ID=247
jest tam opisane, że chude produkty nie zawsze są zdrowe..
ja jem zupki tylko na kostkach rosolowych albo vegettcie (nie wiem jak to sie pisze ;))
one są nafaszerowane chemia.. wyczytalam na jakims forum (chyba tym z przepisami SB), że można gotowac wywar z kosci i warzyw.. gotuje sie go dluuugo..ok 5h.. w niewielkiej ilosci wody.. ma wyjsc z niego swojego rodzaju koncentrat.. pozniej jak juz jest gotowy przelewa sie go do woreczków na lód.. i dodaje do zupki takie 2-3 kostki... i zupka ma gotową zdrową bazę vegettową.. Sposób fajny.. tylko co jeśli nie lubi się mieska?
czy istnieja jakies zdrowe kostki rosolowe?
acha.. chcialam się pochwalić, że przytyłam 1 kg :)
to zasluga dwudniowego szalenstwa.. piwko, ciasta i tluste jadło.. (wieczor panienski przyjaciolki) Jakoś nie specjalnie martwi mnie ten kilogram..
Za tydzień ruszam z I fazą SB
zapraszam do przyłączenia się...
-
:arrow: jurewiczkla nie mozesz sie wstrzymac z ta pierwsza faza :wink: i na mnie poczekac???nio a z tymi kostkami rosolowymi ta jest...ale wiesz ja mysle przed wieloma laty nie bylo vegety i zupy byly pyszne...mysle ze do kazdej zupy dodajac seler por juz sie jakos mozna bez vegety obejsc....
na obiad moj kochany zrobil nalesniki...dobre byly nie chcalam mu robic przykrosci ze nie bede jesc bo sa z bialej maki...trzymajcie sie pa pa
-
madyiarka :D a kiedy Ty zaczymasz?
-
:arrow: jurewiczka zanim ja zaczne to Ty juz skonczylabys trzy razy pierwsza faze....
moj egzamin ostatni jest 24lutego...wiec start 25 lutego z zasrzezeniem ze pierwsza faza moze potrwac tylko 10-11 dni...juz tlumacze dlaczego...bo 7-12 marca mam szkolenie fitness i bede ok 8 godz dziennie skakac i nie sadze abym na fazie pierwszej wytrzymala :D i dala rade....wiec po 10 dniach przejde na 2 faze i potem zobacze albo wroce do pierwszej albo juz zostane na drugiej....skomplikowane, co?? ale chyba rozumiecie...a dzis dzien dietkowo.niedietkowy poszedl dobrze-jestem zadowolona
-
Cześc plażowiczki
Apropo słodziku może by tak w małych ilościach miód naturalny który jest zdrowy i dobrze smakuje , przeciez nie można sie dac zwariować.
Pozdrawiam Majra
-
Majra dzięki za opinię :)
Nie dajemy się zwariować - po prostu w I fazie SB wyklucza się cukry, przede wszystkim proste. Dlatego alternatywą staje się słodzik. A skoro już go "zjadamy", to warto widzieć o jego skutkach ubocznych.
Wpadaj do nas czasem...Masz jakis swój wątek?
pozdrawiam
-
jurewiczka, jak zrobie kopenhaska od 2 lutego to przejde na sb, i wierze ze mi sie uda. dzieki kochana jestes...
mady a moze wybierz inna dietke dla siebie ktora Ciebie nie oslai jak sb przy takim Twoim wysilku!
co do aspartanu, ja pilje tutaj wszystkie soczki i cole i fante light i wiecie co? dzis w pubie kolezaak wyczytala ze wszystkie maja aspartam, no to ja juz na zielonke w pubie bez slodzika przeszlam. jogurty kupuje tylko z naturalnym cukrem danona
miod jest pyszniutko majro kochana ale nie taki slodki jak slodzik (no przynajmniej dla mnie) a lyzeczka ma ok 23 kcal... a slodzik mniej hihihi
caluski !
-
a ja wlasnie zrobiłam kawe ze słodzikiem..
Asiontek świetnie powiedziane.. autor SB w pierwszej fazie zaleca słodzik.. ale juz w drugiej w przepisach jest dodawana glukoza albo fruktoza (nie pamietam co)
STARTUJE za tydzień... SB faza 1
odezwe sie wieczorem bo czas do pracy a potem na uczelnie...
buziaki plażowiczki...
:D
-
Heyah! Może już trochę po fakcie z tym aspartamem, ale dopiero teraz zauważyłam, że wzięłyście go na przetrząs :D . Otóż aspartam to w pełnej nazwie (czeskiej... :? )aspartylfenylalanin methylester, co oznacza, że hydrolizuje w organiźmie na m.in. metanol. Jeśli człowiek użyje kilku maksa tabletek dziennie to jeszcze spoko, gorsza gdyby tak wypić np.2litry jakiego light soku z aspartamem. Nieźle organizm zatruje i zakwasi :roll: .
A swoją drogą, sorek, że tu tak chemią się omiotłam bez zaproszenia :oops: :wink: .
Miłego dzionka :D
-
a tak całkiem z innej beczki...
od dziś noszę szkła kontaktowe i jestem zadowolona! W końcu nie będą mi okulary zjeżdżać z nosa podczas biegania czy ćwiczeń.
pozdrawiam