Wątek: Pyza wedrowniczka

kamaidaho, trzymam kciuki

dziekuje slicznie za wsparcie,
Nie wiem, jak dokladnie przegladacie inne dzialy tego forum. Podaje linki do tematow, z ktorych mozna sciagnac sobie film z cwiczeniami na miesnie brzucha (8 minut)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=60005

tycitakataka podaje strone z cwiczeniami na kazda czesc ciala , niektore sa animowane
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61109

Mnie zainteresowal program cwiczen na miesnie brzucha, szczegoly tu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] link podala Magrat16.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Moja babcia miała zawsze jasną cerę... a to dlatego, że stosowała różne maseczki z ogórków. Można położyć na twarz skrojone plasterki lub starte ogórki wymieszać z małą ilością kremu Nivea ( raczej dla suchej cery). Być może znacie maseczki z ogórków bo są popularne jednak zawsze warto przypomnieć

Czesc,
Wczoraj przesadzilam i ze skutkami musialam sie meczyc do dzis.
Wczoraj na lunch wzielam sobie do pracy wlasnorecznie zrobiona salatke z kurczakiem, ryzem i kukurydza. Ale w koncu nie zjadlam wszystkiego, co sobie przygotowalam. Jak juz wieczorem wrocilam do domu, to nie bylam glodna, wiec zrobilam sobie chrupki chleb z bialym serem i rzodkiewkami...i...tyle. Przed snem zaczela mnie bolec glowa, budzilam sie w nocy, nie moglam zasnac. Dopiero po sniadaniu bol glowy minal. Ale w sumie caly ranek trzesly mi sie race. Tak nie mozna! Wspolczuje tym, ktore maja tak na co dzien. Naprawde nie warto! Koszmarne uczucie!
Zobaczcie, jaka jest cienka granica pomiedzy zmniejszona iloscia kalorii w diecie, a glodzeniem sie!
Nasz organizm potrzebuje glukozy. Glukoza jest glownym zrodlem energii dla wszystkich komorek naszego organizmu. Szczegolnie duzo glukozy potrzebuje nasz mozg (ktos powie, co tam mozg, nie zapominajmy jednak, ze mozg zarzadza calym organizmem, poczawszy od myslenia skonczywszy na regulowaniu funkcji nerek czy watroby).
Okolo 160g glukozy zuzywane jest w ciagu dnia przez czlowieka, z czego 120g zuzywa sam mozg. Tylko 20g glukozy znajduje sie we krwi. Jesli jemy regularnie, poziom glukozy we krwi utrzymywany jest w normie. Jesli przestaniemy jesc lub jemy za malo (wczorajszy lunch) poziom glukozy spada, co uruchamia zapasy zmagazynowanej, latwo dostepnej glukozy, z watroby (glikogen). Ilosc glikogenu zmagazynowanego w watrobie, to okolo 190g glukozy, wiec wystarczy na jeden dzien. No i wystarczylo na jeden dzien, ale pod wieczor i w nocy, organizm zaczal domagac sie dostawy. Ale ja stracilam apetyt i nie chcialam nawet myslec o jedzeniu.
Uwazajcie, nasz organizm to zbalansowany i skomplikowany uklad. Jesli dieta rezreguluje caly ten system, to powrot do rownowagi bedzie trudny, jesli w ogole mozliwy.

Tyle do pamietniczka - czyli do Was.
Pozdrawiam

Hi,
Po tygodniu 2, moja waga stoi w miejscu. Rozmawialam o tym z Irethh ostatnio. Dobra wiadomosc - nie przytylam. Na rezultaty trzeba bedzie jednak poczekac.
Kazdego dnia robie sobie "w salonie" godzinny aerobic Jestem juz na 8 dniu 6 weidera. Wiekszosc cwiczen wykonuje z obciazeniem, daze do smuklej, umiesnionej pupy i lekko zarysowanych miesni brzucha. Pracuje tez nad miesniami rak i plecow.
Mam w poblizu doskonale wyposazony osrodek sportowy. Jest tam silownia dla pan i sala z ciezarami. Bieznia i sale do aerobiku, pilatesu, jogi i rowerow stacjonarnych. Sa bieznie i stepery. A wszystko to dla mnie za darmo. Jednak ze wzgledu na sytuacje rodzinna, nie moge tam teraz chodzic. Jakbym mogla, to bym spedzala tam caly wieczor do 11 w nocy. Ale poki co musze sobie na razie odpuscic. Jesli wszystko sie w moim zyciu pouklada, to wlacze ten osrodek do mojego rozkladu zajec Trzymajcie kciuki.

Hej,
Natknelam sie ostatnio na "salatke pieknosci", choc sama nazwalabym ja raczej "owsianka pieknosci". Dostarcza prawie wszystkich mikroelementow potrzebnych do zachowania pieknej skory, wlosow i paznokci. Polecana jest na wiosne, ale na jesieni tez ja mozna jesc, zeby nie dopuscic do deficytu mikroelementw i witamin, ktore tak czesto pojawiaja sie w zimie i na wiosne.

5-6 lyzek platkow owsianych zalac 6-8 lyzkami zimnej przegotowanej wody (moze byc mineralna), (witaminy z grupy B, blonnik),
Odczekac 30 min i dodac starte jablko (blonnik),
lyzke miodu (mikroelementy)
6 orzechow laskowych (magnez, dobre tluszcze),
3 lyzki mleka (wapn, bialko)
owoce (surowe lub suszone).

Owsianke wsuwamy codziennie, albo co drugi dzien. Mozna ja dowolnie modyfikowac (jogurt, rozne owoce, moze platki sniadaniowe). Latwo tez policzyc ile to kalorii.
Pozdrawiam

hi,
Postanowilam zmniejszyc ilosc weglowodanow (chleb, kasze, slodycze) w diecie, na korzysc bialka (ryby, kurczak) i warzyw. W ten sposob powinnam spalic tluszcz przykrywajacy miesnie. Do tego godzina aerobiku dziennie, cwiczenia z obcizeniami i 6 Weidera na brzuch. Postaram sie tez czasem na tygodniu wyskoczyc na silownie. No i duzo wody. Kupilam tez l-karnityne. Kiedys stosowanlam ja z dobrym skutkiem, o ile pamietam stracilam talie, bo miesnie sie rozbudowaly... Ale brzuch byl twardy i umiesniony.
Poniewaz nie przepadam ze podsmazonymi na patelni rybami, wyszukalam kilka przepisow, w ktorych ryba ukryta jest w warzywach Pierwszy wyprobowany do tej pory przepis, to ryba po grecku, drugi to salatka sledziowa. Na sniadanie jest owsianka z jablkiem i migdalami. Goraco polecam. Nie jestem glodna, mam mnostwo energii, cera nabrala ladnego kolory, nie choruje, nie wypadaja mi wlosy (co regularnie zdarzalo mi sie od jesieni do lata). Tym z Was, ktore chcialyby wyrzezbic troche cialo, spalic zmagazynowany pod skora tluszcz, nie ruinujac przy tym zdrowia, sluze pomoca.

Pozdrawiam

hi,
Postanowilam zmniejszyc ilosc weglowodanow (chleb, kasze, slodycze) w diecie, na korzysc bialka (ryby, kurczak) i warzyw. W ten sposob powinnam spalic tluszcz przykrywajacy miesnie. Do tego godzina aerobiku dziennie, cwiczenia z obcizeniami i 6 Weidera na brzuch. Postaram sie tez czasem na tygodniu wyskoczyc na silownie. No i duzo wody. Kupilam tez l-karnityne. Kiedys stosowanlam ja z dobrym skutkiem, o ile pamietam stracilam talie, bo miesnie sie rozbudowaly... Ale brzuch byl twardy i umiesniony.
Poniewaz nie przepadam ze podsmazonymi na patelni rybami, wyszukalam kilka przepisow, w ktorych ryba ukryta jest w warzywach Pierwszy wyprobowany do tej pory przepis, to ryba po grecku, drugi to salatka sledziowa. Na sniadanie jest owsianka z jablkiem i migdalami. Goraco polecam. Nie jestem glodna, mam mnostwo energii, cera nabrala ladnego kolory, nie choruje, nie wypadaja mi wlosy (co regularnie zdarzalo mi sie od jesieni do lata). Tym z Was, ktore chcialyby wyrzezbic troche cialo, spalic zmagazynowany pod skora tluszcz, nie ruinujac przy tym zdrowia, sluze pomoca.

Pozdrawiam

witaj! Podzieliłabyś sie ta sałatką śedziową? Bo od dłuższego czau mam na taką ochotkę... Dla mnie jadalne sa tylko śledzie w sosie śmietanowym, lyb na bazie śmietany (nie lubie tych w occie solo, czy w oleju, może się przekonam...). To jakis przepis light, czy taka zwykła sledziowa?

Hej,
Pewnie, ze podam przepis:
Gotujesz buraki, obierasz ze skorki i trzesz na tartce (te wieksze oczka).
Gotujesz kilka ziemniakow i kroisz w drobna kostke.
Cebule drobno siekasz.
Sledzie (w occie lub jak wolisz te ze smietany) kroisz w troche wieksza kostke.
Bierzesz szklane naczynie i ukladasz warstwy:
ziemniaki, sledz, cebula, buraki, (w wersji nie odchodzonej jest jeszcze majonez).
Powinny byc 2-3 warstwy, bedzie ladnie wygladalo. Wstawiasz na kilka godzin do lodowki, wtedy smaki troche sie wymieszaja.
Tez nie jestem pasjonatka sledzi, ale ta salatka naprawde mi smakowala.

Poprosze moja ciocie o jej przepis (wigilijny) na podobna salatke. Jej jest nieziemsko pyszna. Zamieszcze go tutaj. Buraki maja duzo witamin, a sledzie bialko. Nowe krwinki powstaja po takiej dawce witamin i zelaza w ekspresowym tempie

Pozdrawiam