Hej Dum!
A mi sie dzis snilo ze biore slub! i mialam sliczna kremowa sukienke i kremowe baleriny. no i dziwne czarne rajstopy! ale nie wiem kto byl moim mezem :P hihi
Wersja do druku
Hej Dum!
A mi sie dzis snilo ze biore slub! i mialam sliczna kremowa sukienke i kremowe baleriny. no i dziwne czarne rajstopy! ale nie wiem kto byl moim mezem :P hihi
udanego weekedu ! :-D
Dzień dobry Gosiu :P
Udanej, spokojnej i miłej niedzieli życzę i zapraszam na łyk porannej niedzielnej herbatki :D :D
http://imagecache2.allposters.com/im..._1104_ashs.jpg
Miłego dnia życzę
Gosia jak minął weekend?
Paksudnie dziś no nie???
Miłego dnia mimo wrednej pogody :-)
dobrego tygodnia gosiaku, wiem ze mimo pogody u ciebie gorace tygodnie- wielkieprzygotowania do wyczekiwanego dnia :-)
czy jak napiszę że nie mam siły na myślenie o diecie, zastanawianiem się nad posiłkami, tym co mam zjeść i zabieranie się za ćwiczenia, za które nadal się nie zabrałam to mnie ochrzanicie :?:
nie chce mi się.. wściekam się że muszę całe życie się kontrolować bo jak tylko chwilkę zjem więcej to kilo więcej na wadze a potem pewnie i byłoby więcej..
do tego w ogóle nie mam ochoty na ćwiczenia.. steper mi się już po prostu znudził... chciałabym coś innego.. ale trudno co roku zmieniać sprzęt do ćwiczeń..
wkurza mnie to..
maluszku weekend na szczęście był udany i owocny w różne zakupy (wolałam nie sumować ile kasy wydaliśmy... :roll:) wczorajszy dzień natomiast był straszny.. ale minął i dziś jest nowy :)
figa a co to za suknia :lol: :?: weź no się pochwal :D
kaja, to niezły sen miałaś :wink:
dziewczynki zdjęcia obrączek nie wkleję niestety, bo obrączki zostały w Kielcach,a do tego ja nie umiem zrobić zdjęć makro..i chyba niewiele byłoby widać..
życzę Wam miłego dnia i bezdeszczowej pogody :)
Gosia wybaczam Ci brak zdjęcia ale ze ślubu wkleisz rączki zdjęcie - ok?!
Miłego dnia życzę
noo nie, dumkowy watek powedrowal na 10 strone :roll:
nie ma lekko, dumku zagl;adnij do siebie! ;-)
daj znac jak przygotwania i jak ten uczepiony kiogram na wadze ;-)
Miłego dnia ci życzę
Ej musiałam Cię szukać na 11 stronie :roll: :roll: :roll: :roll:
Wracaj !!!
Jak weekend???
Buźka.
ej no dobra..wracam..
z jednego kilograma naddatku zrobiło się 4 ...
:roll: :roll: :roll:
pozostawię bez komentarza..
jestem wściekła na siebie..
nie jestem w stanie opanować pogoni za słodkim...słonym..chlebem z masłem..zaczynam traktować swój żołądek jak śmietnik..a to nic dobrego nie wróży...
muszę się zebrać do kupy..tylko to tak prosto napisać..
Ale zbieraj się szybciutko, szkoda marnować taką sylwetkę :D:D
Gocha łatwo napisać to fakt ale masz przecież taką wspaniałą motywację przed sobą ... :-) Tyle pięknych chwil... niezapomnianych ... Weź sie w garść i wchodź na steper ... A chleb z masłem zostaw przyszłemu mężowi :-)
Dasz radę ...
Buźka.
To moze odkurz stepperek albo jakies inne cwiczenia! :)
Gosiu nie daj sie! Walcz dalej!!
stan na dziś - 67.5kg
czyli nie jest to na szczęście +4, ale jest na + więc muszę się zabrać za swój tyłek..
jestem po śniadaniu, które, o zgrozo :!:, miało 410kcal :roll: :roll: niemniej jednak na resztę dnia mam jeszcze 1000 więc powinno być dobrze.. tylko należy zacząć ponownie kontrolować co jem.. ech..i odczepić się od chleba - zgodnie z zaleceniem - zostawiam go M. :wink:
steper dziś będzie :)
dziewczyny poszukuję niedrogich spodni dresowych...niedrogie tzn w cenie ok.70zł :) widziałyście gdzieś? bo szukam i szukam, bo chciałabym na marsze na świżym powietrzu mieć, i znaleźć nie mogę :roll:
waszko oj szkoda marnować - masz rację..
biorę się w garść..
miłego dnia :!:
Dumko zajrzyj do Decathlona na Zakopiance ... Tak powinnaś znaleźć spodnie w tej cenie ...
No nie jest tak źle z twoją wagą...Cieszę :-)
Udanego dnia.Posteperkuj dziś koniecznie.
uff wiec jednak nie +4!! ;) zaieraj sie koniecznie za siebie szybciutko szybciutko ;):D
http://kartki.onet.pl/_i/d/easter01.jpg
Jajek wspólnego malowania, wodą ze śmiechem polewania, życzeń spełniania , kwiatów kwitnienia i Wielkanocy świętowania
życzy
Grażyna
Smacznego jajeczka i kruchego ciasteczka! Wesołego, rodzinnego świętowania i biesiadowania. Pozdrowienia serdeczne - świąteczne!
Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja"
życzy Agnieszka
Wesołego jajka,
Kurczaków, baranka,
Ciasta z rodzynkami,
Ostrego chrzanu,
Tęczowych mazurków,
Mokrego Dyngusa
I ode mnie całusa.
http://www.csk.katowice.pl/aktualnosci/wielkanoc.jpg
Miłego dnia
http://www.stowarzyszenie_razem.free...ki/baranek.jpg
Malutki Baranek co ma złote nóżki
Pilnuje pisanek na trawce z rzeżuszki
Gdy go nikt nie widzi chorągiewką buja
I głośno beczy
WESOŁEGO ALLELUJA!!!
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę
Wiele radości, pogody ducha
Słońca na każdy dzień
I dużo zdrowia!
Ewka
Witam ponownie, po świętach i w ogóle po dłuższym okresie czasu..
Dzięki dziewczynki za życzenia :!:
od dziś wracam na dobre drogi jedzeniowe, ostatnio z tym najlepiej nie było, nie tylko z powodu świąt. Ale teraz zrobiłam sobie nowe suwaczki i będę się trzymać :!:
najważniejsze że wróciłam na stepper..i staram się codziennie ćwiczyć.
dziewuszki nie będzie mnie tu za często, nie mam czasu, muszę zająć się studiami bo mam w planach zdać sesję przed ślubem, choć ona sama zaczyna się dokładnie w poniedziałek po ślubie... czy mi się to uda - nie wiem,ale co dam radę zdać wcześniej - to muszę, z dwóch powodów:
1. to właśnie ślub,
2. jest jedna sprawa,na którą czekam aż się wyklaruję i wtedy Wam napiszę :)
nie zamierzam jakoś specjalnie się skupiać na liczeniu kalorii, choć oczywiście będę pilnować co jem, głównie mam zamiar skupiać się nad stepperem i może zacznę biegać..albo chociaż marszobiegi..ale to zobaczę jak się wszystko poukłada :)
tymczasem jestem po śniadaniu - 3 tekturki z sałatką jarzynową (ach te resztki :wink:) do tego rzodkiewki, pomidor i ogórek :lol: smaczne to było :)
a zaraz czas na kawę, bo zaczynam cholercia przysypiać..
miłego dnia Wam życzę dziewczynki :!: :!:
ps. niestety żałuję,ale będę pisać raczej tylko u siebie, ale Was podczytuję, tylko czy to wystarczy :roll:
Super, że jesteś :D:D:D
pozdrawiam
:D :DCytat:
Zamieszczone przez waszka
właśnie jestem po 2 śniadaniu - jogurt&płatki - 280kcal
a i jeszcze postanowiłam powrócić do kontrolowania ilości płynów w siebie wlewanych, bo ostatnio to zdecydowanie za mało piję.. :roll:
za godzinę wskakuję na stepper, tak akurat jak będzie "Jesteś tym co jesz" :lol: więc połączę przyjemne z pożytecznym, zresztą zazwyczaj się staram, żeby coś w TV było, bo inaczej to na tym steperze zwariować można z nudów :roll: :roll:
w najnowszym numerze "Samego Zdrowia" jest 6 tygodniowy plan na rozruszanie do biegania..i tak właśnie dumam czy aby się za niego nie zabrać..ale to od przyszłego poniedziałku, póki co rozruszam się na steperze, no i mam nadzieję że do tego czasu się pogoda wyklaruje,bo jest trochę "niedorobiona"..
a tymczasem spadam do nauki/projektu.. zwał jak zwał.. robić trzeba :/
Kasiu/Oskubana jest mi bardzo przykro z powodu Twojej Babci, przesyłam całe mnóstwo uścisków.....
Gosia - dziękuje
artykuł q przestrodze, dla lubiących cynamon:
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/n...na,893783,2943
ja już postepowałam, program oglądnęłam...i znowu zapałałam chęcią do zdrowego odżywiania... tylko to nie wystarczy, bo tak naprawdę powinnam zacząć gotować, czy przyrządzać sobie posiłki pełne warzyw.. a ja gotować nie umiem :roll: ale jakoś sobie mam zamiar z tą kwestią poradzić :)
dziewczynki życzę Wam spokojnego popołudnia :!:
Warto wiedzieć o kumarynie w cynamonie, ale myślę, że dodajemy go tak niewiele, jeśli już go dodajemy, że chyba nie powinien nam zaszkodzić....
Ja bardzo lubię cynamonowe rzeczy, ale zjadam je może dwa tygodnie, głównie w gotowej owsiance :wink: :wink:
Gosia, zawsze warto wkleić taki artykuł, ale tak sobie myślę, że o ilu rzeczach my nie wiemy i nigdy się nie dowiemy :wink: :wink:
Generalnie to mnóstwo świństw zjadamy :lol: :lol: :lol:
Fajnie Gosiu, że jesteś :D :D :D :D :D :D
co racja to racja :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
właśnie spałaszowałam żurek świąteczny z ziemniakiem :) i bilans kaloryczny póki co jest w ok. 1050kcal :)
także jeszcze sobie coś przetrącę, najpewniej pod postacią kakao :mrgreen:
powiem Wam że nie chce mi się walczyć z dietą, z liczeniem kalorii, z myśleniem w większym stopniu nad jedzeniem...ale jak zdałam sobie sprawę, że do przymiarki mam nieco ponad miesiąc, a ważę więcej niż wtedy gdy suknia była zamawiana to nie ma odwrotu i zabrałam się za siebie.. szkoda tylko że do tego dopuściłam.. ale te 3 kilo nadmiaru to w sumie nie tak wiele do zgubienia.. powinno się więc udać..
niemniej jednak mi się najnormalniej - nie chce :!: :roll:
dobrze mi było jak było, moje 68kilo jest jak dla mnie w sam raz, choć oponka ciut większa, ale aż tak bardzo mi to nie przeszkadza.. no ale ta suknia... :wink:
dobra już nie jęczę :)
jutro też będzie udany dietkowo dzień - obiecuję :)
a póki co znikam do projektu..
Gosiu, na pewno uda Ci się zgubić te 3 kiloski i suknia będzie leżeć idealnie :P
Owocnego 'projektowania' :D
dzień zakończony na liczbie 1400kcal
w sumie nieźle :roll: jutro planuję zejść o 100 niżej, a potem się zobaczy :wink:
no i przygotowałam sobie ten program "biegowy" z SZ od przyszłego poniedziałku, rozpisałam..i...i zobaczymy co dalej :wink: póki co wystarcza mi ruch steppowy :wink:
mam dziś kupiła mi fajną bluzeczkę, na styl marynarski, z krótkim rękawem..jak ją przymierzałam to mówi do mnie "Ty to sporo przytyłaś...ile ważysz :?:" no to ja jej szczerze że 68.. to usłyszałam "że przeginam i że chyba mnie powaliło że znowu przytyłam" do tego jeszcze dodany odpowiedni twarzowy foch.. echh..i jak tu się nie przybić..
mnie to się normalnie wydaje, że ja nigdy nie uwolnię się od obrazu "mama z kalkulatorem w oczach i centymetrem w ręce" przykre że tak właśnie myślę.. ale do tego doprowadziły kolejne walki mamy ze mną..a raczej moją nadwagą..teraz każdy jej komentarz mimo że mówiony w dobrej wierze i nie w tej "tonacji" jak to kiedyś bywało, ja odbieram jak atak na moją osobę i się jeżę... no i to jest beznadziejne..
no nic..śmigam do łóżka..
śpijcie spokojnie dziewczyny :!:
dobranoc :!:
Hej Gosiu!
Super, ze sie zabralas za siebie!! 8) ale tak naprawde nie wiem czy to AZ takie potrzebne.. :roll: bo jak sie dobrze czujesz.. :roll: No tak, ale suknia! :) hihi
A z mama to nie wiem co Ci poradzic. Moja czasem komentuje, zebym moze nie jadla juz tych ciastek ale nic wiecej :roll:
no to mamy kolejny dzień,
właśnie wcinam bułkę :!: z serem i papryką (200kcal) :) czyli śniadanie jest jak się patrzy :wink: tyle że wcześniej był sok z pomarańczy, którym mama nas poi co rano... i nie chcę myśleć ile to ma kalorii..
dziś zajęcia na uczelni, więc biorę ze sobą jogurt, popołudniu spotkanie ze świadkową, zobaczymy na czym się to skończy :wink:
śmigam się ubierać :)
miłego dnia :!:
Gosiu, pozdrawiam popołudniowo :D :D :D
Dostałam piekny list od jednej z moich mentorek z PROGRESteronu i postanowiłam go wkleić :D
Życie jest…
Życie jest darem… przyjmij go.
Życie jest przygodą… wyjdź jej naprzeciw.
Życie jest zagadką… rozwiąż ją.
Życie jest grą… podejmij ją.
Życie jest walką… staw jej czoło.
Życie jest pięknem… chwal je.
Życie jest rebusem… znajdź rozwiązanie.
Życie jest okazją… skorzystaj z niej.
Życie jest przykrością… zaznaj jej.
Życie jest pieśnią… zaśpiewaj ją.
Życie jest celem… osiągnij go.
Życie jest misją… wypełnij ją.
(Autor anonimowy)
Jak myślisz o swoim życiu, to jak o nim myślisz? Że jest walką czy że jest bajką…??
Życie jest jak ………………………………………………………………………….. (dokończ to zdanie teraz)
A gdybyś myślał/a, że życie jest tańcem? Zabawą? Wyborem? Cudowną niespodzianką? Oceanem obfitości, do którego możesz przyjść z łyżeczką, szklanką, kubłem, wanną lub… podjechać cysterną?
:D :D :D
Grażyna