Super.... my musimy wziąć się za remont :|
http://www.kartki.bej.pl/kartki/agni..._kawa_duza.jpg
Wersja do druku
Super.... my musimy wziąć się za remont :|
http://www.kartki.bej.pl/kartki/agni..._kawa_duza.jpg
Waszko nie lubisz remontu? ja jakbym mogla to bym od razu cos remontowala :P hihi
no ale jakbym mogla to bym rozne rzeczy robila. moze dobrze ze nie moge :P:P
Gosiu chwal sie jak najweicej :):D
Dum, gratuluję tytułu :!: :!: :!:
A na zdjęciach prześlicznie wyglądasz :lol:
Trzymaj się jakoś z tą drugą sesją i nie poddawaj, jedno już zwalczyłaś :wink: to i z drugim sobie poradzisz :)
Gosia :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Mowisz, ze Cie komplementy demotywuja??? :shock: :shock: :shock: :shock:
No to juz dla nauki sie poswiecimy, jak nalegasz! Dla Twojego dobra wszystko :roll: :roll: :roll:
Boszzzz Goooosiaaaa....ale Ty gruuuba jestes na tych zdjeeeciach! no strasznie, wiesz!!! :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
....nie chcialo mi to przez gardlo przejsc....... :? :? :? :? :? :? :?
GOSKA - NORMALNIE MNIE ROZWALASZ :!: :!: :!:Cytat:
Zamieszczone przez tagotta
uwielbiam Cię za te komentarze :!: :!:
ale tak poniekąd z tej beczki..
czuję się jak wielki napuchnięty balon..
a może jeden wielki pieróg..
niebezpiecznie jem duże ilości jedzenia..
i mnie to zaczyna martwić..
bo znowu trzeba będzie się kontrolować na każdym kroku..
na wagę nie wchodzę..bo się boję..
a poza tym to non stop chce mi się spać..
kiepski dzień.. chyba faktycznie spać pójdę.. tylko co z nauką :?: :roll:
ps.w kuchni zamontowano korpusy szafek..zaczyna to przypominać kuchnie :lol: :lol:
teraz musimy poczekać na fronty i agd.. :lol: cieszę sie jak dziecko że ta kuchnia powstaje :lol:
idę..spać albo się uczyć..nie wiem..
ale raczej to pierwsze..
ech..pierogami mi się normalnie odbija..
straszny ze mnie żarłok.. :twisted:
Dum, skąd ja znam to "składanie" kuchni :?: :wink: Sama dopiero co mam to za sobą, teraz trzeba się na dobre rozpakować :wink:
Dum ja rozumiem, że cieszysz się z nowej kuchni i zapewne ją testujesz, ale my tu tęsknimy...
Serdecznie pozdrawiam z Yorku :)
GOSIA! :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
buziaczki Walentynkowe
http://www.kartki.bej.pl/kartki/lesz...tynka_duza.jpg
DUżO MI łOśCI I CZUłOśCI Z OKAZJI WALENTYNEK!!
Gosia jak remont??? Są postępy???
Pisałaś już coś na temat swojej sukni? Bo nie wiem czy nie doczytałam może... Masz jakąś fotkę?
Pozdrawiam.
Strasznie dawno mnie u Ciebie nie było :cry: właśnie - jakieś zdjęcie sukni???
A TERAZ INFO DLA WSZYSTKICH WIELBICIELEK I PODZIWIACZEK TRISKELL - W MARCOWYM SHAPE, KTÓRY UKAŻE SIĘ W KIOSKACH 22 LUTEGO, BĘDZIE PŁYTKA Z TAŃCEM BRZUCHA :D
Pozdrawiam
***
Grażyna
Serdeczne weekendowe pozdrowienia przesyłam :)
Udanego śledzika :D
http://img.interia.pl/kobieta/nimg/kob508570.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ
Hej,
Udanego tygodnia dietkowego życzę :)
Nowości u mnie:)
GOSIA! TY ZYJESZ? :roll: :roll: :roll: :roll:
Miłego weekendu
http://www.gify.org/obrazki/12/049.gif
Grażyna
Wracaj ...
hej dziewuszki :!: :!:
już sama nie wiem od czego zacząć...
diety nie ma,ale nie ma też odchudzania..trzymam wagę i to jest najważniejsze..
zwłaszcza teraz gdy przytyć nie mogę ani trochę..
dzień za dniem leci..nie wiem kiedy..
dużo się u mnie dzieje.. raz jest lepiej raz gorzej..
tata wyzdrowiał już na dobre..to rozchorowali się nam dziadkowie..babcia jakoś się trzyma..ale dziadek koniec końców..po dwóch reanimacjach czeka na rozrusznik.. szczerze mówiąc wątpię że będzie w stanie przyjść na mój ślub..
a do tego coraz bliżej.. i mnie to przeraża.. z wieloma rzeczami jesteśmy w lesie.. ze względu na moje pisanie pracy, potem sesję (szczęśliwie zamkniętą w terminie :lol:)..
zamówiłam suknię.. jak dla mnie - cudna...
ostatni tydzień - przeleżałam chora na grypę.. 39 stopni gorączki.. teraz mam antybiotyk.. ale się nie łamię.. idzie wiosna.. a potem już będzie pięękny czerwiec..
brakuje mi Was dziewczynki ale uwierzcie mi że nie bardzo mam o czym pisać..bo na diecie nie jestem.. nie ćwiczę.. a trochę trudno Wam o przygotowaniach do ślubu przynudzać.. :roll:
ściskam Was bardzo serdecznie i dziękuję że wietrzycie mój wąteczek :!:
buuziaki
ps. jeśli chciałybyście zobaczyć mą suknię, a raczej mnie w niej :wink: to podeslę na maila..tu nie będę fotki umieszczać..
papapapa i udanej niedzieli :!:
To ja bardzo proszę :D
gayga678@poczta.onet.pl
Dobrze,że dajesz opis na gadu, bo przynajmniej cos wiadomo :wink: Dużo zdrówka dla całej rodziny życzę no i zaglądaj choc na moment z krótkim meldunkiem :D
Pozdrawiam
***
Grazyna
Szybka jesteś :D
Piękna suknia, a Ty jeszcze piękniejsza :D
Buziaki
***
Grażyna
dzięękuję :oops: :oops:Cytat:
Zamieszczone przez gayga678
wiecie co u mnie ostatnimi czasy robi furorę ?
kakao nesquick :lol:
pychota :lol: :lol: :lol:
Też lubię :D:D
Arygier@wp.pl
Czesc Gosiu!
Mi zdjecie tez prosze kajaap@o2.pl wyslij ;)
kakao dobre :D
Ja też chętnię suknię zobaczę!
kasia1150@wp.pl
Gosiu na tym forum też możesz pisać o przygotowaniach do ślubu.
No i najważniejsze że wagę trzymasz a mało kto to umie!
Dobrze że z tatą już lepiej.
Trzymaj się i pozdrawiam niedzielnie
dziewczynki powysyłałam :)
dzień zaczęłam od smsa że nie mam porannych (o 7.30 :!:) zajęć, więc siedzę w domu i się dalej kuruję i dobrze... bo nieciekawie mi się nadal kaszle..
na śniadanie tradycyjnie (od tygodnia :wink:) kakao i jogurt z płatkami..
przygotowania do ślubu idą.. wczoraj ustaliliśmy jaką czcionkę będziemy mieć z zaproszeniu i mniej więcej tekst..dziś się wyklaruje na pewno i idę z końcem tygodnia..a może jego środkiem do drukarni zamawiać zaproszenia :lol:
miłego poniedziałku :!:
ps.ale się pozmieniało na dietce :roll: :shock:
a wiecie co zjem na obiad ?? :lol:
pampuchy = kluchy na parze :lol:
z nadzieniem czekoladowo-kakaowym :) :) echh..
tylko żeby się w kluchę samej nie zamienić..
jak tylko wydobrzeję to wracam an steper..bo już już na nim pochodziłam trochę..i się rozchorowałam.. bezsensu.. może on nie chce żebym na nim ćwiczyła :roll: :?:
Witaj Gosieńko, otwórz okienko :lol: :lol: :lol: to znaczy wyślij mi siebie w sukni :lol: :lol: :lol:
katarzyna-wielka1@wp.pl
Buziole poniedziałkowe :D :D
Bardzo mi sie podoba sukienka! :) I Ty w niej oczywiscie!! :D:D:D:D
e tam stepper na pewno chce zebys na nim cwiczyla ;) tylko Twoj organizm musi sie przyzwyczaic :)
AAAAAAAAAAAle super, będzieśz najpiekniejsza Panną Młoda :D jak nic
Gosienko na stepperku też walczysz?
Ja też codziennie!
I nawet mi się to podoba!!!
A te ampuchy :lol: są dobre?
Brzmią fajnie.
Jeszcze z czekoladą...mniam mniam
dziękuję Wam dziewczyny za wszystkie komplementy - nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy :) :)
najlepsze jednak było to,że jak za suknią chodziłam to Wchodziłam w każdą :lol: :lol: schudłam te moje 25kilo i mogłam przymierzyć wszystko czego zapragnęłam od sukni księżniczki - do sukni rybki.. wszystko wszystko :lol: :lol:
i to była dla mnie największa nagroda po schudnięciu :!: :!:
Oj, wierzę Ci -
a ja nigdy nie będę miała takiego komfortu bo mój rozmiar 36/38 i biust 40/42 ..... i tak w kiecki nie wchodzę :P :lol:
Cytat:
Zamieszczone przez Oskubana
no to się cieszę Kasiu że Ci się podoba ! ja muszę się jeszcze podkurować ale myślę że z końcem tygodnia znów na niego wejdę :)
pyyyyszne :lol: :lol: :lol: :lol: zjadłam 2 i musi mi wystarczyć - zresztą nie mam więcej :(Cytat:
Zamieszczone przez Oskubana
cieszę się że się podoba :lol:Cytat:
Zamieszczone przez waszka
mnie też :lol: :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
waszko... nie ukrywam że wolałabym żeby w biuście mi zostało co było..choć nie jest tragicznie :) ale pani w salonie mi powiedziała że mam sobie push up sprawić :lol: :shock: :shock: ja która nigdy nie narzekałam na to że nie mam czym oddychać :wink:Cytat:
Zamieszczone przez waszka
Gosiu, ja już wszystkie OCHY i ACHY przesłałam Ci mailem: wyglądasz w tej sukni BAJECZNIE :P :P :P
a to pani b. mila byla skoro Ci powiedziala zebys sobie push upy sprawila hihih :twisted:
:-) no z tego co pamietam to rzeczywiscie pusz apy ci raczej potzrebne nigdy nie byly ;-D
to jak gosiak tobie teraz potzrebne, to mnie po diecie to chyba tylko operacjapomoze :-D
ale zawsze wychodilam z zalozenia ze lepiej miec minimalny biust a reszte w ormie, niz biust w normie a reszte maksymalna ;-)
mielgo dnia , buziaczki!